-
11. Data: 2014-04-04 12:00:45
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Franc w...@w...pl ...
> W Twoim przypadku jakby facet z OC z Goether przytarł to: - po pierwsze
> policja, po drugie od razu auto zastępcze i heja. Są wypożyczalnie które
> żyją z takich wypożyczeń na koszt OC. Myślę, że to byłby dobry poganiacz
> dla ubezpieczyciela do szybszego działania.
Auto zastępcze przy przetarciu, które nie uniemożliwia jazdy?
-
12. Data: 2014-04-04 12:13:13
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2014-04-04 12:00, Budzik pisze:
> Auto zastępcze przy przetarciu, które nie uniemożliwia jazdy?
Na czas naprawy.
--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi
-
13. Data: 2014-04-04 12:30:49
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-04-03 23:50, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> W dniu 2014-04-03 23:13, Cavallino pisze:
>
>> Błąd.
>> Albo płaci od razu z własnych, zwłaszcza jak szkoda drobna, albo
>> wzywa się policję.
>
> Głupota. Jakby tak każdy był nastawiony, to dopiero mielibyśmy zjebany
> kraj.
Może mamy? Ja dwa razy zostałem uderzony na skrzyżowaniu, za każdym
razem wezwałem policję i sprawa była załatwiona błyskawicznie i bez
problemów.
Mój ojciec natomiast kiedyś miał taką stłuczkę, że na parkingu on i
jakaś kobieta wyjeżdżali równocześnie i się rąbnęli tyłami. Niby się
dogadali, stanęło że wina połowiczna, każdy naprawia ze swojego AC, a
potem kobietę prawnik wyszkolił, że ma twierdzić, że jej samochód był
nieruchomy i został najechany itd... W końcu i tak nic nie wskórała, ale
przez nią wypłata odszkodowania opóźniła się o ponad miesiąc, bo PZU z
wypłatą AC postanowiło zaczekać do wyjaśnienia sprawy z OC.
Dlatego albo płatność gotówką na miejscu, albo policja. Z czekaniem nie
musi być długo. Kiedyś przyjechali równo 3 minuty po moim telefonie.
Akurat jedna z tych nieoznakowanych Vectr zjeżdżała z patrolu i dostali
polecenie, żeby załatwić po drodze moje wezwanie.
-
14. Data: 2014-04-04 12:36:09
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Grejon g...@g...com ...
>> Auto zastępcze przy przetarciu, które nie uniemożliwia jazdy?
>
> Na czas naprawy.
>
A, to co innego :)
-
15. Data: 2014-04-04 13:06:28
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: tá´Ź
Franc wrote:
> Czytałem na stronach fotelikowych, że po większym "uderzeniu" trzeba
> foteliki wymienić. Mogą powstać mikro uszkodzenia których gołym okiem
> nie widać, ale przy następnym zdarzeniu fotelik może nie spełnić już
> swojej funkcji ochronnej tak jak powinien.
Tak, oczywiście, normalne fotele w aucie też wymieniasz po stłuczce? Tam
też mogą pojawić się mikrouszkodzenia.
W sumie, idąc tym tokiem myślenia, należałoby wymienić całe,
mikrouszkodzone auto. :)
--
ss??q s? ??u??ou??
-
16. Data: 2014-04-04 13:07:09
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: tá´Ź
Tomasz Wójtowicz wrote:
> Może mamy? Ja dwa razy zostałem uderzony na skrzyżowaniu, za każdym
> razem wezwałem policję i sprawa była załatwiona błyskawicznie i bez
> problemów.
A ja nigdy nie wzywałem i nigdy nie miałem problemów.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
17. Data: 2014-04-04 13:55:31
Temat: Re: [żenada]OC w Goether
Od: P.B. <p...@w...pl>
Hello, t?.
On 04.04.2014 13:06 you wrote:
>> Czytałem na stronach fotelikowych, że po większym "uderzeniu"
>> trzeba foteliki wymienić. Mogą powstać mikro uszkodzenia których
>> gołym okiem nie widać, ale przy następnym zdarzeniu fotelik może
>> nie spełnić już swojej funkcji ochronnej tak jak powinien.
> Tak, oczywiście, normalne fotele w aucie też wymieniasz po stłuczce?
> Tam też mogą pojawić się mikrouszkodzenia. W sumie, idąc tym tokiem
> myślenia, należałoby wymienić całe, mikrouszkodzone auto. :)
Dużo zależy od typu fotelika i siły uderzenia. Fotelik z własnymi pasami
jak Ramatti Venus, to po konkretnym strzale wymieniłbym dla świętego
spokoju. Fotelik,który korzysta wyłącznie z pasów samochodu jak Graco
Junior, nie przenosi żadnych sił i jeżeli jest cały, to nie ma sensu
wymieniać.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
18. Data: 2014-04-04 15:17:30
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: "BaX" <m...@m...com>
> Koleś ubezpieczony w Goether... żenada.
Jakie reklamy takie ubezpieczenie. "Gokardem" nie dowieźli? ;)
-
19. Data: 2014-04-04 15:27:54
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia 04 Apr 2014 11:06:28 GMT, tá´ napisał(a):
>> Czytałem na stronach fotelikowych, że po większym "uderzeniu" trzeba
>> foteliki wymienić. Mogą powstać mikro uszkodzenia których gołym okiem
>> nie widać, ale przy następnym zdarzeniu fotelik może nie spełnić już
>> swojej funkcji ochronnej tak jak powinien.
> Tak, oczywiście, normalne fotele w aucie też wymieniasz po stłuczce? Tam
> też mogą pojawić się mikrouszkodzenia.
>
> W sumie, idąc tym tokiem myślenia, należałoby wymienić całe,
> mikrouszkodzone auto. :)
Lubisz nadinterpretować co? :-))
Nikt nie pisał o stłuczce, tylko o większym zdarzeniu. Po stłuczce chłopak
od Rafała nie miałby problemów z kręgosłupem.
Co więcej, jestem przekonany, że jak dostaniesz np. strzał w bok i masz
przesynięte / połamane fotele to one w przypadku naprawy też są wymienone.
--
Franc
-
20. Data: 2014-04-04 16:25:35
Temat: Re: [żenada] OC w Goether
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 12:30:49 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
> Mój ojciec natomiast kiedyś miał taką stłuczkę, że na parkingu on i
> jakaś kobieta wyjeżdżali równocześnie i się rąbnęli tyłami. Niby się
> dogadali, stanęło że wina połowiczna, każdy naprawia ze swojego AC, a
> potem kobietę prawnik wyszkolił, że ma twierdzić, że jej samochód był
> nieruchomy i został najechany itd... W końcu i tak nic nie wskórała, ale
> przez nią wypłata odszkodowania opóźniła się o ponad miesiąc, bo PZU z
> wypłatą AC postanowiło zaczekać do wyjaśnienia sprawy z OC.
ale gdyby wezwal policje, to najprawdopodobniej skonczyloby sie na 2 x (6 punktow +
300PLN)...
WS