Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

>> To teraz będzie opowieść o "czas to pieniądz" i wymienianiu bez
>> sprawdzenia przyczyny.
>
> Budzik postawił sobie za cel udowodnienia tezy że filtr DPF się
> psuje kompletnie bez przyczyny (losowo) i to (sobie) udowodnił. Że
> się to zupełnie kupy nie trzyma to już nieistotne. Trzeba z miejsca
> wymienić/wyciąć, bo tak przecież postępuje każdy*.
>
> *) Sprawdzić czy nie ignorant, głupiec.

Ja tylko pokazałem na przykładach ze to sie zdarza.
Sposobów naprawy jest kilka, kolega przykładowo przy przebiegu około
400kkm własnie poddał filtr procedurze czyszczenia. Kosztowało to
kilkaset złotych netto i kolega zeznaje ze na razie problem zniknał.

Nie mnie oceniac czy ekonomiczniej zrobił ten co wyczyscił, czy ten co
wymienił czy ten co wyciał. Wszystkie trzy procedury kosztowaly podobnie,
przy czym wymiana była taka tania tylko dlatego ze sie poszrotowy filtr
udało kupic.

BTW czy ja sie dowiem wreszcie jak to jest z budowa filtra? Bo napisałes
ze to kawałek blachy wiec co ma sie tam zepsuc... I teraz nei wiem czy to
był zart czy co...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub