W dniu 15.06.2016 o 20:16, s...@s...com pisze:
> Witajcie,
>
> jest sobie urządzenie, które wcześniej było zasilane ze starego, oryginalnego
zasilacza transformatorowego 5V/12V (1.5A/1A). Niestety zasilacz wziął i zepsuł się.
Niby nic bo 5V/12V to dosyć typowe jest, więc wzięliśmy pierwszego z brzegu
impulsowego Chińczyka co podaje, że umie 2A/2A i niby wszystko gra i buczy. Ale... to
jest urządzenie, które współpracuje z monitorem PAL (takim jeszcze na kineskopie aka
CRT) i teraz po tym monitorze cały czas biega sobie nałożony na obraz pasek ,,mrówek"
a kiedy zasilane urządzenie robi coś więcej to ,,mrówki" jeszcze skaczą w rytm tego
co owo urządzenie robi. Odsuwanie zasilacza od kineskopu nic nie zmienia. Wymiana
zasilacza na innej marki, wielkości itp. też nie pomaga. Przypuszczamy, że te
zasilacze ,,sieją" jakoś zwrotnie do sieci elektrycznej, do której są podpięte, a z
której zasilany jest również i monitor. Nie bardzo jest jak to sprawdzić bo nie ma
innego źródła zasilania pod ręką. Jeżeli nic mądrzejszego nikt nie wymyśli to
przyniesiemy jakiegoś UPSa na próbę i rozłączymy od sieci aby sprawdzić ale może ktoś
coś wie już teraz?
>
> Znacie może taki temat? Wiecie jak sobie z czymś takim poradzić?
>
Chińczycy zamiast dławików w zasilaczach mają zwyczaj stosować zworki.
Załóż na wszystkie kable wychodzące z zasilacza rdzenie ferrytowe.
Są po parę złotych specjalne na zatrzask.