Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:mpcvab$mfj$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "albercik" <n...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:mpaie4$12n$1@node2.news.atman.pl...
>> Witam,
>> w sobotę wyruszam ze śląska nad morze, ale po drodze muszę zahaczyć o
>> Warszawę, z której wyjadę pewnie nie wcześniej jak koło południa.
>> Na dachu rowery, więc i dużo ponad 100km/h nie pojadę..
>> którędy jechać aby przejechać spokojnie z mniejszym prawdopodobieństwem
>> postoju?
>> A2 ->A1
>> 7 ->10 ->A1
>> 7 ->S7
> A2 - A1 - długo i nudno. :) Czasowo trochę szybciej, ale zużyjesz więcej
> paliwa. W sobotę możesz
> załapać się na promocyjną autostradę bez opłat.
> 7 - S7 - ciekawsza krajoznawczo i intelektualnie. Wymaga uważania na
> fotoradary i ruch lokalny. Dużo jest juz odcinków dwupasmówek.
> 7 - 10 - A1 - według mnie ma tylko wady obu powyższych wariantów.
> Ja zwykle jechałem jedną drogą a wracałem inną, żeby sobie urozmaicić
> wyjazd. Często jeździłem z DC do Gdyni z załadowanym bagażnikiem
> dachowym i nie potrafię wskazać czy lepsza droga to A2/A1 czy 7/S7.
> Większy problem będziesz miał na obwodnicy Trójmiasta, w wakacje lubi się
> korkować.


Ja dodałbym jeszcze fakt, że na 7 w warmińsko-mazurskim jest teraz
przebudowa do S7 na dość długim odcinku i może byś sporo utrudnień
związanych z budową, więc ten wariant radzę w te wakacje ominąć.