-
91. Data: 2010-05-10 19:12:56
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 15:39, WS pisze:
> wniosek: jesli odleglosc pocztakowa bedzie ,miejsza niz 28m to sie
> stukna... (a i tak nie jest to hamowanie do zera! ten pierwszy bedzie
> jeszcze mial z 15km/h)
>
Ok.
Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
a) jedziesz 20 km/h
b) jedziesz 50 km/h
c) jedziesz 100 km/h
d) jedziesz 150 km/h
e) jedziesz 200 km/h
f) jedziesz 240 km/h
-
92. Data: 2010-05-10 19:23:59
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hs9er2$erl$4@news.task.gda.pl...
>W dniu 2010-05-10 15:39, WS pisze:
>
>> wniosek: jesli odleglosc pocztakowa bedzie ,miejsza niz 28m to sie
>> stukna... (a i tak nie jest to hamowanie do zera! ten pierwszy bedzie
>> jeszcze mial z 15km/h)
>>
>
> Ok.
>
> Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
>
> a) jedziesz 20 km/h
> b) jedziesz 50 km/h
> c) jedziesz 100 km/h
> d) jedziesz 150 km/h
> e) jedziesz 200 km/h
> f) jedziesz 240 km/h
Zapomniales o
g) 360 km/h
-
93. Data: 2010-05-10 19:47:21
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-10 19:10, Filip KK pisze:
(...)
> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
Historia mówi co innego - w tym fakty przytaczane na p.m.s.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
94. Data: 2010-05-10 20:12:15
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "spammtrapp" <g...@...necie> napisał w wiadomości
news:hs72e9$8sa$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-05-09 11:51, Kuba (aka cita) pisze:
>> Panuje takie powrzechne przekonanie, ktore bardzo często słychać też w
>> wypowiedziach służb i innych koemntatorów zdarzeń drogowych, ze kiedy
>> samochód uderza czołowo w drugi samochód jadący z naprzeciwka z tą samą
>> prędkością to jakby uderzył w nieruchomą przeszkode z prędkością dwa
>> razy większą. Napewno słyszeliście to, a pewnie wielu z Was (nas :( )
>
> Rozpedz sie do 80km/h i pierdyknij w czolg jadacy z taka sama predkoscia.
> Wtedy zauwazysz ze Pogromcy Mitów zderzyli dwa takie same samochody a to
> znaczaco zmienia postac rzeczy :)
uwielbiam przypierdalanie sie na pms do wszystkiego i wszędzie. No
*oczywiście* że mowa o tych samych masach, co z resztą w materiale jest
_dość_ wyraźnie pokazane, a to, ze w swoim wstępie do posta niedpisałem tego
opisując w skrócie "mit" nie jest zbrodnią i przyczynkiem do pisania postów
z przykładami od czapy.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
95. Data: 2010-05-10 20:15:52
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hs9em8$erl$3@news.task.gda.pl...
>W dniu 2010-05-10 15:10, Jacek pisze:
>
>> No to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć, abyś możliwie szybko
>> wjechał komuś w zadek, bo widzę, że bez bólu wiedzy nie przyjmiesz.
>>
> Jakoś nigdy jeszcze nikomu nie wjechałem, a zrobiłem już sporo km w swoim
> życiu. I nie raz jechałem za kretynem, który stwierdził że sobie zahamuje
> bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce wystarczały aby bez
> problemu wyhamować prędkość.
ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego "hamowanie"
będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój refleks+hamulce...
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
96. Data: 2010-05-10 21:23:06
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hs9igt$3le$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hs9em8$erl$3@news.task.gda.pl...
>>W dniu 2010-05-10 15:10, Jacek pisze:
>>
>>> No to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć, abyś możliwie szybko
>>> wjechał komuś w zadek, bo widzę, że bez bólu wiedzy nie przyjmiesz.
>>>
>> Jakoś nigdy jeszcze nikomu nie wjechałem, a zrobiłem już sporo km w swoim
>> życiu. I nie raz jechałem za kretynem, który stwierdził że sobie zahamuje
>> bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce wystarczały aby bez
>> problemu wyhamować prędkość.
>
> ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego "hamowanie"
> będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój refleks+hamulce...
Ale jakos nigdy nie przypierdolil i to mu wystarcza.
-
97. Data: 2010-05-10 22:03:44
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 20:15, Kuba (aka cita) pisze:
>
>> Jakoś nigdy jeszcze nikomu nie wjechałem, a zrobiłem już sporo km w
>> swoim życiu. I nie raz jechałem za kretynem, który stwierdził że sobie
>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>
> ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego
> "hamowanie" będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój
> refleks+hamulce...
>
Jesteś ograniczony? Jak mogę dopuścić przypadek, że ktoś przyłoży przede
mną w coś, jak nie ma w co? Przecież mam oczy i widzę co koleś robi, czy
jedzie trzeźwo, czy jak kretyn albo pijak.. Za takimi to automatycznie
dalej się człowiek trzyma... Bo nigdy nie wiadomo czy zaraz nie zjedzie
i nie przywali w drzewo...
-
98. Data: 2010-05-10 22:04:08
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 19:47, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2010-05-10 19:10, Filip KK pisze:
> (...)
>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>
> Historia mówi co innego - w tym fakty przytaczane na p.m.s.
>
Pomyliłeś mnie z kimś innym, ja nikomu na tył nie najechałem.
-
99. Data: 2010-05-10 22:04:54
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 19:23, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hs9er2$erl$4@news.task.gda.pl...
>> W dniu 2010-05-10 15:39, WS pisze:
>>
>>> wniosek: jesli odleglosc pocztakowa bedzie ,miejsza niz 28m to sie
>>> stukna... (a i tak nie jest to hamowanie do zera! ten pierwszy bedzie
>>> jeszcze mial z 15km/h)
>>>
>>
>> Ok.
>>
>> Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
>>
>> a) jedziesz 20 km/h
>> b) jedziesz 50 km/h
>> c) jedziesz 100 km/h
>> d) jedziesz 150 km/h
>> e) jedziesz 200 km/h
>> f) jedziesz 240 km/h
>
> Zapomniales o
> g) 360 km/h
Jeśli ma jakiegoś latawca, to czemu nie.. Podałem normalne prędkości,
dla normalnego samochodu.
-
100. Data: 2010-05-10 22:14:14
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-10 22:04, Filip KK pisze:
> W dniu 2010-05-10 19:47, Artur Maśląg pisze:
>
>> W dniu 2010-05-10 19:10, Filip KK pisze:
>> (...)
>>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>>
>> Historia mówi co innego - w tym fakty przytaczane na p.m.s.
>>
> Pomyliłeś mnie z kimś innym, ja nikomu na tył nie najechałem.
Z nikim Ciebie nie pomyliłem, a to że niby nikomu w tył nie
wjechałeś jest nieistotne.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.