-
181. Data: 2016-11-06 08:44:57
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 04-11-2016 o 20:20, Ed pisze:
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:nvimeh$ktm$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 04.11.2016 o 19:51, Ed pisze:
>>
>>>> Ten cytat jest niewygodny, że go tak skrzętnie omijasz?
>>> nie omijam, tylko jeszcze go nie cytowałem
>>> nie odnoszę się do każdego zdania a tylko do tego co mnie zaintryguje
>>> nie zbulwersował mnie tak jak inne,
>>> czy to wbrew netykiecie?
>>
>> Zajmowanie się częścią wypowiedzi w ten sposób, że falszuje całość? Może
>> nie wbrew netykiecie, ale wbrew ogólnym, cywilizowanym zasadom dyskucji.
>> Widzisz w wypowiedziach dyskutantów fragmenty które ci pasują i w ten
>> sposób wmawiasz im intencje, których nie mają. Każdemu się zdarza. Choć są
>> tacy co im rzadziej a i tacy którzy z tego słyną. Z tymi drugimi na ogól
>> mało kto dyskutuje po jakimś czasie aktywności na grupach;)
>>
>> Shrek
>>
>
> mną się nie trzeba przejmować, ja właściwie to już sie dowiedziałem tego co
> chciałem
> już kończe aktywnośc na grupie
Prawidłowo.
Szkoda że w ogóle ją zaczynałeś w takim stylu.
Zanim się zacznie pisać, należy najpierw trochę (np. kilka tygodni)
tylko poczytać - wtedy byś wiedział, że się przeliczysz, jeśli wchodzisz
tu w celu wymuszenia współczucia dla swoich drogowych ułomności i że
świat jest taki duży, straszny i zły....
-
182. Data: 2016-11-06 08:50:30
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 04-11-2016 o 20:27, Ed pisze:
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:nvimqi$ji9$15@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 04-11-2016 o 20:13, Ed pisze:
>>
>>>>> a moze Pan opłaci moje ew. mandaty za przekroczenie predkosci?
>>>>
>>>> Wybierając aletrnatywne środki transportu unikasz tej konieczności.
>>>> A na drogach jednego, jak widzę zatwardziałego, zawalidrogi mniej.
>>>
>>>
>>> -bez agresji-
>>> ale ja jadąc do pracy nie jadę torem wyścigowym tylko drogą publiczną
>>
>> A jak daleko od prawej krawędzi jezdni?
>
> nigdy nie mierzylem
> na pewno bliżej prawej krawędzi niż osi jezdni
Ale nie ma być bliżej. ma być maksymalnie blisko, tak blisko jak to
tylko możliwe.
>
> to czy jadę swoją połową jezdni nieco bliżej czy nieco dalej prawej krawędzi
> nie ma znaczenia
Ale nie masz prawa do oceny znaczenia - masz za to obowiązek jazdy przy
prawej krawędzi jezdni.
Jeśli zostawisz 2 metry więcej po lewej stronie, to zapewne zmniejszysz
ilość Twoich drogowych wrogów, czyli każdego który chce się wyprzedzić
gdy się wleczesz.
A jak tą przestrzeń wykorzystają, to już nie Twoje sprawa i nie Twój
interes.
Jako, że zapewne sam na to nie wpadniesz, to podpowiem jedną możliwość:
będzie im łatwiej zobaczyć zza Ciebie że coś nadjeżdża z przeciwka więc
nie wyprzedzamy, że nic nie jedzie, więc można grzać, że za 200 m kończy
się ciągła linia/zakręt i warto poczekać do tego miejsca itd
-
183. Data: 2016-11-06 08:50:43
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Slavekk <s...@g...pl>
W dniu 2016-11-02 o 19:22, JaceK pisze:
> On 02.11.2016 19:08, Ed wrote:
>> Witam
>> Jestem poczatkujacym kierowca. Prosze o podpowiedz - co robic w
>> nastepujacej
>> sytuacji.
>> Jade do pracy z predkoscia niewiele wieksza niz dopuszaczla, okolo
>> +15km,
>> droga ktora wlasciwie nie ma poboczy . Czesto sie zdaza ze ktos jedzie za
>> mna bardzo blisko, ponizej 5m. Czasem sa to nawet ciezarowki. Bardzo sie
>> boje, że gdy zajdzie potrzeba awaryjnego hamowania to ten z tylu nie
>> zdazy.
>>
>> Co robić?
>
> Po prostu stopniowo zwalniaj, aż temu za tobą znudzi się jazda na ogonie
> na styk i cię wyprzedzi.
>
Najgłupsza rada, a jakże często stosowana...
- jeśli jedziemy na światłach do jazdy dziennej - przełączamy na chwile
na mijania -> on zobaczy twoje czerwone i MOŻE pomyśli o odległości
(jeśli wisie jak dupa na zderzaku to niekoniecznie myśli)
- jeśli jedziemy na światłach mijania/drogowych - włączamy przeciwmgłowe
-> efekt jak wyżej
Sławek
-
184. Data: 2016-11-06 10:21:27
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Cavallino"
>>> Czy wtedy jadący z przodu
>>> powinien przyspieszyć jeszcze bardziej?
>>
>> Jeśli warunki na to pozwalają (np. jest to zwykła autostrada na której
>> ktoś zapomniał zdjąć 30-tki) to i owszem.
>
> I co? Policja suszy tam "30"?
A skąd wziąłeś w tym wątku polucję?
Wątek jest o fobiach jego autora, połączonych z totalną nieumiejętnością
jazdy.
O żadnych faktach typu polucja codzień na danym odcinku, nic nie pisał,
wiec nie wymyślaj dodatkowych szczegółów.
---
Ty czytasz w ogóle ten wątek ?
Nie pisał, że nie umie jeździć tylko, że Cavalino mu na zderzaku siedzi co
on uważa za niebezpieczne.
-
185. Data: 2016-11-06 10:26:54
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> Wyprzedzić nie ma gdzie i siedza na ogonie.
>>>
>>> To ich przepuść.
>>> W którymś ze stanów jest taki fajny obowiązek, że jak blokujesz drogę 3
>>> pojazdom, to masz zjechać (zatrzymać się) i ich przepuścić.
>>
>> Ale przeciez pisze ze wyprzedzic nie ma gdzie.
>
> I właśnie dlatego wlokący się wolniej melepeta ma zjechać i przepuścić.
>
Zaryzykuje twierdzenie, ze takie zachowanie przy duzym ruchu sprawiłoby ze
jezdzilibysmy jeszcze wolniej.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz
-
186. Data: 2016-11-06 10:26:55
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> Czy wtedy jadący z przodu
>>>> powinien przyspieszyć jeszcze bardziej?
>>>
>>> Jeśli warunki na to pozwalają (np. jest to zwykła autostrada na której
>>> ktoś zapomniał zdjąć 30-tki) to i owszem.
>>
>> I co? Policja suszy tam "30"?
>
> A skąd wziąłeś w tym wątku polucję?
> Wątek jest o fobiach jego autora, połączonych z totalną nieumiejętnością
> jazdy.
>
> O żadnych faktach typu polucja codzień na danym odcinku, nic nie pisał,
> wiec nie wymyślaj dodatkowych szczegółów.
I sadzisz, ze autor piszac o jezdzie +15, pisał o odcinku autostrady na
ktorym ktos zapomniał zdjac ograniczenia?
Nie sadze.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.
-
187. Data: 2016-11-06 12:56:45
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 06-11-2016 o 10:26, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>>> Czy wtedy jadący z przodu
>>>>> powinien przyspieszyć jeszcze bardziej?
>>>>
>>>> Jeśli warunki na to pozwalają (np. jest to zwykła autostrada na której
>>>> ktoś zapomniał zdjąć 30-tki) to i owszem.
>>>
>>> I co? Policja suszy tam "30"?
>>
>> A skąd wziąłeś w tym wątku polucję?
>> Wątek jest o fobiach jego autora, połączonych z totalną nieumiejętnością
>> jazdy.
>>
>> O żadnych faktach typu polucja codzień na danym odcinku, nic nie pisał,
>> wiec nie wymyślaj dodatkowych szczegółów.
>
> I sadzisz, ze autor piszac o jezdzie +15, pisał o odcinku autostrady na
> ktorym ktos zapomniał zdjac ograniczenia?
> Nie sadze.
Sądzę, że pisał o odcinku na którym SPOKOJNIE można jechać dużo więcej.
Przykład z autostradą miał oddać bezsens dokładnego przestrzegania
ograniczeń, nie odnosił się bezpośrednio do tego co nabazgrał
sfustrowany melepeta.
