-
1. Data: 2014-07-14 22:06:23
Temat: z zycia wziete
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Kamer w narodzie przybywa, czas sie bac.
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/12,126477,16306
580,_Maluch___ktory_kreci_baczki_na_skrzyzowaniu__Ga
jadhur_.html
ale to nie ta fantazja co w Rosji :-)
J.
-
2. Data: 2014-07-14 23:57:25
Temat: Re: z zycia wziete
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-07-14 22:06, J.F. pisze:
> ale to nie ta fantazja co w Rosji :-)
hmm... co do pierwszej historii z taksiarzem, to całkowita wina
wyjeżdżającego, czy jakaś współwina taksiarza?
A co do maluszka... no oprócz spapranego manewru skrętu, to wybrnął
całkiem nieźle z tego - akurat bączka i ucieczki ze skrzyżowania bym się
nie czepiał
-
3. Data: 2014-07-15 07:39:56
Temat: Re: z zycia wziete
Od: ToMasz <t...@p...fm>
W dniu 14.07.2014 22:06, J.F. pisze:
>
> Kamer w narodzie przybywa, czas sie bac.
czego się bać?
ToMasz
-
4. Data: 2014-07-15 10:48:39
Temat: Re: z zycia wziete
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 15 Jul 2014 07:39:56 +0200, ToMasz napisał(a):
> W dniu 14.07.2014 22:06, J.F. pisze:
>> Kamer w narodzie przybywa, czas sie bac.
> czego się bać?
Ze wrocisz z trasy, a tu 10 wezwan :-)
J.
-
5. Data: 2014-07-15 10:50:21
Temat: Re: z zycia wziete
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 14 Jul 2014 23:57:25 +0200, PlaMa napisał(a):
> W dniu 2014-07-14 22:06, J.F. pisze:
>> ale to nie ta fantazja co w Rosji :-)
> hmm... co do pierwszej historii z taksiarzem, to całkowita wina
> wyjeżdżającego, czy jakaś współwina taksiarza?
A cholera wie.
> A co do maluszka... no oprócz spapranego manewru skrętu, to wybrnął
> całkiem nieźle z tego - akurat bączka i ucieczki ze skrzyżowania bym się
> nie czepiał
No mowie, nie ta fantazja, nie ma sie czym chwalic :-)
J.
-
6. Data: 2014-07-16 09:51:04
Temat: Re: z zycia wziete
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 14 Jul 2014 22:06:23 +0200, J.F.
> Kamer w narodzie przybywa, czas sie bac.
Mam komentarz do komentarza ojca prowadzącego. Taksówkarz nie wyprzedzał,
tylko omijał. Wątpliwe też czy to było skrzyżowanie -- raczej wygląda na
wyjazd z parkingu. Co więcej pewnie nie musiałby omijać przez podwójną
ciągłą, gdyby reszta świętych krów się przytuliła do krawężnika. Oczywiście
w kwestii winy w zasadzie żadna to różnica, ale mogliby się trochę bardziej
przyłożyć do analizy tego co komentują.
Jeśli chodzi o maluszka, to niech sobie na to popatrzy Gotfryd... :>
--
Pozdor
Myjk
-
7. Data: 2014-07-16 10:11:13
Temat: Re: z zycia wziete
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 16 Jul 2014 09:51:04 +0200, Myjk napisał(a):
> Mon, 14 Jul 2014 22:06:23 +0200, J.F.
>> Kamer w narodzie przybywa, czas sie bac.
> Mam komentarz do komentarza ojca prowadzącego. Taksówkarz nie wyprzedzał,
> tylko omijał. Wątpliwe też czy to było skrzyżowanie -- raczej wygląda na
> wyjazd z parkingu. Co więcej pewnie nie musiałby omijać przez podwójną
> ciągłą, gdyby reszta świętych krów się przytuliła do krawężnika.
Ja tam nawet tej podwojnej ciaglej nie bardzo widze - na miejscu
zderzenia przerywana i dalej mam wrazenie ze tez.
> Oczywiście
> w kwestii winy w zasadzie żadna to różnica, ale mogliby się trochę bardziej
> przyłożyć do analizy tego co komentują.
Znaczy sie niezaleznie od taksowkarza winny ten wyjezdzajacy ?
J.
-
8. Data: 2014-07-16 23:58:53
Temat: Re: z zycia wziete
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-07-16 10:11, J.F. pisze:
>> Oczywiście
>> w kwestii winy w zasadzie żadna to różnica, ale mogliby się trochę bardziej
>> przyłożyć do analizy tego co komentują.
> Znaczy sie niezaleznie od taksowkarza winny ten wyjezdzajacy ?
włączył się do ruchu nie ustępując pierwszeństwa, taksiarz zasługuje na
oddzielny mandat.