-
541. Data: 2010-03-14 14:18:18
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hnak5i$som$8@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-09 18:38, neelix pisze:
> [...]
>>>> Ponieważ nie jest zapisana, nie było szkolenia, nie ma praktyki więc
>>>> wszystko odbywa się pokracznie z dużą porcją utrudniania tym z tyłu.
>>>> Najczęściej ten z tyłu oczekuje od tego z przodu, że będzie płynnie
>>>> jechal, nie będzie hamował i wpuszczał niemających pierwszeństwa.
>>>> Odstępstwo od prawa grozi wypadkiem. Stanowicie zagrożenie
>>>> bezpieczeństwa.
>>> Ile osób szkoliło się na egzaminie, jazdy w korkach, jazdy na
>>> autostradzie, wyprzedzania itp.?
>>> Oczywiście jazda na suwak może być wyjątkowym problemem dla
>>> kompletnych buraków. Na szczęście tacy są coraz większą mniejszością,
>>> więc jest coraz lepiej.
>> Jak widać masz mizerną wiedzę o rzeczywistości.
> Nie oczekiwałem od Ciebie niczego bardziej merytorycznego. Przypuszczam,
> że nawet to kosztowało Ciebie sporo umysłowego wysiłku.
Nie ma żadnego zamka, suwaka czy jak tam zwiecie. Trudno dyskutować o
niebieskich migdałach.
neelix
-
542. Data: 2010-03-14 14:21:39
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hn8kjv$878$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hn8i8m$9b9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Jeśli jeździsz tak jak ci, których mam ochotę zapytać za ile kupili PJ to
>> masz wątpliwości?
> Przeredaguj to zdanie bo jest w tej chwili bez sensu... Wiesz, przecinki,
> kropki i takie tam... Mógłbyś też odpowiedzieć wprost na pytanie, ale
> chyba od Ciebie za dużo wymagam...
Nie ma tu nic do redagowania. Po tym jak jeździsz ja pytam za ile kupiłeś
PJ.
neelix
-
543. Data: 2010-03-14 14:22:52
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hnak7j$som$9@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-09 18:40, neelix pisze:
> [...]
>>> Ty stanowisz takie zagrożenie, co dosadnie w tym wątku udowodniłeś...
>>> Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Kierowca jadący za innym samochodem
>>> musi spodziewać się, że ten przed nim może zmienić prędkość, w
>>> szczególności zwolnić. Przecież jadąc samochodem, nie wiem czy ten
>>> przede mną nie będzie skręcał, zatrzymywał się przed przejściem dla
>>> pieszych, parkował, a przecież każdy z tych manewrów wiąże się ze
>>> zmniejszeniem prędkosci. Nie wspominając już o sytuacjach awaryjnych.
>>> Twierdzenie, że jest się na to nieprzygotowanym, że się tego nie
>>> spodziewa, świadczy tylko o tym, że nie potrafi się jeździć lub jest
>>> się bezmyślnym idiotą. Do której grupy się zaliczasz?
>> Mających świadomość stwarzanego przez Was niepotrzebnego dodatkowego
>> zagrożenia.
> I znowu udowodniłeś, że nie masz zielonego pojęcie a przepisach. Kilka
> godzin nauk na kursie pewnie masz za sobą, ale to jest dopiero początek
> materiału.
Powiedział miszcz i profesór z piaskownicy. Tylko nie zapomnij zabrać na
koniec zabawek.
neelix
-
544. Data: 2010-03-14 14:29:06
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D37BF279DC60budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>> No widzisz. Dużo jest takich.
> Tym łatwiej sobie z takimi poradzic.
> Ale to nie są jakies czeste sytuacje. Zdecydowanie czesciej widze problem
> z
> poprawnym obsługiwaniem sie kierunkowskazami, choc to w przepisach jest
> opisane i to na L-ce sie cwiczy. A i tak dla wielu kierowców
> najodpowiedniejszym momentem do wlaczenia kierunkowskazu jest moment
> skrecania kierownicy. Co zrobic, trzeba edukowac.
Ćwiczy, ale wielu nie ma wyczucia chwili, a jak nawet w miarę sensownie
włączą to zapominają o redukcji biegu. Kogo chcesz edukować? Kierowców? Ty w
lewo, on w lewo, ale nie miga co oznacza, że prosto. Poedukuj takiego na
skrzyżowaniu. Poza zasięgiem możliwości.
neelix
-
545. Data: 2010-03-14 14:38:35
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D37BEAC421Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1..
.
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>>>>>>>> A jazdy na zamek próbowałeś? Też nie jest ujęta w przepisach a
>>>>>>>>> jak świetnie ułatwia podróżowanie...
>>>>>>>> Niezgodna z prawem. U nas nie do zrealizowania. Powodem są buraki
>>>>>>>> usiłujące hurtowo wyrąbać wszystkich. Jak zostawisz lukę to się
>>>>>>>> pięciu wpieprzy. Nawet narybek(kursanci) nie chce wpuszczać
>>>>>>>> cwaniaczków.
>>>>>>> jak wjezdza ci 5 buraków - znaczy ze nie umiesz jezdzic i
>>>>>>> zostawiasz za duzo miejsca.
>>>>>> Będziesz się kopał z 15-letnim volksem mając nowe auto??? To się
>>>>>> kop.
>>>>> No to pisze, ze chodzi o jeden samochod - to sie oczywiscie zdarza.
>>>>> Ale ty piszesz, ze tych volkswagenow jest 5.
