eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyz cyklu czyja winaRe: z cyklu czyja wina
  • Data: 2011-10-01 13:43:49
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: Marek Giżyński <_...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-10-01 10:32, MZ pisze:
    > W dniu 2011-10-01 01:09, Marek Giżyński pisze:
    >
    >> Rozumiem, że Ty nawet jeśli masz pierwszeństwo to zwalniasz praktycznie
    >> do zera i puszczasz ludzi z podporządkowanej, aby na owy cmentarz nie
    >> trafić?
    > Źle rozumiesz. Dojeżdżając do skrzyżowania jednak trochę zwalniam
    > sprawdzając, czy jakiś szybki i wściekły nie postanowił na
    > "ciemnożółtym" przelecieć. Przynajmniej 5 razy uniknąłem dzięki temu
    > spotkania z takim miszczem i możliwe że faktycznie cmentarz mnie ominął.
    > Bo nawet gdy potem policja i sąd powie, że to była wina miszcza, to mi
    > to już wtedy może być całkowicie obojętne. A co do puszczania ludzi z
    > podporządkowanej, owszem, czasami puszczam - ot taki ludzki gest. Teraz
    > z kolei ja mam podstawy rozumieć, że Ty jak masz pierwszeństwo to po
    > prostu walisz przed siebie nie patrząc co się dzieje na skrzyżowaniu, a
    > wpuszczenie kogoś z podporządkowanej traktujesz jako zniewagę osobistą i
    > ujmę na honorze?

    Nie - nie jest tak jak napisałeś. De facto jeżdzę tak jak Ty -
    późnożółci to zmora.

    Chodziło mi tylko o zasadę - wszystkich ewentualności nie przewidzisz, a
    już branie pod uwagę tego, że na drodze spotkasz kretyna który stanie w
    poprzek drogi jest co najmniej abstrakcyjne. Nie dajmy się zwariować...

    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: