-
21. Data: 2010-04-21 13:44:56
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-04-21 15:12, Konop pisze:
> Cóż, moim zdaniem idzie wybrać coś innego, w sensie inne stacje ;)...
> niedawno moja cierpliwość do RMF się "skończyła" ;)... a najlepszym
> wyjściem jest przełączanie się pomiędzy kilkoma stacjami ;)..
Da się, ale niestety te i tak są w mniejszości. Ja i tak jestem w dobrej
sytuacji, bo pod Krakowem idzie pasmo 88-108 MHz jest dość mocno
zapełnione i wybór jako-taki jest. Niemniej i tak stacji, które wybijają
się ponad poziom komercyjnej miernoty jest zaledwie kilka. Z miejsca
wymieniłbym jedynie dwie: Trójka i Antyradio (przy czym z odbiorem tego
ostatniego są ostatnio straszliwe problemy - sygnał zanika). No,
dodałbym jeszcze VOX FM ze starymi przebojami.
Cała reszta nadaje cały czas tą samą plastikową muzykę, która jest
tworzona chyba w taki sam sposób jak książki w świecie "1984" Orwella -
przez notoryczne wałkowanie i mechaniczne zestawianie w różnych
kombinacjach tych samych elementów. A gdy się człowiek wsłucha w słowa
takich "piosenek" HH, to aż skóra cierpnie od świadomości, że te typy o
mentalności dresów robią za idoli młodego pokolenia...
-
22. Data: 2010-04-21 13:54:43
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-04-21 00:12, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Każdemu młodemu pokoleniu wydaje się, że odkrywają Amerykę i robią coś
> całkowicie odkrywczego. Zapominają, że "wszystko już było".
Heh... Sytuacja z życia wzięta:
Siedzę kiedyś u siebie i słucham jakiegoś starego kawałka. Nie pamiętam
już do końca czy było to "Poison" Alice'a Coopera czy "21st century
digital boy" Bad Religion. Stawiam na to pierwsze. W pewnym momencie
pukanie do drzwi. Otwieram, stoi w nich nastoletni syn sąsiadów, wówczas
chyba jeszcze gimnazjalista. Słyszy dobiegającą z głośników muzykę i
mówi: "Oooo! Ktoś przerobił tą piosenkę Groove Coverage". :P
To samo było z przeklętą Szaloną Żabą. Ile to ja już razy musiałem
tłumaczyć jakiemuś ignorantowi, że słucham "Popcorn" w wersji Jarre'a,
która w żaden sposób nie powinna być uznawana za "obciach"...
> Ile utworów ze współczesnej papki będzie znanych za 50 lat?
Hmm... Spróbuj przypomnieć sobie lata dziewięćdziesiąte. Pamiętasz
muzykę pop (tą zwykłą, która leciała całymi dniami w TV i radiu) z tego
okresu? Kasia Kowalska, Anna Maria Jopek, Anita Lipnica, Varius Manx i
tak dalej. Przecież to były arcydzieła w porównaniu z sieczką, którą
dzisiaj serwuje się widzowi!
Wówczas dla kiczu przewidziana była osobna kategoria - Disco Polo i dwa
weekendowe programy na Polsacie. ;)
-
23. Data: 2010-04-21 14:07:36
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Atlantis,
Wednesday, April 21, 2010, 3:54:43 PM, you wrote:
[...]
> To samo było z przeklętą Szaloną Żabą. Ile to ja już razy musiałem
> tłumaczyć jakiemuś ignorantowi, że słucham "Popcorn" w wersji Jarre'a,
> która w żaden sposób nie powinna być uznawana za "obciach"...
Ale to tylko żabojad mógł Żabę do Popcorna wrzucić ;)
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
24. Data: 2010-04-21 16:03:10
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
In news:4bcf037e$0$2600$65785112@news.neostrada.pl,
Atlantis <m...@w...pl> nabazgrał:
> W dniu 2010-04-21 00:12, RoMan Mandziejewicz pisze:
(ciap)
> Wówczas dla kiczu przewidziana była osobna kategoria - Disco Polo i
> dwa weekendowe programy na Polsacie. ;)
Wcześniej było coś takiego jak bubloteka, pamiętacie?
