-
70. Data: 2016-04-05 14:45:52
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> http://tinyurl.com/z294ybg
LOL!!! dobre:)
jechałbym bez kierunkowskazu ale czy to w zgodzie z przepisami?
-
72. Data: 2016-04-05 14:46:00
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 5 Apr 2016 14:08:33 +0200, w <ne09s8$3m9$2@portraits.wsisiz.edu.pl>,
sirapacz <n...@s...pl> napisał(-a):
> cały czas chcę znaleźć wzorzec zachowania w oparciu o znaki drogowe a
> nie w zależności od fizycznego ułożenia dróg. chodzi mi o ścisłą a nie
> swobodną interpretację przepisu
To daj sobie spokój :). Znaki często pokazują skrzyżowanie pod kątem 90st jak
na obrazku, a na drodze to jeden z najłagodniejszych łuków.
-
73. Data: 2016-04-05 14:46:46
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 5 Apr 2016 14:03:49 +0200, w <5703a9ad$0$688$65785112@news.neostrada.pl>,
"Ignacy" <j...@d...hg> napisał(-a):
> czyli praktycznie jest to zmiana kierunku jazdy w prawo.
> Jazda drogą główną jest w tym miejscu jazdą na wprost.
Czyli znak kłamie :)))
-
74. Data: 2016-04-05 14:49:53
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 5 Apr 2016 14:41:12 +0200, w <ne0bp9$7vg$1@node1.news.atman.pl>, Jacek
<k...@a...com> napisał(-a):
> radźcie mistrzowie, jak włączać, gdy nie ma kierunkowskazu "skręcam
> lekko" i osobnego "skręcam mocniej"?
A w ogóle ktoś byłby zainteresowany twoimi kierunkowskazami przy jeździe prosto
i lekko w lewo? ":)
-
75. Data: 2016-04-05 14:51:53
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy.
Od: "Ignacy" <j...@d...hg>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:938401683.20160405143917@pik-net.pl.invalid...
> Hello Ignacy,
> Tuesday, April 5, 2016, 2:16:32 PM, you wrote:
>
>>>> Należy popatrzeć na to z miejsca kierowcy,
>>>> w którym miejscu kierowca musi rozpocząć manewr
>>>> zmiany kierunku jazdy.
>>>> To miejsce jest przy zjeździe w drogę podporzadkowaną,
>>>> czyli praktycznie jest to zmiana kierunku jazdy w prawo.
>>>> Jazda drogą główną jest w tym miejscu jazdą na wprost.
>>>>
>>>> Na skrzyżowaniu z linku poprzedniego inaczej to wygląda,
>>>> bo tam wybór jest pomiędzy dalszą jazdą na wprost,
>>>> a zmianą kierunku jazdy w lewo.
>>>>
>>> cały czas chcę znaleźć wzorzec zachowania w oparciu o znaki drogowe a
>>> nie
>>> w zależności od fizycznego ułożenia dróg. chodzi mi o ścisłą a nie
>>> swobodną interpretację przepisu
>
>> Sygnalizowanie zamiaru nie opiera się na znakach drogowych.
>> Cała rzecz w tym, że ty masz możliwość wyboru kierunku jazdy
>> i musisz o tym wcześniej poinformować innych uczestników ruchu.
>
> Nie ma takiego zapisu w prawie.
>
> RoMan
Ale jest zapis, że masz zasygnalizować zawczasu i wyraźnie
zamiar zmiany kierunku jazdy.
-
76. Data: 2016-04-05 15:03:22
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy.
Od: "Ignacy" <j...@d...hg>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:etc7gb9ad4uvtah22q2h9i1uhsf9cjv4lp@4ax.com...
> Czyli znak kłamie :)))
Nie, znak nie kłamie, tylko ma inną rolę do spełnienia.
Znak drogowy nie oznacza który kierunkowskaz włączyć, lub nie.
PoRD wymaga, aby to kierowca decydował o uzyciu kierunkowskazów
w sytuacji zamiaru zmiany kierunku jazdy.
-
77. Data: 2016-04-05 15:17:39
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy.
Od: masti <g...@t...hell>
Ignacy wrote:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:5703b018$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Użytkownik "Ignacy" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5703ab02$0$22838$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
>
>>>>> Jest obowiązek sygnalizowania ZAMIARU ZMIANY KIERUNKU JAZDY,
>>>>> czyli kierowca jadąc ma obowiązek sygnalizować wystarczająco wcześnie
>>>>> przed miejscem w którym wykona manewr zmiany kierunku jazdy.
>>>>> Jest miejsce gdzie kierowca ma DO WYBORU: jechać w prawo, w lewo, na
>>>>> wprost, na ukos i to trzeba wcześniej zasygnalizować.
>>>>> Oczywiście, jazdy na wprost nie sygnalizuje się.
>>>> przy twojej interpretacji należałoby mrugać na każdym zakręcie
>>
>>>no to mnie zaskoczyłeś. Na każdym zakręcie drogi ?
