-
61. Data: 2015-11-09 16:15:12
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-09 o 15:36, elmer radi radisson pisze:
> Majac zapiete pasy, kierowca ma swoje cztery litery
> i plecy we wlasciwym miejscu i lepiej odczuwa zachowanie pojazdu,
> a w sytuacji gdy musi wykonac gwaltowny manewr albo samochod
> np. wpadnie w poslizg, nie lata po samochodzie probujac chwycic
> sie kierownicy jak tonacy brzytwy, tylko ma szanse wykonac prawidlowa
> kontre.
ten argument słyszałem wiele razy, ale nie czytałem jeszcze żadnych
badań lub statystyk, które by go potwierdzały.
--
Liwiusz
-
62. Data: 2015-11-09 16:15:58
Temat: Re: Kampania zapnij pasy
Od: masti <g...@t...hell>
Tomasz Pyra wrote:
> Dnia Sun, 8 Nov 2015 23:12:49 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
>
>> On 2015-11-08 22:48, Czesław Wiśniak wrote:
>>>> aby nie mozna było odrzucić skrzydeł w ten sam sposób w atmosferze, no
>>>> może poza faktem że odstrzał musi rowniez solidniej skrzydlo odepchnąć
>>>> aby nie pocharatało lakieru kadluba przy takim tarciu atmosfery.
>>> Jakoś sobie tego nie wyobrażam w zastosowaniu komercyjnym z wiadomych
>>> przyczyn. W porównaniu do kapsuły to całkowita mrzonka :)
>>
>> a) kapsuła bedzie cieżka bo musi być hermetyczna i mieć zapasy tlenu
>
> To chyba nie jest konieczne.
> Na czas tego spadania każdy ma wystarczające zapasy własnego tlenu.
> A dzięki niskiej gęstości powietrza duża prędkość względem powietrza też
> nie powinna zrobić niczego złego.
zdecydowanie jest konieczne. dekompresja na dużej wysokości jest
szkodliwa
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
63. Data: 2015-11-09 16:16:45
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-09 o 16:13, masti pisze:
> za to nie mając zapiętych ma rozwaloną gębę albo złamany kark po
> wystrzale poduszki
> O tym wszyscy niezapinacze zapominają
Ale to jest - jakby nie patrzeć - ich sprawa, a nie nasza, prawda?
Poza tym clou problemu nie jest "czy zapinać", tylko "czy zapinać
obowiązkowo", a konkretnie "czy wystawiać mandaty za niezapinanie".
Ja na przykład zawsze zapinam, a jestem przeciwnikiem obowiązku.
--
Liwiusz
-
64. Data: 2015-11-09 16:24:45
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Też jestem przeciw obowiązkowi pasów, ale używaj rozsądnych argumentów
> (choćby takiego, że wolny człowiek może wybrać prawdopodobieństwo
> narażenia się na śmierć).
ale zgadzajac sie na to narażasz tych, którzy zapinają pasy i nie chcą
być zabici przez latające zwłoki 'wolnego człowieka'
-
65. Data: 2015-11-09 16:26:17
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-09 o 16:24, sirapacz pisze:
>
>> Też jestem przeciw obowiązkowi pasów, ale używaj rozsądnych argumentów
>> (choćby takiego, że wolny człowiek może wybrać prawdopodobieństwo
>> narażenia się na śmierć).
> ale zgadzajac sie na to narażasz tych, którzy zapinają pasy i nie chcą
> być zabici przez latające zwłoki 'wolnego człowieka'
Nie znam dowodów świadczących o większej "niebezpieczności" powyższych.
Jak zwłoki latają, to znaczy że nie mamy sytuacji, kiedy "po prostu"
można coś "skontrować".
--
Liwiusz
-
66. Data: 2015-11-09 16:27:53
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2015-11-09 16:15, Liwiusz wrote:
> W dniu 2015-11-09 o 15:36, elmer radi radisson pisze:
>> Majac zapiete pasy, kierowca ma swoje cztery litery
>> i plecy we wlasciwym miejscu i lepiej odczuwa zachowanie pojazdu,
>> a w sytuacji gdy musi wykonac gwaltowny manewr albo samochod
>> np. wpadnie w poslizg, nie lata po samochodzie probujac chwycic
>> sie kierownicy jak tonacy brzytwy, tylko ma szanse wykonac prawidlowa
>> kontre.
>
> ten argument słyszałem wiele razy, ale nie czytałem jeszcze żadnych
> badań lub statystyk, które by go potwierdzały.
Nie za bardzo rozumiem, spodziewasz sie statystyk odnosnie tego
odnosnie czego sam mozesz sie przekonac w zakresie techniki prowadzenia
i wystarczy do tego troche doswiadczenia za kolkiem i wyobrazni?
Zrob sobie prosty test - najlepiej w miejscu pozbawionym ruchu:
jadac bez pasow zacznij mocno hamowac, a jeszcze lepiej - wprowadz
samochod w boczny poslizg. Myslisz ze sila pchajaca cialo do przodu
i powodujaca ze opierasz rece na kierownicy czy tez wlasciwie probujesz
od niej odepchnac pozwoli na manewry rownie skuteczne, gdy nie
traktujesz kierownicy jak podparcia i uchwytu? Analogicznie, gdy cialo
zacznie uciekac na bok, nie bedac utrzymane pasami.
Poza tym ta sama sila podczas gwaltowniejszego wytracania predkosci
bedzie odrywala plecy od fotela. Tymczasem prawidlowe przyleganie
plecow do fotela pozwala na odbieranie bodzcow bedacych efektem
zachowania pojazdu na drodze i dostarcza prawidlowego "wyczucia"
samochodu i tejze drogi.
--
memento lorem ipsum
-
67. Data: 2015-11-09 16:29:36
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello sirapacz,
Monday, November 9, 2015, 2:54:50 PM, you wrote:
> a na poważnie to pasy ratują życie i zdrowie. Przede wszystkim innym
> którzy mają zapięte pasy. Takie latające zwłoki podczas wypadku mogą
> więcej złego zrobić aniżeli samo zderzenie czy dachowanie.
Przypomnę wypadek pod Opolem, gdzie syn zabił własną matkę. Matka
jechała z przodu, na siedzeniu pasażera, syn polegiwał za nią na
tylnym siedzeniu. Podczas wypadku wpadł na przednie fotele, fotel
pasażera złamał i dobił matkę niemal do przedniej szyby. Sam przeżył.
O dziwo, przeżył też kierowca, pomimo złamanego fotela i przyłożenia
do kierownicy.
http://www.nto.pl/wiadomosci/opolskie/art/4024639,to
-byla-masakra-nie-mieli-szans,id,t.html
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
68. Data: 2015-11-09 16:29:56
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> a jak przyuważy w coś i sie zapali, to ze spokojem i w zadumie może
> patrzeć jak płonie, bo przez nieszczęśliwie złamany nadgarstek nie może
> się z nich uwolnić.
żartujesz sobie, tak?
swoją drogą znam idiotę który gotów był się zakładać, że przy zderzeniu
czołowym bez zapiętych pasów utrzyma się na rękach(trzymając
kierownicę). Mam nadzieję, że z wiekiem mu przeszło.
tu masz mój ulubiony filmik dotyczący pasów(kampania)
https://www.youtube.com/watch?v=h-8PBx7isoM
żaden nie przemówił do mnie mocniej.
-
69. Data: 2015-11-09 16:32:26
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-09 o 16:27, elmer radi radisson pisze:
> On 2015-11-09 16:15, Liwiusz wrote:
>
>> W dniu 2015-11-09 o 15:36, elmer radi radisson pisze:
>>> Majac zapiete pasy, kierowca ma swoje cztery litery
>>> i plecy we wlasciwym miejscu i lepiej odczuwa zachowanie pojazdu,
>>> a w sytuacji gdy musi wykonac gwaltowny manewr albo samochod
>>> np. wpadnie w poslizg, nie lata po samochodzie probujac chwycic
>>> sie kierownicy jak tonacy brzytwy, tylko ma szanse wykonac prawidlowa
>>> kontre.
>>
>> ten argument słyszałem wiele razy, ale nie czytałem jeszcze żadnych
>> badań lub statystyk, które by go potwierdzały.
>
> Nie za bardzo rozumiem, spodziewasz sie statystyk odnosnie tego
> odnosnie czego sam mozesz sie przekonac w zakresie techniki prowadzenia
> i wystarczy do tego troche doswiadczenia za kolkiem i wyobrazni?
>
> Zrob sobie prosty test - najlepiej w miejscu pozbawionym ruchu:
>
> jadac bez pasow zacznij mocno hamowac, a jeszcze lepiej - wprowadz
> samochod w boczny poslizg. Myslisz ze sila pchajaca cialo do przodu
> i powodujaca ze opierasz rece na kierownicy czy tez wlasciwie probujesz
> od niej odepchnac pozwoli na manewry rownie skuteczne, gdy nie
> traktujesz kierownicy jak podparcia i uchwytu? Analogicznie, gdy cialo
> zacznie uciekac na bok, nie bedac utrzymane pasami.
>
> Poza tym ta sama sila podczas gwaltowniejszego wytracania predkosci
> bedzie odrywala plecy od fotela. Tymczasem prawidlowe przyleganie
> plecow do fotela pozwala na odbieranie bodzcow bedacych efektem
> zachowania pojazdu na drodze i dostarcza prawidlowego "wyczucia"
> samochodu i tejze drogi.
Nie twierdzę, że tych sił nie ma. Twierdzę tylko, że (dziwnym trafem)
nie ma nagłaśnianych badań, że siły te zwiększają niebezpieczeństwo
(bardziej, niż wiele innych niezakazanych w samochodzie czynności).
--
Liwiusz
-
70. Data: 2015-11-09 16:33:39
Temat: Re: troluje was a wy sie dajecie
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2015-11-09 o 16:27, elmer radi radisson pisze:
>
> jadac bez pasow zacznij mocno hamowac, a jeszcze lepiej - wprowadz
> samochod w boczny poslizg. Myslisz ze sila pchajaca cialo do przodu
> i powodujaca ze opierasz rece na kierownicy czy tez wlasciwie probujesz
> od niej odepchnac pozwoli na manewry rownie skuteczne, gdy nie
> traktujesz kierownicy jak podparcia i uchwytu? Analogicznie, gdy cialo
> zacznie uciekac na bok, nie bedac utrzymane pasami.
>
ale mowa jest o pasach seryjnie montowanych w samochodach, a nie
rajdowych. seryjne nic nie trzymają, bo sie rozwijają. no chyba, ze
jezdzisz kaszlakiem rocznik '79 to możesz nie mieć takich wynalazków :)
a.