-
21. Data: 2014-12-23 19:41:49
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "dddddddd"
> Jak nie chcesz przez to ASO do którego masz uraz to zrób przez inne ;-)
> Albo niezależny dobry warsztat (są takie), który ma podpisaną umowę z
> PZU o rozliczeniach bezgotówkowych
do aso nie pójdę bo pzu wypłaci pieniądze dopiero po wyroku sądu, a ja
naprawić auto muszę już
---
Możesz wypożyczyć. Tylko ich poinformuj, że to robisz.
> Potencjalnie możesz też na własne zlecenie zrobić ekspertyzę
> rzeczoznawcy motoryzacyjnego, naprawić z ekspertyzą i fakturami iść do
> sądu z PZU bo polubownie na 200% się nie zgodzą :-( Co ciekawe masz duże
> sznase wygrać ;-)
mam zamiar zrobić ekspertyzę i bez faktur iść do sądu
---
Ale to ... ekspertyzę biegłego sądowego musisz mieć.
-
22. Data: 2014-12-23 19:45:03
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "dddddddd"
>
> wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
> opisałeś.
jeden problem - musiałbym zaczekać do wyroku sądu (nie wiem, kilka,
kilkanaście miesięcy) - teraz to tylko własne pieniądze mogę wyłożyć
---
To wyłóż na wynajęcie samochodu zastępczego.
-
23. Data: 2014-12-23 20:59:51
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>>>>> zgłaszam się do rzeczoznawcy, za kilka miesięcy dam znać co z tego
>>>>> wyszło :)
>>>>> Jak się okazuje reflektor oryginalny (który wycenili na 450zł)
>>>>> kosztuje w sklepie internetowym (więc pewnie taniej niż w ASO)
>>>>> 5500zł, więc jest o co walczyć (skoro nie chcą wypłacić pieniędzy
>>>>> wystarczających na naprawę to niech płacą...)
>>>>>
>>>> To co to za samochód ze sam reflektor kosztuje 5,5 tys ?:)))
>>>>
>>> Własnie - od razu trzeba zgłaszac kradzież...
>>> Reflektor za 5500... Jaja jakies...
>>
>> żadne jaja ...
>> normalna cena nowego biksenonowego reflektora w ASO ciut "lepsiejszej"
>> marki typu: Audi, BMW, Lexus, Merc
>>
> A jednak jaja...
> ---
> Normalna cena, napisał Ci
Byc moze rynkowa ale normalnosci nic w niej nie ma.
100 tysiecy kosztuje auto a 5,5 lampa...
P.S. Cos ci sie zj... z cytowaniem.
-
24. Data: 2014-12-23 22:11:51
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-12-23, AL <a...@s...tam.pl> wrote:
> On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
>> Witam,
>> do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
>> odszkodowanie (OC)?
>> Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
>> jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
>> albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
>> Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
>> sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
>> parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
>> Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
>> chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
>> wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
>> dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
>> koniecznym będzie pójść do sądu)
>>
>
> wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
> opisałeś.
> Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
> to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
> kieszeni? ;)
>
Widze masz jakis problem z ogarnianiem rzeczywistosci i matematyka.
Masz samochod z oryginalna dzialajaca lampa i 0 PLN w kieszeni,
po taniej naprawie masz samochod z chinska podrobiona lampa i kasa
w kieszeni - czyli rownanie wychodzi na 0.
--
Artur
ZZR 1200
GSXR 600 K6
-
25. Data: 2014-12-23 22:18:14
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 23 Dec 2014 08:10:26 +0100, ToMasz napisał(a):
> moment. To kto będzie płacił? Ubezpieczyciel? UFG? Zrobią mu regres? -To
> pytanie kieruję do bardziej doświadczonych kolegów.
Jeśli Jankol pisząc o zatrzymanym prawie jazdy, miał na myśli zatrzymane
prawo jazdy, to płaci ubezpieczyciel.
Regres przysługuje w sytuacji kiedy sprawca nie ma uprawnień do kierowania
pojazdem, a zatrzymane prawo jazdy uprawnień nie odbiera.
-
26. Data: 2014-12-23 22:20:12
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: AL <a...@s...tam.pl>
On 2014-12-23 22:11, AZ wrote:
> On 2014-12-23, AL <a...@s...tam.pl> wrote:
>> On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
>>> Witam,
>>> do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
>>> odszkodowanie (OC)?
>>> Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
>>> jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
>>> albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
>>> Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
>>> sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
>>> parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
>>> Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
>>> chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
>>> wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
>>> dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
>>> koniecznym będzie pójść do sądu)
>>>
>>
>> wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
>> opisałeś.
>> Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
>> to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
>> kieszeni? ;)
>>
> Widze masz jakis problem z ogarnianiem rzeczywistosci i matematyka.
