Tomasz Pyra pisze:

> Kiedyś pamiętam że na stronie któregoś z ubezpieczycieli patrzyłem jakie
> są różnice w zależności od tego co się odpowie i realny wpływ na cenę
> miał tylko wiek najmłodszego kierowcy (poniżej 25), staż najświeższego
> kierowcy (AFAIR poniżej 3 lat), lata bezszkodowe i miasto rejestracji
> samochodu.
> Reszta to były jakieś grosze.

Heh, no właśnie.
Z jednej strony to są jakieś grosze przy opłacie składki, z drugiej zaś
w skrajnym przypadku mogą chcieć nie wypłacić odszkodowania, bo akurat
prowadził ktoś, kogo nie uwzględniłem we wniosku o ubezpieczenie. Czy to
oznacza, że zanim pozwolę się odwieźć moim samochodem komuś z małym
stażem za kierownicą, to mam lecieć do TU i podpisywać aneks do umowy?!
Kretynizm :/
Czy może na pytanie we wniosku o wiek najmłodszego kierowcy
(użytkownika) mam odpowiedzieć "nie wiem"? Przynajmniej będzie to zgodne
z prawdą.
Coś mam wrażenie, że te pytania we wniosku są właśnie po to, żeby w
razie czego móc udupić klienta w zgodzie z prawem.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00