-
21. Data: 2010-01-28 08:31:39
Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 27 Jan 2010 21:15:38 +0100, Bastion wrote:
>Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal
>> Tylko dlaczego gumowy dywanik ma miec wieksza przyczepnosc niz opona z
>> zimowej gumy ?
>
>Czesto musze wyjezdzac z gorodu w glebokim sniegu.
>Wole poswiecic 5-10 minut na wyjazd w glebokim sniegu niz pol dnia na
>reczne odsniezanie 25m odcinka prywatnej drogi:)
Kup sobie odsniezarke silnikowa :-)
Doswiadczenie pokazuje ze w takim glebokim sniegu tworzy sie potem
gleboka koleina. Chyba ze na wlasny uzytek jezdzi sie poza sladem.
>Czesto sie zakopuje i stosuje w/w patenty.
>Moim zdaniem dywaniki pomagaja bo
>1) auto przy kreceniu kolami nie zakopuje sie glebiej w snieg.
Dywanik blyskawicznie wylatuje w krajobraz i na tym sie jego pomoc
konczy.
Moze masz jakies lepsze dywaniki, z kolcami. Moje sie slizgaja jak
opony, bo niby czemu nie ..
>2) opona ma stosunkowo mala powierzchnie styku ze sniegiem
>pare- parenascie cm2. Dywanik moze nie przylega
>tak szczelnie do sniegu ale to jest powierzchnia styku 500-600 cm2.
>Czyli dywanik ma lepsza przyczepnosc dzieki wiekszej powierzchni.
Ale ponoc tarcie nie zalezy od powierzchni.
Masz sztywne dywaniki czy jak ? tam gdzie na dywanik naciska opona,
tam i dywanik naciska. obok to juz tylko ciezarem wlasnym.
Acha - sprawdzilem wlasnie "dywanik" gumowy. Moze takie wlokniste sa
lepsze.
A w 5-10 minut to sie zaklada lancuchy. Jak sie chce :-)
Albo posypuje droge piaskiem.
J.
-
22. Data: 2010-01-29 00:02:58
Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
Od: "Bastion" <b...@m...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ihe2m5dpoad22kcsearq9mhid3nr922avd@4ax.com...
> Ale ponoc tarcie nie zalezy od powierzchni.
Jak to?
Chcesz udowodnic, ze amfibia rowinie dobrze
bedzie sie poruszala po sniegu na oponach rowerowych?