eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniatresc SMSRe: tresc SMS
  • Data: 2013-07-24 19:22:22
    Temat: Re: tresc SMS
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w
    Pan J.F napisał:
    >>> Jeśli coś zostało tam opisane jako "numer poruszający się po
    >>> drodze tożsamej", to na pewno nie na podstawie "analiz połączeń
    >>> telefonicznych", tylko analizy danych na temat logowania do sieci.
    >
    >> zwal jak zwal - tu akurat wiadomo ze operator to zapisuje i musi,
    >> bo tak ustawa nakazuje.
    >Jednak nie nakazuje *operatorowi* "analiz dróg tożsamych".

    Ale jakies tam dzialania mu nakazuje.
    Kto wie - moze nawet chetnie to i wiecej zrobi, bo za pieniadze.

    >>>> Ciekawe - poszli tropem bilingow, czy juz rutynowo takie analizy
    >>>> sie robi, a potem przyjda noca, plastykiem w drzwi zalomoca -
    >>> Na pewno nie tropem billingów, to dla mnie oczywiste.
    >> Niekonieczne. Mogli sprawdzic billingi dziewczyny lub podpytac
    >> rodzicow i trafic na chlopaka.
    >> Chlopak, nazwijmy to warty sprawdzenia, wiec i jego billingi.
    >> A potem dane numerow do ktorych dzwonil/do niego dzwonily.

    >Nie tyle mogli, co musieli, a przynajmniej powinni. Od setek lat

    Jak widac - powinni, i nawet zaczeli, ale nie skonczyli.
    Tym niemniej to juz dalszy stopien "pokrewienstwa",
    i mozna bylo na taki numer po prostu nie trafic.
    Wiec az sie prosi o szukanie po wszystkich telefonach.

    >stójkowi mają mieć oko na swój rewir, a to jest bardzo cenne źródło
    >informacji. Ale dziennikarz pisze o czym innym -- (1) ktoś znalazł
    >"drogi tożsame" i (2) ktoś inny to zignorował.

    No, tu akurat dziewczyna poza rewirem, urlopy, wakacje - dzielnicowy
    nie pomoze.

    >>> I nie robi się tego rutynowo -- to chyba wynika z tekstu.
    >> Kto wie, jesli maja narzedzie do "wyszukiwania drog tozszamych",
    >> to co szkodzi prokuratorowi wydruk sobie zamowic ?
    >Nie mają narzędzia -- wzmiankowany "raport" wygląda mi na zewnętrzną
    >ekspertyzę biegłego, zrobioną rzetelnie (patrz: 1) i niezrozumianą
    >przez kogoś odpowiedzialnego za rozwiązanie zagadki (patrz: 2).

    Albo po prostu zlekcewazona.

    Ale w obliczu korzysci o takie narzedzie az sie prosi :-)

    >> Przeciez za niego nie placi - tzn nie z wlasnej kieszeni :-)
    >A powinien. To znaczy budżet Ministerstwa Od Zbójectwa i Hultajstwa
    >powinien finansować ludzi, co się znają na interpretacji danych.

    No i finansuje.
    Tylko potem uslyszysz ze podnosimy podatki, albo ze sledztwa sa drogie
    i nie warto wydawac pieniedzy na szukanie malolaty ktora pewnie po
    wakacjach sama wroci do domu.

    >>>> A to tylko twoj telefon jest jednym z 10 ktore byly w poblizu
    >>>> wszystkich trzech wlaman do jubilerow.
    >>> To nie jest "tylko", to jest całkiem solidna *przesłanka* do
    >>> zbadania kim jest właściciel.
    >> Jakby ich bylo tylko 10, czy tam podobnie niewielka liczba, to
    >> owszem - bardzo ciekawa przeslanka.

    >10 telefonów z "tożsamą drogą", czy 10 włamań?

    10 telefonow. Akurat tyle, ze wydaje sie iz mozna ich wlascicieli
    sprawdzic.

    Przy 10 wlamaniach w roznych miejscach miasta mysle ze system by
    wyplul nic, albo jeden czy kilka numerow - i wszystkie to bylyby
    "strzaly w dziesiatke"
    Pod warunkiem prawidlowego zidentyfikowania wlaman z tej samej grupy.

    >> Zreszta - wspolnikow mozna tak wylapac, potencjalnych swiadkow
    >> zdarzenia (bywa ze w okilicy niewiele osob porusza sie po nocy) ...
    >> dlatego to moze byc calkiem rutynowa procedura :-)

    >Sklepu jubilerskie rzadko są w odludnych miejscach. Wystawa na dole
    >w kamienicy, a wyżej śpi setka ludzi z włączonymi telefonami obok
    >łóżek.

    no to spia przez 8h. A liczba tych ktorzy sie przemieszczali po
    okolicy bedzie krotsza.
    Mozna odfiltrowac tych sie przemieszczali szybko .. ale w ogole
    zobaczyc ile ich bylo,
    moze liczba na tyle krotka ze wystarczy do wszystkich zadzwonic i
    sprawdzic czy czegos nie widzial :-)


    >> Jesli sa przygotowane narzedzia informatyczne, to uzycie niewiele
    >> kosztuje :-)
    >Niestety tak chyba myślą decydenci. Zróbmy przetarg, wpiszmy do
    >Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia "program do łapania
    >złodziei" i wybierzmy najtańszą ofertę. A nasi policjanci będą
    >se później klikać i łapać.

    Nawet jak zaplaca pare milionow, to ci policjanci traca teraz wiecej
    czasu na papierologie w celu umorzenia spraw :-)

    >>> Zbadania, nie do drzwi łomotania -- a to wymaga całkiem innych
    >>> umiejętności.
    >> Najlepiej sie bada w trybie rewizji :-)
    >> A ze podejrzany o przestepstwo, moze miec bron, to brygada AT
    >> bardzo wskazana :-P
    >Przede wszystkim ta brygada musi wyrobić godziny, bo inaczej premię
    >obetną. Albo nie daj Boże ktoś wpadnie na nieodpowiedzialny pomysł,
    >by w ogóle zwolnić mięśniaków i zatrudnić mózgowców.

    No, co by nie mowic, to czasem miesniaki sa potrzebne.

    >> A potem sie przyjdzie wytlumaczyc z posiadania 8 telefonow , 4
    >> komputerow i moze jeszcze paru radyjek samochodowych.
    >> No i z nieplacenia abonamentu RTV :-)
    >Poza tymi radiami samochodowymi, to wszystko pasuje do mnie.

    A ja jeszcze mialem kilka samochodow.
    Widzisz jaki celny strzal ? Posiedzisz 3 miesiace, to sie przyznasz
    :-)
    Normalny czlowiek ma jeden telefon, gora dwa :-)


    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: