On 2014-07-11, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
>>Siem mu skręciło na ciągłej przed pasami hehe :)
>>http://olsztyn.wm.pl/211578,Wsciekly-kierowca-tira
-staranowal-golfa-Zobacz-film.html
>
> Pismaki, "wsciekly" - nie zauwazyl po prostu ... a moze chcial
> wymusic, tylko nieumiejetnie.

Na moje to po prostu się zagapił i nie sprawdził wszystkich lusterek
dokładnie. Golf faktycznie praktycznie idealnie w martwym polu. Była
szansa, że może w krawężnikowym zobaczy, chyba, że za daleko. Powinien w
takiej sytuacji zmienic pas powolutku a nie na z gazem w podłodze. Wtedy
gdyby nie widział to pewnie by zdążył usłyszeć ew. klakson ;)

Ivekiem nie jeździłem to ciężko mi się wypowiedzieć na temat
widoczności - z wyglądu i umiejscowienia lusterka nad przednią szybą
wnioskuję, że szału nie ma. Nie wiem czemu wszyscy nie biorą przykładu z
mercedesa - actrosy mają lusterka na długim wysięgniku na samym rogu i
widać w przednim cały przód przed maską i jeszcze martwe pole od prawego
słupka kryje. Do tego mała panorama boczna dopełnia pole i praktycznie
nie ma żadnych martwych stref.

Inne auta albo mają takie małe, które kiepsko kryje ten kawałek albo
wręcz przednie na środku (w premiumkach) a do martwego pola jedynie małe
boczne i krawężnikowe co daje dużo gorsze pole widzenia.

Samym koniem faktycznie gwałtowie mozna ruszyc. Zwłaszcza jesli automat
to tylko noga w podloge i samo jedzie. Trzeba się cieszyć, że kierowcy
przytrafił się ten błąd przy tak małej prędkości.


--
WildS