-
1. Data: 2018-01-24 23:21:06
Temat: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...
-
2. Data: 2018-01-25 10:13:59
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 -0000 (UTC), Pszemol
<P...@P...com> wrote:
> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa
> Ohma?
Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
wstępnej rekrutacji.
--
Marek
-
3. Data: 2018-01-25 10:59:07
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Marek <f...@f...com> wrote:
> Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
> wstępnej rekrutacji.
I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych powodów nie
skończyły studiów.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
4. Data: 2018-01-25 11:18:05
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>
teeee, a co to jest to?
https://www.rzetelny-pracownik.pl/
ma Ktoś tam konto?
-
5. Data: 2018-01-25 12:41:16
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-01-24 o 23:21, Pszemol pisze:
> Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
> przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
>
> Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...
>
Nigdy nie zatrudnialiśmy technika elektronika. Gdybyśmy jednak szukali
to ja bym szukał kogoś, dla kogo elektronika to nie tylko na siłę
wyuczony zawód, ale pasja.
Pytanie co sam dotychczas zrobił (niech przyniesie, pokaże) według mnie
dużo wyjaśni. Ale to nie może być kryterium wykluczające, aby nie
przegapić kogoś, kto faktycznie jest dobry, choć nigdy nie czuł potrzeby
pobawienia się lutownicą.
Nie rozumiem pojęcia ładnie mówi. Jak zapytasz o dobranie R do LEDa to
nie da się ładnie mówić nie znając prawa Oma.
Szukaliśmy kiedyś elektronika po studiach. Przyszedł taki, co po
pierwsze uważał, że po licencjacie już się jest po studiach, a po drugie
na pytanie co praktycznie sam zrobił miał tylko jedną odpowiedź:
"Zrobiłem kiedyś zasilacz z mostkiem Gretza." Dokładnie tak się wyrażał
- nic, że regulowany, stabilizowany, niestabilizowany, do czego. Jedynym
istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.
P.G.
-
6. Data: 2018-01-25 12:44:07
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 +0000, Pszemol wrote:
> Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
> przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
W kwestii tematu 'elektroniki' nie pomogę, powiem tylko że gdy zatrudniam
pracowników (programowanie), to pierwszym i najistotniejszym etapem jest
test. Kandydat dostaje login na platformę egzaminacyjną, wypełnia w
ograniczonym czasie test, i na tej podstawie następuje przesiew. Top 3
przychodzą na rozmowę. Przy czym rozmowa sprowadza się tylko do
sprawdzenia czy kandydat nie jest jakimś świrem.
Ktoś tu sugerował nabór na podstawie dyplomu - tego nie praktykuję, bo
dyplom do niczego mi nie jest potrzebny, a w wielu wypadkach nic nie
znaczy. Sam żadnego dyplomu nie mam, a nie chciałbym skreślać samego
siebie gdybym sam do siebie przyszedł na rozmowę.
Mateusz
-
7. Data: 2018-01-25 13:23:53
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-01-25 o 10:13, Marek pisze:
>> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
>
> Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
> wstępnej rekrutacji.
W czasie rekrutacji "technika elektronika".
Wiecznie żywy kretynizm w stylu szukamy kandydata na dyrektora,
ma mieć wyższe studia, dziesięć lat doświadczenia na stanowisku
dyrektora i wiek nie wyższy niż trzydzieści lat. :-)
A dla wątkotwórcy: dosyć popularne jest sprawdzanie umiejętności
kandydata. Żadem problem posadzić przy stole dać sprzęt, kilka części,
płytkę, schemat i poprosić o polutowanie całości.
Po tym jak to zrobię odcedzisz znawców teoretyków.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2018-01-25 13:35:49
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Wysocki napisał:
>> Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko
>> na etapie wstępnej rekrutacji.
>
> I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych
> powodów nie skończyły studiów.
Można nawet założyć, że ryzyko się zwiększa. Jeśli ktoś ma dyplom
magistra inżyniera i aplikuje na stanowisko technika, to jest
spore prawdopodobieństwo, że nieudacznik.
--
Jarek
-
9. Data: 2018-01-25 13:38:21
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
W dniu 2018-01-25 o 12:41, Piotr Gałka pisze:
> Jedynym istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.
No to trzeba go było poprawić, że jeśli już Gretza, to Graetza, a
właściwie Karola Pollaka - wielkiego polskiego wynalazcy.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
10. Data: 2018-01-25 13:44:53
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-01-25 o 13:38, Pawel "O'Pajak" pisze:
> Powitanko,
>
> W dniu 2018-01-25 o 12:41, Piotr Gałka pisze:
>> Jedynym istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.
>
> No to trzeba go było poprawić, że jeśli już Gretza, to Graetza, a
> właściwie Karola Pollaka - wielkiego polskiego wynalazcy.
Rozmowa była ustna, a teraz pisząc postanowiłem sprawdzić jak się go
pisze. Wpisałem w Google mostek i zaraz pojawiła się lista do wyboru i
pierwsze było gretza.
Dotychczas ten sposób mnie nie zawiódł. Widzę, że nie można poprzestawać
w tym momencie.
P.G.