>>>a poproszę rozwiń twoje rozumowanie.
>>
>> Jechales na polnoc, a teraz jedziesz na wschod - zmieniles kierunek jazdy
>> czy nie ?
>> A wchodzac w zakret skreciles kierownice ? Czy to znaczy, ze jechales
>> prosto ?
>
> A ty jesteś pilotem, albo kapitanem statku ?
> Może lepiej skupić się na kierowaniu samochodem.
>
> W PoRD nic nie ma o sygnalizowaniu zamiaru skrętu kierownicą.
skret kierownicą prowadzi do zmiany kierunku jazdy. Więc trzebaby
sygnalizować.
No chyba, że masz obrót luzu na kierownicy
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
78. Data: 2016-04-05 15:19:13
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy
Od: masti <g...@t...hell>
sirapacz wrote:
> google.pl/maps/place/Jab%C5%82oniowa,+05-520+S%C5%82
omczyn/@52.064235,21.1524646,3a,60y,138.83h,90t/data
=!3m6!1e1!3m4!1sZiYApiefF5aZ1EktZ5XKmg!2e0!7i13312!8
i6656!4m2!3m1!1s0x47192913557ec54d:0x294e2fb0ee2c5a2
5
>>
>> tu nie ma psaów wymalowanych więc wypadałoby mrugać
>>
> toteż mrugam bo obawiam się błędnej interpretacji samochodu z
> podporządkowanej i wjechania mi w bok mimo, że ja na pierwszeństwie
> jestem.... ale to zdrowy rozsądek a mnie chodzi o zgodność z przepisami.
zgodnie z przepisami toby trzeba było porądnie skrzyżowanie oznaczyć.
pewnie z 50tysi by poszło :)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
79. Data: 2016-04-05 15:20:03
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ne09lf$g3s$...@d...me...
> J.F. wrote:
>> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
>>>>skoro pas skręca i go nie zmieniam to nie mam obowiązku migać.
>>> To akurat moze byc przypadek T6a. Droga glowna skreca, wiec pas
>>> wymalowano zgodnie z jej przebiegiem.
>>
>>> Nie masz obowiazku ... hm. Wprowadzasz w lekki blad innych.
>>> ALe na "nie mam obowiazku" poprosimy o cytat z ustawy, bo jesli nie
>>> ma
>>> definicji, to nalezy stosowac znaczenie ogolne, a jak wiadomo -
>>> zakret
>>> sluzy do zmiany kierunku :-)
>
>>formalnie nie zmieniam kierunku bo jadę cały czas moim własnym pasem.
>
> Ale pas zmienia kierunek.
> Nadal poprosimy o cytat z ustawy, ze w tym przypadku zmiana kierunku
> nie zachodzi :-)
to ja poproszę cytat z ustawy że zachodzi
>
>>Ale cały czas piszę, że jest rozjazd między przepisami, sposobem
>>oznakowania skrzyzowań a rzeczywistością i kulturą jazdy.
>>Niestety wielu kierowców olewa innych jeśli nie sa do tego zmuszani
>>knutem przepisów. A potem jęczą, zę policja ściga za
>>nieprzestrzeganie
>
> No, mowimy o przypadku gdy droga glowna skreca na skrzyzowaniu, np w
> lewo, ty jedziesz ta droga, nie migasz, bo uwazasz ze nie trzeba, z
> przeciwka stoi kierowca i rusza, bo jedzie prosto ...
i jest winien kolizji bo wymusił pierwszeństwo :)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
80. Data: 2016-04-05 15:29:57
Temat: Re: znak T6a i kierunkowskazy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ne0e23$1ah$...@d...me...
J.F. wrote:
>> Ale pas zmienia kierunek.
>> Nadal poprosimy o cytat z ustawy, ze w tym przypadku zmiana
>> kierunku
>> nie zachodzi :-)
>to ja poproszę cytat z ustawy że zachodzi
Ustawe znasz.
Przyznasz tez chyba, ze zakret sluzy do zmiany kierunku.
Wiec teraz trzeba glebszego uzasadnienia, ze w swietle ustawy zakret
nie zmienia kierunku ruchu, choc nie jest to jasno zapisane :-)
>>>Ale cały czas piszę, że jest rozjazd między przepisami, sposobem
>>>oznakowania skrzyzowań a rzeczywistością i kulturą jazdy.
>>>Niestety wielu kierowców olewa innych jeśli nie sa do tego zmuszani
>>>knutem przepisów. A potem jęczą, zę policja ściga za
>>>nieprzestrzeganie
>
>> No, mowimy o przypadku gdy droga glowna skreca na skrzyzowaniu, np
>> w
>> lewo, ty jedziesz ta droga, nie migasz, bo uwazasz ze nie trzeba, z
>> przeciwka stoi kierowca i rusza, bo jedzie prosto ...
>i jest winien kolizji bo wymusił pierwszeństwo :)
Albo i nie, bo kierowca "sygnalizowal" jazde prosto ...
J.