to pisze:

> Pomyśl. Jak miga trzeci od końca to wiadomo, że parkował i się włącza.
> Zresztą jak mam wolny lewy, to też na niego zjadę, niech się włączy
> spokojnie, co mi szkodzi.

Nie rozumiesz. Nie istotne czy był trzeci, czy ostatni.
Pojazd przebywający _na prawym pasie_ ma pierwszeństwo przy zmianie pasa
przed pojazdem znajdującym się z lewej. On juz był na PASIE RUCHU.


Pozdrawiam
Paweł

do góry

Dysiek pisze:
>>> Zauwazyl i wjechal na chama - oto niestety caly problem.
>> Na lewy pas mu zjechal prosto pod koła?
> Skoro motocykl musial zmienic pas kilka metrow przed nim to tak moglo byc.
> IMHO Pablo zachwoal sie jak kutas - wlaczal sie do ruchu, WIDZIAL motor i
> zajechal droge. Koniec piesni.

Jak włączał skoro był na prawym pasie?


Pozdrawiam
Paweł

do góry

Dnia Sun, 28 Feb 2010 17:50:08 +0100, Dysiek napisał(a):

> IMHO Pablo zachwoal sie jak kutas - wlaczal sie do ruchu, WIDZIAL motor i
> zajechal droge.

Widział motor który nie zmienia pasa ruchu.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

DoQ wrote:

>> Pomyśl. Jak miga trzeci od końca to wiadomo, że parkował i się włącza.
>> Zresztą jak mam wolny lewy, to też na niego zjadę, niech się włączy
>> spokojnie, co mi szkodzi.
>
> Nie rozumiesz. Nie istotne czy był trzeci, czy ostatni. Pojazd
> przebywający _na prawym pasie_ ma pierwszeństwo przy zmianie pasa przed
> pojazdem znajdującym się z lewej. On juz był na PASIE RUCHU.

To Ty nie rozumiesz i piszesz bzdury. Przeczytaj wreszcie PoRD bo inaczej
ta dyskusja nie ma sensu. To że był na pasie ruchu nie oznacza, ze się
nie włączał. Jeśli tam parkował, to się włączał.

--
cokolwiek

do góry

MadMan wrote:

>> Przy prędkośćiach rozwijanych przez motocykle do prawidłowej
>> sygnalizacji potrzeba chyba robota.
>
> Należy zakładać że jadą z prędkością zgodną z przepisami.

I co tydzień trafiać w jakiegoś? Przecież wiadomo, że nie jadą.

--
cokolwiek

do góry

to pisze:

> To Ty nie rozumiesz i piszesz bzdury. Przeczytaj wreszcie PoRD bo inaczej
> ta dyskusja nie ma sensu. To że był na pasie ruchu nie oznacza, ze się
> nie włączał. Jeśli tam parkował, to się włączał.

Poprosilem o stosowny art. z PORD.
Zacytujesz?


Pozdrawiam
Pawel

do góry

DoQ wrote:

>> To Ty nie rozumiesz i piszesz bzdury. Przeczytaj wreszcie PoRD bo
>> inaczej ta dyskusja nie ma sensu. To że był na pasie ruchu nie oznacza,
>> ze się nie włączał. Jeśli tam parkował, to się włączał.
>
> Poprosilem o stosowny art. z PORD.
> Zacytujesz?

Nie, lepiej będzie, jak sam poszukasz. ;-)

--
cokolwiek

do góry

to pisze:

>>> To Ty nie rozumiesz i piszesz bzdury. Przeczytaj wreszcie PoRD bo
>>> inaczej ta dyskusja nie ma sensu. To że był na pasie ruchu nie oznacza,
>>> ze się nie włączał. Jeśli tam parkował, to się włączał.
>> Poprosilem o stosowny art. z PORD.
>> Zacytujesz?>
> Nie, lepiej będzie, jak sam poszukasz. ;-)

Poświęciłeś mi tyle czasu na odpisywanie, a teraz nie masz 15s żeby
zrobić copy/paste znajomego Ci art. PORD?


Pozdrawiam
Paweł

do góry

> Jak włączał skoro był na prawym pasie?

Sam napisal, ze wlaczal sie do ruchu z parkingu.

Dysiek

do góry

> Widział motor który nie zmienia pasa ruchu.
>

A dlaczego mial zmienic? To wlaczajacy sie powinien ustapic pierszenstwa.

Dysiek

do góry