>>>>> A tak przy okazji - tak czasai bede sie kopal z tym volksem. Dlaczego
>>>>> nie? Jezeli wpuszczam jednego a wciska sie jeszcze drugi, to na pewno
>>>>> zachowam sie dydaktycznie. Co z tego ze 15 letni?
>>>> Czyli jak? Wpuścisz następnego bo wciska się i drze ryja czy się
>>>> pokopiesz mając nowe auto?
>>> Wpuszczam jednego i koniec.
>> Czyli z drugim się kopiesz.
> no przeciez wyraznie ci to juz kilka razy napisałem, ze tak.
> Zostawiam miejsce dla jednego i raczej drugi chetny sie nie znajduje.
> Ale jak raz czy drugi sie znalazł, to szybko sie wycofał.
A ja nie zostawiam i drugi nawet nie próbuje. Rolują innych i też z oporami.
>>> Tak samo jak ja tez wjezdzam w pojedynke zgodnie z zasada lewo-prawo.
>>> W ostatecznosci sie pokopie.
>>> Coz tego ze nowe auto? To nie jest moje przedłużenie penisa. Ty sie
>>> przejmujesz kazda ryską?
>> Zwłaszcza jak służbowe, nie?
> Równiez. Akurat równie czesto jezdze słuzbowym, co prywatnym. Wazne, zeby
> miało AC. Ale ja pisałem w innym watku, ze jedno z aut, którymi jezdze ma
> przejechane 800kkm - kilka wgniecen juz na nim jest...
> Oczywiscie wkurwiajace jest, ze ktos np. wjedzie ci gdzies na parkingu i
> spierdzieli ale zdenerwowanie trwa 2 godziny i przechodzi. Polecam.
> To tylko samochod!
Na parkingu jest już po fakcie, chociaż jak mi jakiś debil przejechał czymś
ostrym po drzwiach kierowcy to do dzisiaj go w myślach zjeżdżam do żywego i
życzę najlepszego. Na gorąco jest inaczej. Ja wychodzę z założenia, że jak
zachce się kiedyś sprzedać auto to nie powinno być to g... po fotoszopie.
neelix
-
546. Data: 2010-03-14 14:38:46
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>> hmm, mowisz o swoich personalnych wycieczkach czy o moich?
>
> Nie wiesz co robisz?
Alez oczywiscie ze wiem. Rzucam delikatna aluzje.
Teraz rozumiesz?
-
547. Data: 2010-03-14 14:38:59
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
> Ja rozumiem, że masz wątpliwości czy jesteś dorosły.
Nie pierwszy raz rozumiesz "tak jak ci pasuje".
Szkoda, bo jak zaczynałem dyskusje z toba, miałem wrazenie, ze jestes osobą
ze specyficznymi poglądami, ale nie widze w tym nic złego.
Po przebrnieciu tego watku zdnaie niestety mocno zmieniłem, wlasnie
dlatego, ze z jednej strony zwracasz uwage na niski poziom, z drugiej
jestes pierwszy to slownych wycieczek personalnych. A tak niewatpliwie
dyskutowac trudno.
Argument pod tyłułem "pierdoły, "czytac sien ie chce" itp. to nie jest
argument, zwłaszcza, jezeli broni sie ało popularnej tezy. Bo gdybym ja
wypisywał jakies dyrdymały a pozostali uzytkownicy mieli odrebne zdanie, to
jeszcze bym rozumiał, ze czesc jest znudzona dyskusja i wskazuje na
"pierdoły".
Ale jak sie broni jakiejs tezy jak samotny rycesz "jedne przeciwko
wszystkim" to argumenty trzeba miec dosc mocne. Oczywiscie tylko pod
warunkiem ze powodem dyskusji nie jest zwykła chęc "pokłocenia sie" dla
samej kłótni.
-
548. Data: 2010-03-14 14:39:07
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>> Jakich konkretów?
>> przeczytaj sobie o hamowaniu vs. zwalnianiu.
>
> Mnie nie interesuje co piszesz, bo klawiatura wszystko wytrzyma tylko
> to jak utrudniasz ruch.
zdaje sobie sprawe, ze ciebie mało interesuja argument,y wazniejsze sa
twoje utarte poglady. Jak z tym sniegiem i korkami.
Ale jezeli martwi cie moje blokowanie ruchu to mozesz byc spokojny.
-
549. Data: 2010-03-14 14:39:13
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>> To chyba logiczne, że zjeżdzam na lewy jeśli tam jest wolne. Jeśli
>> nie, to sobie klient z podporządkowanej poczeka, chyba że jestem na
>> tyle daleko, że zdejmę nogę z gazu i on zdąży.
>
> To jesteś pod okropną wewnętrzną presją! Po raz kolejny twierdzę, ze
> zjeżdżanie na lewy bze powodu jest niezgodne z prawem i głupie.
Masz jakis merytoryczny pomysł na roztrzygniecie tego sporu?
Bo, jak rozumiem, uwagi o bezsensownosci literalnego trzymania sie prawa i
jego przyrysowywaniu nie docieraja (vide czy mozesz wjechac na
skrzyzowanie, zanim poprzedzajacy cie samochód go nie opusci?).
-
550. Data: 2010-03-14 14:41:40
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hndk91$97l$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-11 14:58, Budzik pisze:
>> Użytkownik Arek (G) a...@b...pl ...
>>> mordercom
>> az zęby kwiczą...
> no fakt:(
Podstawówka się kłania, ale zapędów do oceny innych jak widzę nie brakuje.
Usiłujesz nadrabiać własne braki przez atak na innych? Prymitywna metoda.
Ciekawy jestem na kogo głosujesz w wyborach, bo mam pewne skojarzenia.
neelix