Dnia Sat, 03 Nov 2012 01:09:15 +0100, Filip napisał(a):
> W dniu 2012-11-03 00:43, J.F. pisze:
>> Dnia Sat, 03 Nov 2012 00:32:34 +0100, Filip napisał(a):
>>> Nie ma znaczenia. Skoro robotnicy (dwudziestu!!!) weszli na postawiony
>>> odcinek, tzn. że był on zrobiony zgodnie z technologią budownictwa
>>> mostów i nic się nie powinno wydarzyć. Jednak zapadł się, jak zapałka
>>> pod naporem ciężaru palca. Jakby się nie zapadł podczas budowy, to na
>>> pewno by to się stało jakby wjechała ciężarówka, czy dwie.
>>
>> Nie Filipie - budowla w trakcie budowy moze odbiegac od stanu koncowego.
>> I to co grozi w stadium posrednim nie musi grozic w stanie skonczonym.
>>
> Nie zgodzę się z Tobą. Gdyby tak było, żadne przepisy by nie pozwalały
> wejść pracownikom na konstrukcję bez zabezpieczenia.

To jest osobna sprawa ze budowa ma sie nie zawalic takze w czasie budowy.
Tym niemniej jesli sie zawali, to nie znaczy ze gotowa tez by sie zawalila.
Wypadki chodza po ludziach - moze np peknac podtrzymujace rusztowanie
pomocnicze, ktorego w docelowym obiekcie wcale nie bedzie.

O tu masz przyklad
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Katastrofa_budowlana_na
_Akademii_Rolniczej_we_Wroc%C5%82awiu.html

Zeby bylo ciekawiej to budowano trzy takie same budynki, i tylko jeden sie
zawalil w czasie budowy. Zbudowano ponownie wedlug tego samego projektu, i
wszystkie trzy stoja do dzisiaj.

J.

do góry

W dniu 2012-11-03 00:32, Filip pisze:
> W dniu 2012-11-02 22:56, Marcin Jan pisze:
>> W dniu 2012-11-02 22:03, Jasio pisze:
>>> na te trasy:
>>> http://www.boegl-krysl.pl/stavby/budowy-aktualnie-re
alizowane
>>> http://www.boegl-krysl.pl/stavby/budowy-zakonczone
>>> :D
>>
>> dobra dobra ale zawaliły się konstrukcje podczas budowy a nie gotowe
>> wiadukty, więc różnica jest spora żeby nie napisać że są to obiekty o
>> innym charakterze.
>> pozdrawiam
>> marcin
>
> Nie ma znaczenia. Skoro robotnicy (dwudziestu!!!) weszli na postawiony
> odcinek, tzn. że był on zrobiony zgodnie z technologią budownictwa
> mostów i nic się nie powinno wydarzyć. Jednak zapadł się, jak zapałka
> pod naporem ciężaru palca. Jakby się nie zapadł podczas budowy, to na
> pewno by to się stało jakby wjechała ciężarówka, czy dwie.

J.F ci już odpisał, ja tylko dodam że nie wykluczone że mogła spartaczyć
robotę jakaś firma podwykonawcza więc nie wrzucałbym wszystkich obiektów
tej firmy do jednego kotła.
pozdrawiam
marcin jan

do góry

W dniu 2012-11-04 12:13, Marcin Jan pisze:
>
> J.F ci już odpisał, ja tylko dodam że nie wykluczone że mogła spartaczyć
> robotę jakaś firma podwykonawcza więc nie wrzucałbym wszystkich obiektów
> tej firmy do jednego kotła.
> pozdrawiam
> marcin jan

Jak będziesz miał zawał z przepracowania to za pierwszym razem można
ewentualnie powiedzieć, że to nie Twoje wina, ale jeśli po tym zawale
nie zmienisz trybu życia, to kolejny zawał będzie tylko i wyłącznie
zasługą Twojej głupoty.

do góry

Dnia pięknego Sat, 03 Nov 2012 01:08:50 +0100 osobnik zwany Jasio napisał:

> W dniu 2012-11-03 00:43, J.F. pisze:
>> budowla w trakcie budowy moze odbiegac od stanu koncowego. I to co
>> grozi w stadium posrednim nie musi grozic w stanie skonczonym
>
> budowla nie ma prawa się zawalić ani w stanie końcowym, ani w pośrednim.
> Jeśli została spartaczona w pośrednim, to nie masz żadnej pewności, że w
> końcowym będzie ok.

budowla w stanie pośrednim jest inna niż w końcowym.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-11-05 10:34, masti pisze:
> budowla w stanie pośrednim jest inna niż w końcowym.
>

pomidor smakuje inaczej niż ogórek.

do góry

Dnia pięknego Mon, 05 Nov 2012 10:48:48 +0100 osobnik zwany Jasio napisał:

> W dniu 2012-11-05 10:34, masti pisze:
>> budowla w stanie pośrednim jest inna niż w końcowym.
>>
>>
> pomidor smakuje inaczej niż ogórek.

zrób ogórek z pomidora



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry