eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyz serii czyja winaRe: z serii czyja wina
  • Data: 2011-05-30 15:38:24
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: venioo <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-30 15:06, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "venioo" <p...@o...eu> napisał w wiadomości news:
    >
    >> Czy Ty kiedykolwiek wyjezdzasz z Poznania nie-autostrada?
    >
    > Wyjeżdżam w 100% przypadków.
    >
    (sorry jak cytowanie sie rozsypalo, ale juz mi sie nie chce poprawiac)

    Ktoredy i w jakich godzinach? Bo ja DK92 w kierunku od i do Pniew i
    obojetnie o ktorej - mozna sie skichac takie natezenie ruchu, zwlaszcza
    ciezarowek. Srednia predkosc na tej trasie (od Pniew do wlotu na
    Dabrowskiego) z wielu pomiarow wynosi ok.83km/h
    Przy wariackim tempie oszczedza sie 10min.

    >> 2) ten Twoj C'eed ma naprawde niezle przyspieszenie,
    >
    > Ceed nie jest mój. ;-)
    >

    No dobra, firmowy, żony, jakkolwiek - co akurat tutaj niewiele zmienia

    >> ze tak lykasz wszystkich na raz na naszych waskich drogach usianych
    >> wysepkami, zakretami i wzniesieniami zachowujac zawsze ladny odstep z
    >> przodu i nie zmuszajac do hamowania tego z tylu
    >
    > Nic nie napisałem o ładnych odstępach, wręcz przeciwnie - widać nie
    > zrozumiałeś przekazu.

    Przyznam szczerze, że z niektorymi fragmentami mam logiczny problem:


    >>>> Zazwyczaj wystarczy puścić gaz.
    >>>
    >>> Czyli jedziesz z prędkością mniejszą niż pojazd który wyprzedziłeś?
    >>
    >> Kiedy?
    > > Przy robieniu odstępu?
    >
    > Czy po wyprzedzeniu jedziesz wolniej niż jechał pojazd wyprzedzany
    przed twoim manewrem - tylko o to mi chodzi

    Nie - a grubsza tak samo (przez jakiś ułamek sekundy rzecz jasna), a
    potem oba auta powinny robić odstęp.

    - Czyli co, nie zwalniasz, a jedziesz tak samo (przez ulamek sekundy) a
    potem w magiczny sposob odstep sie robi? Czy jednak zwalniasz?

    >
    >> oba pojazdy muszą wytracić trochę prędkości, żeby zachować
    bezpieczny odstęp.
    >
    > Do tego ten z tyłu wytraca 2x więcej, bo w tym samym czasie pracuje
    na odbudowanie
    > odstępu twojego i jeszcze swojego.

    Nie, z 10 metrów robi się 20, więc tylko jeden odstęp buduje - takoż i ja.

    - W jaki magiczny sposob po wcisnieciu w odciniek 10m okolo 4m samochodu
    robi sie 20m ? Bo na moje to zostaje 3m z przodu i 3m z tylu

    > Fajne to?

    Takie życie.
    Jak się nie podoba, zawsze można wybrać PKP, albo jechać szybciej, żeby
    nie dawać powodów do wyprzedzania.

    - Co to sa powody do wyprzedzania??? Z przekory uzyje rownie
    bezsensownego kontrargumentu: jak ci sie spieszy, to wybierz sobie
    samolot albo intercity, zamiast wyprzedzac. Mniej wiecej na tym samym
    poziomie argumentacja.

    > Ja w myśl zasady: nie rób drugiemu co tobie niemiłe, staram się tak
    nie robić.

    Ja też.
    Nie daję powodów żeby musiano mnie wyprzedzać.

    - Tzn.? Jakie to sa powody? Jak sie jedzie w sznurze pojazdow z rowna
    predkoscia zachowujac jakistam minimalny odstep przed soba to juz jest
    wystarczajacy powod? Czy jaki?

    A jak komuś się spieszy to korona z głowy mi nie spada, jak mnie wyprzedzi.

    Na pewnoz tego tytułu nie zachowuję się jak pies ogrodnika.

    > Wyprzedzam wtedy, gdy jestem pewien, że mogę zrobić to naraz *bez*
    korzystania z luki.

    A to już Twój problem.


    --
    venioo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: