eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykletepe chuje na "drogowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 392

  • 131. Data: 2012-06-13 13:03:02
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 13.06.2012 09:24, duddits pisze:
    > Skąd ten wniosek, że to przez słabe światła Cię gorzej widać na drodze?

    To nie mój wniosek, tylko tych co jeżdżą na długich.

    --
    Tom01


  • 132. Data: 2012-06-13 13:22:38
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2012 12:54, Tom01 pisze:

    > przypomnieć sobie kiedy mniej więcej powstały powtarzane na grupie czy
    > forach obawy o przeżycie, kampanie o warzywach itd. Czy aby czasem nie
    > mniej więcej zbieżnie z przepisem o swiatłach? A o ile procent wzrosła
    > ilość wypadków z motocyklami skokowo z roku na rok w momencie
    > wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Ok 40%! Mało kto również

    Źródło poproszę. W korelacji ze wzrostem sprzedaży motocykli, w
    szczególności "mocnych" motocykli.

    [ciach]

    > Jak wcześniej pisałem, zwięrzeta (w tym człowiek) ma wbudowany na stałe
    > mechanizm ostrzegania włączany światłem. Ściślej błyskiem, szczególnie
    > występującym peryferyjnie, na skraju pola widzenia. Jeśli wystąpi taki
    > błysk, a łatwo o niego jeśli świecą tylko wybrane grupy pojazdów, ów
    > mechanizm ma szansę na działanie.

    Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków, czyli dłuuugo
    przed wprowadzeniem obowiązku świecenia dla wszystkich.

    Niestety muszę stwierdzić, że bajki opowiadasz, jako że w tamtym okresie
    znacznie częściej zdarzało mi się, że ktoś nie zauważył i drogę zajechał
    - a na początku jeździłem mizerną 50-tką.

    Z czasem sytuacja się poprawiła do tego stopnia, że w korkach kierujący
    samochodem dość często z własnej inicjatywy robią miejsce przeciskającym.

    Czyli ci, co patrzą, i tak dostrzegą (i to dostrzegą lepiej, bo bez
    zostania oślepionym), a tym co nie patrzą nawet szperacz z lampą
    wyładowczą wiele nie pomoże.


  • 133. Data: 2012-06-13 13:28:08
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2012 13:22, Andrzej Lawa pisze:

    > Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków,

    OD przełomu wieków oczywiście ;)


  • 134. Data: 2012-06-13 13:28:44
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 13.06.2012 13:22, Andrzej Lawa pisze:
    > Źródło poproszę. W korelacji ze wzrostem sprzedaży motocykli, w
    > szczególności "mocnych" motocykli.

    Policja i CEPiK.
    Ułatwiając sprawę - ilości motocykli (samochodów zresztą też) przybywa
    mniej więcej tyle samo co roku.

    > Niestety muszę stwierdzić, że bajki opowiadasz, jako że w tamtym okresie
    > znacznie częściej zdarzało mi się, że ktoś nie zauważył i drogę zajechał
    > - a na początku jeździłem mizerną 50-tką.

    Wniosków nie buduje się na podstawie jednostkowych przypadków.
    Statystyka opiera się o tzw "próbę statystyczną" czyli odpowiednio dużą
    grupę elemenów.

    --
    Tom01


  • 135. Data: 2012-06-13 13:46:23
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Tom01" <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
    news:4fd87366$0$1310$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 13.06.2012 09:24, duddits pisze:
    >> Skąd ten wniosek, że to przez słabe światła Cię gorzej widać na drodze?
    >
    > To nie mój wniosek, tylko tych co jeżdżą na długich.


    Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie. Zaczeło sie ze
    jeżdzący na długich oślepiają a własnie padło stwierdzenie ze mylą sie bo
    przecież wcale lepiej widoczni nie sa. Czyli nie oślepiają.
    Kosmos :-)

    jak dla mnie EOT




    b.





  • 136. Data: 2012-06-13 13:53:00
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 13.06.2012 13:28, Andrzej Lawa pisze:
    >> Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków,
    >
    > OD przełomu wieków oczywiście ;)

    Ja też zaczynałem od 50-tki, ale głęboko jeszcze w ubiegłym wieku. Wtedy
    nie było nakazu używania światła nawet przez motocykle ani motorowery.
    Można oczywiście próbować, czerpiąc z własnego doświadczenia,
    udowadniać, że wtedy był luz a teraz masakra na drogach. Proszę jednak
    pamiętać, że przechodziliśmy zmianę ustroju i stopień zmotoryzowania
    społeczeństwa przebiegał często skokowo, pobudzany zmianami w
    przepisach, otwieraniem granic, blokowaniem importu akcyzami itp. W
    końcowych latach XX i początkowych XXI wieku zdarzały się okresy kiedy
    krzywe ilości wypadków szły prawie pionowo w górę. W takich okresach
    wszelkie wnioskowanie to sufitologia stosowana. Od conajmniej 10 lat
    mamy jednak sytuację dużo bardziej stabilną. Czynników wpływających na
    zmiany w bezpieczenstwie drogowym jest oczywiście nadal masa, ale nie
    zmieniają się one już tak gwałtownie. Stąd istnieją przesłanki do
    budowania wniosków o jakimś rozsądnym poziomie błędów. Błąd pomiarowy w
    tej dziedzinie przyjmuje sie na około 3-4%. Co więcej doświadczenia
    polskie pokrywają się z doświadczeniami innych krajów, dużo dłużej
    stabilnych niż my, co potwierdza poprawność metodologii.

    --
    Tom01


  • 137. Data: 2012-06-13 13:53:11
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2012 13:28, Tom01 pisze:
    > W dniu 13.06.2012 13:22, Andrzej Lawa pisze:
    >> Źródło poproszę. W korelacji ze wzrostem sprzedaży motocykli, w
    >> szczególności "mocnych" motocykli.
    >
    > Policja i CEPiK.
    > Ułatwiając sprawę - ilości motocykli (samochodów zresztą też) przybywa
    > mniej więcej tyle samo co roku.

    No to ja poproszę te źródła. Skoro jesteś tego pewien, to dokładnie
    wiesz gdzie te dane są opublikowane i można je sobie zweryfikować.

    >> Niestety muszę stwierdzić, że bajki opowiadasz, jako że w tamtym okresie
    >> znacznie częściej zdarzało mi się, że ktoś nie zauważył i drogę zajechał
    >> - a na początku jeździłem mizerną 50-tką.
    >
    > Wniosków nie buduje się na podstawie jednostkowych przypadków.
    > Statystyka opiera się o tzw "próbę statystyczną" czyli odpowiednio dużą
    > grupę elemenów.

    To nie jest jednostkowy przypadek - wiele osób notuje wzrost zwracania
    uwagi na jednoślady w miarę, jak stawały się one coraz bardziej
    popularne m.in. ze względu na inwazję tanich skuterów.


  • 138. Data: 2012-06-13 13:54:15
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 13.06.2012 13:46, Budyń pisze:
    > Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie.

    Prawdziwa polemika internetowa zatacza kilka kółek zanim się wypali albo
    dyskutanci obsypią się mięsem. :)

    --
    Tom01


  • 139. Data: 2012-06-13 13:54:41
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2012 13:46, Budyń pisze:

    > Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie. Zaczeło sie
    > ze jeżdzący na długich oślepiają a własnie padło stwierdzenie ze mylą
    > sie bo przecież wcale lepiej widoczni nie sa. Czyli nie oślepiają.
    > Kosmos :-)

    Nie kosmos, tylko popełniasz rażący błąd logiczny.

    Są gorzej widoczni BO oślepiają.


  • 140. Data: 2012-06-13 13:59:19
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 13.06.2012 13:53, Andrzej Lawa pisze:
    > No to ja poproszę te źródła. Skoro jesteś tego pewien, to dokładnie
    > wiesz gdzie te dane są opublikowane i można je sobie zweryfikować.

    No przecież podałem. Gugiel sie popsuł czy jak? ;)

    > To nie jest jednostkowy przypadek - wiele osób notuje wzrost zwracania
    > uwagi na jednoślady w miarę, jak stawały się one coraz bardziej
    > popularne m.in. ze względu na inwazję tanich skuterów.

    Zatem mamy paradoks. Zasugerował Pan janpierw, że +40% wypadków może być
    spowodowana wzrostem ilości motocykli, a teraz, że wzrost liczby
    jednośladów sprzyja zwiększaniu ich bezpieczeństwa. Oczywiście druga
    część tego zdania jest prawdziwa. Ciekawostka: To samo postulują
    orgrnizacje rowerowe, przy okazji protestowania przeciw próbom
    wprowadzania obowiązkowych kasków, które odstręczają ludzi od rowerów. W
    Australii, przez nakaz uzywania kasków ubyło 30% rowerzystów.

    --
    Tom01

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 30 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: