On Thu, 27 May 2010 14:58:05 +0200, pawell32 <p...@n...pl>
wrote:

>a...@p...pl pisze:
>> ale chyba timeshift mozna zalaczyc lub wylaczyc? Przeciez nie kazdy
>> potrzebuje caly czas. Przeciez mozna byloby korzystac z tego, ze
>> dopiero jak nacisniemy pause to dopiero zaczyna "timeshiftowac"!
>
>przecież to bez sensu. od tego jest nagrywanie, więc wciskasz rec,
>a nie pause.
>a timeshift jest po to by cofnąć coś.
>co prawda jak mam ogladać film to czasem wciskam pause i idę robić
>kolację - nie spiesząc się, potem reklamy można przewinąć.

widac, ze sie zapetliles w podejsciu do tematu.

Widac z tego, ze sa 2 podejscia do tematu timeshift:

1. ogladamy online, a jak chcemy zrobic siusiu/drinka to wciskamy
pause i od tego momentu obraz leci na dysk i pozniej z przesunieciem
czasowym na tv

2. na dysk caly czas sie buforuje i ZAWSZE jest mozliwosc cofniecia.
Oczywiscie pause dziala, ale tylko przy wyswietlaniu na tv. Mysle, ze
zywotnosc dysku bedzie krotka. No chyba, ze buforowanie do RAM (i to
byloby chyba najlepsze rozwiazanie - jezeli bufor sie zapelnia, to ew.
wtedy rozpoczynamy zrzut na dysk.

A moze wymyslono cos wiecej?

--
ThinkXtra