--
Włodek
-
25. Data: 2010-04-21 16:06:39
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Mirek <i...@z...adres>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Kilka lat temu moje dziecko robiło w bambuko swoich kolegów starymi
> kawałkami Kraftwerk
Gdzie Kraftwerk, a gdzie RMF...
I bynajmniej nie chodziło mi o obrażanie stróżów czy portierów, tylko
raczej o zawody, przy których słucha się na okrągło radia. Wiek też
tutaj nie ma znaczenia - siksa z recepcji też to potrafi. Młody kierowca
również.
Mirek.
-
26. Data: 2010-04-21 16:09:27
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Mirek <i...@z...adres>
Atlantis wrote:
> Ile to ja już razy musiałem
> tłumaczyć jakiemuś ignorantowi, że słucham "Popcorn" w wersji Jarre'a,
Ale to też nie jego:
http://en.wikipedia.org/wiki/Popcorn_(instrumental)
Mirek.
-
27. Data: 2010-04-21 16:15:51
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Mirek <i...@z...adres>
Adaś wrote:
>> Raczej latami. Kawałki puszczane przez te stacje po prostu już śmierdzą.
>
> Dokładnie, np takie MODJO (lady) - ten syf słychać codziennie od lat, od
> razu radio wyłączam.
> Albo "piosenki o warszawie" m.in borysiewicza. Nie wiem, czy mają te utwory
> są za darmo, że je tak maglują?
Widzę, że wiesz o co mi chodzi i żeby było jasne - ja do tych kawałków
nic nie mam... a raczej nie miałem dopóki nie obrzydził ich RMF.
Oni mają listę jakichś 30 (góra) utworów i lecą podobno nawet za koleją.
Mirek.
-
28. Data: 2010-04-21 16:36:47
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-04-21 18:09, Mirek pisze:
> Ale to też nie jego:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Popcorn_(instrumental)
Wiem. Jednak jego wersja jest chyba najszerzej znana. Chodziło mi o to,
że w pewnym momencie całkiem fajny kawałek został utożsamiony
(szczególnie przez młodsze pokolenie) z renderowanym płazem
"wykonującym" kiczowaty cover. :)
Generalnie zjawisko utożsamiania piosenki z artystą, który wykonywał
najbardziej znany cover nie jest niczym nowym. W moich czasach co drugi
dzieciak myślał, że "Son of a gun" i "Man who sold a world" to piosenki
Nirvany, a "Knockin' on heavens door" po raz pierwszy zaśpiewali Guns N'
Roses. Inna piosenka Dylana - "All Along Watchtower" jest chyba bardziej
znana w wersji Hendrixa, a teraz pewnie niejeden niedoinformowany fan
"Battlestar Galactica" sądzi, iż skomponował ją Bear McCreary. :)
-
29. Data: 2010-04-21 18:39:47
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 21 Apr 2010 18:15:51 +0200, Mirek wrote:
>Widzę, że wiesz o co mi chodzi i żeby było jasne - ja do tych kawałków
>nic nie mam... a raczej nie miałem dopóki nie obrzydził ich RMF.
>Oni mają listę jakichś 30 (góra) utworów i lecą podobno nawet za koleją.
Eska tez mnie zaczela meczyc - nie dosc ze styl to nie jest to co
lubie najbardziej, to faktycznie leci to na okraglo.
Po miesiacu sluchania po 20 minut dziennie juz sie wszystko zna.
J.
-
30. Data: 2010-04-21 19:06:06
Temat: Re: zagluszanie dzwieku
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 21 Apr 2010 10:46:34 +0200, Włodzimierz Wojtiuk wrote:
>RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> nabazgrał:
>> Ile utworów ze współczesnej papki będzie znanych za 50 lat?
>0
A ktos ma gazety sprzed 50 lat ?
Bo to chyba cos podobnego Beatlesom wtedy zarzucano :-)
A myslicie ze muzyka sprzed 80 czy 100 lat przetrwala ?
Albo sprzed 150 czy 200, ale nie w grupie melomanow, tylko
przecietnego czlowieka :-)
J.