> Masz samochod z oryginalna dzialajaca lampa i 0 PLN w kieszeni,
> po taniej naprawie masz samochod z chinska podrobiona lampa i kasa
> w kieszeni - czyli rownanie wychodzi na 0.
>
czytając niektóre tu (nie koniecznie ten) wywody odnoszę wrażenie (może
mylnie?), że większość osób naprawiająca auto po kolizji chce przy
okazji się odkuć.
-
27. Data: 2014-12-23 22:21:22
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2014-12-23 o 19:40, re pisze:
>> Już Ci napisałem - oryginalna lampa w kanale dystrybucyjnym kosztuje
>> ~1200PLN. I nie jest to żaden cud - ot prosta lampa do taniego
>> samochodu. Za zintegrowaną oryginalny reflektor przedni do auta
>> średniej/wyższej klasy te 5500PLN nie jest wcale jakąś wysoka kwotą.
>>
> Jest absurdalnie wysoką kwotą.
> ---
> Po prosty tyle kosztuje na wolnym rynku.
Rzeczywiście, jest to absurdalnie wysoka kwota kompletnie oderwana
od wartości tej lampy. A zakup "oryginalnej" lampy w oficjalnym kanale
dystrybucyjnym nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. Do prawie
każdego auta można kupić zamienniki lamp produkowane np. przez firmę
Depo w cenie 50-150 dolarów, więc to jest jakiś punkt odniesienia
dla oceny ich wartości (koszty produkcji+dystrybucji+rozsądna marża).
Ale skoro klienci wierzą, że porządna lampa musi kosztować 5500 PLN,
to po co ich wyprowadzać z błędu. :-)
T.
-
28. Data: 2014-12-23 22:22:50
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 23 Dec 2014 14:54:25 +0100, AL napisał(a):
> wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
> opisałeś.
> Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
> to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
> kieszeni? ;)
Ale dlaczego cwaniak?
Nawet gdyby w ogóle tego postanowił nie naprawiać, to w jaki sposób wg.
Ciebie umniejsza to odszkodowanie które powinien dostać za szkodę którą
odniósł?
-
29. Data: 2014-12-23 22:34:15
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: AL <a...@s...tam.pl>
On 2014-12-23 22:22, Tomasz Pyra wrote:
> Dnia Tue, 23 Dec 2014 14:54:25 +0100, AL napisał(a):
>
>> wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
>> opisałeś.
>> Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
>> to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
>> kieszeni? ;)
>
> Ale dlaczego cwaniak?
> Nawet gdyby w ogóle tego postanowił nie naprawiać, to w jaki sposób wg.
> Ciebie umniejsza to odszkodowanie które powinien dostać za szkodę którą
> odniósł?
>
ja nie mówię nigdzie, że wątkotwórca jest tym cwaniakiem.
Podaję jedynie, że skoro się martwio wyceną naprawy jesgo auta - a TU
nie chce wyplacic kwoty jaka jest potrzebna - to niech naprawia
bezgotowkowo - warsztat wystawi TU rachunek jaki oni nie chceili
wyplacic poszkodowanemu + swoją prowizję.
Co innego jeśli koszt naprawy niebezpiecznie zbliża się do szkody
całkowitej (czyli naprawa przewyższa wartość auta sprzed kolizji) -
wówczas TU często celowo próbuje zawyżać wycenę naprawy aby swój 'cel'
osiągnąć. Wówczas znowu poszkodowany stara się w ciągnąć wycenę drugą
stronę ;)
-
30. Data: 2014-12-23 22:48:36
Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Tomasz Finke"
>> Już Ci napisałem - oryginalna lampa w kanale dystrybucyjnym kosztuje
>> ~1200PLN. I nie jest to żaden cud - ot prosta lampa do taniego
>> samochodu. Za zintegrowaną oryginalny reflektor przedni do auta
>> średniej/wyższej klasy te 5500PLN nie jest wcale jakąś wysoka kwotą.
>>
> Jest absurdalnie wysoką kwotą.
> ---
> Po prosty tyle kosztuje na wolnym rynku.
Rzeczywiście, jest to absurdalnie wysoka kwota kompletnie oderwana
od wartości tej lampy. A zakup "oryginalnej" lampy w oficjalnym kanale
dystrybucyjnym nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. Do prawie
każdego auta można kupić zamienniki lamp produkowane np. przez firmę
Depo w cenie 50-150 dolarów, więc to jest jakiś punkt odniesienia
dla oceny ich wartości (koszty produkcji+dystrybucji+rozsądna marża).
Ale skoro klienci wierzą, że porządna lampa musi kosztować 5500 PLN,
to po co ich wyprowadzać z błędu. :-)
---
Ksenony po 50 dolców ?