-
188. Data: 2016-11-06 12:58:06
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 06-11-2016 o 10:26, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>>> Wyprzedzić nie ma gdzie i siedza na ogonie.
>>>>
>>>> To ich przepuść.
>>>> W którymś ze stanów jest taki fajny obowiązek, że jak blokujesz drogę 3
>>>> pojazdom, to masz zjechać (zatrzymać się) i ich przepuścić.
>>>
>>> Ale przeciez pisze ze wyprzedzic nie ma gdzie.
>>
>> I właśnie dlatego wlokący się wolniej melepeta ma zjechać i przepuścić.
>>
> Zaryzykuje twierdzenie, ze takie zachowanie przy duzym ruchu sprawiłoby ze
> jezdzilibysmy jeszcze wolniej.
Melepeci - zapewne.
Albo może by zauważyli, zgodnie ze stanem faktycznym, że to w ogóle nie
ma sensu i skorzystali ze zbiorkomu, zamiast zaśmiecać drogi swoją
obecnością.
-
190. Data: 2016-11-06 14:00:51
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>>>> Wyprzedzić nie ma gdzie i siedza na ogonie.
>>>>>
>>>>> To ich przepuść.
>>>>> W którymś ze stanów jest taki fajny obowiązek, że jak blokujesz
>>>>> drogę 3 pojazdom, to masz zjechać (zatrzymać się) i ich
>>>>> przepuścić.
>>>>
>>>> Ale przeciez pisze ze wyprzedzic nie ma gdzie.
>>>
>>> I właśnie dlatego wlokący się wolniej melepeta ma zjechać i
>>> przepuścić.
>>>
>> Zaryzykuje twierdzenie, ze takie zachowanie przy duzym ruchu
>> sprawiłoby ze jezdzilibysmy jeszcze wolniej.
>
> Melepeci - zapewne.
Uwaga: mucha... na czubku nosa...
> Albo może by zauważyli, zgodnie ze stanem faktycznym, że to w ogóle
> nie ma sensu i skorzystali ze zbiorkomu, zamiast zaśmiecać drogi swoją
> obecnością.
>
Ktos tu juz pisał, ze kierowcy dziela sie na dwie grupy: wariatów ktorzy
jada szybciej ode mnie i melepetów ktorzy jada wolniej :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.
-
189. Data: 2016-11-06 14:00:51
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>>> Jeśli warunki na to pozwalają (np. jest to zwykła autostrada na
>>>>> której ktoś zapomniał zdjąć 30-tki) to i owszem.
>>>>
>>>> I co? Policja suszy tam "30"?
>>>
>>> A skąd wziąłeś w tym wątku polucję?
>>> Wątek jest o fobiach jego autora, połączonych z totalną
>>> nieumiejętnością jazdy.
>>>
>>> O żadnych faktach typu polucja codzień na danym odcinku, nic nie
>>> pisał, wiec nie wymyślaj dodatkowych szczegółów.
>>
>> I sadzisz, ze autor piszac o jezdzie +15, pisał o odcinku autostrady
>> na ktorym ktos zapomniał zdjac ograniczenia?
>> Nie sadze.
>
> Sądzę, że pisał o odcinku na którym SPOKOJNIE można jechać dużo
> więcej. Przykład z autostradą miał oddać bezsens dokładnego
> przestrzegania ograniczeń, nie odnosił się bezpośrednio do tego co
> nabazgrał sfustrowany melepeta.
Tak myslałem, ze to tylko kolejny przykład naginania argumentów :)
A skad wiesz ze tam mozna?
Ciezarówki sa srednim wyznaczkiem bo oni w wielu miejscach jezdza
zdecydowanie za szybko.
Zapewne masz racje, ze mozna, ale w wiekoszsci miejsc jazda +20 to jest
własnie to jak sie powinno jechac i to ze sie da szybciej bo sie nie wypada
z drogi nie jest jedynym wyznaczkiem tego "ile tam da sie jechac".
I mowie to, jak wiesz, z pozycji człowieka ktory troche sie w zyciu
najezdził zarówno trybem: but w podłoge i "dlaczego ten gosc jedzie tu
tylko 130 skoro mozna spokojnie 150 a ograniczenie 90 jest dla dziadków"
jak i z pozycji kierowcy ktory z tej gonitwy wyrosł :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw