eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniatel na pogotowie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 41. Data: 2012-03-05 11:40:35
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> writes:

    > Wcześniej się zastanawiałem, co mi te sprytne Amerykany wsadziły do
    > Kindla, że to działa i nie muszę płacić za dostęp do Internetu.
    > Wsadzili SIM, który biorą od AT&T. Podobno żaden z naszych operatorów
    > w ogóle nie wie nic na temat na temat Amazona i Kindli, bo roamig
    > transmisji danych rozliczany jest zbiorczo, a SIMy są nieozróżnielne.
    > A koszty obsługi gościa (Kindle/AT&T) są niewielkie.

    Kindle wysyłane do Europy mają (miały w zeszłym roku) sima Vodafone
    Ireland, Kindle wysyłane do krajów Ameryki Płn. - sima AT&T.

    MJ


  • 42. Data: 2012-03-05 11:48:10
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> writes:

    >> 0
    >> 00
    >> 011xxxxxxx...
    >>
    >> i każdy łączy z czym innym.
    >>
    >> Aczkolwiek czekanie na 'timeout' po wybraniu każdego numeru to byłaby
    >> przesada...
    >
    > Ale po tych gołych zerach trzeba czekać, prawda?

    No trzeba, stąd moja uwaga.

    > Jak się wybierze numer o zerowej długości, to też po pewnym czasie
    > gdzieś połączy.

    Chyba z tym samym, co 0. Ale chyba trzeba czekać dłużej.

    MJ


  • 43. Data: 2012-03-05 12:27:53
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michal Jankowski napisał:

    >> Wcześniej się zastanawiałem, co mi te sprytne Amerykany wsadziły do
    >> Kindla, że to działa i nie muszę płacić za dostęp do Internetu.
    >> Wsadzili SIM, który biorą od AT&T. Podobno żaden z naszych operatorów
    >> w ogóle nie wie nic na temat na temat Amazona i Kindli, bo roamig
    >> transmisji danych rozliczany jest zbiorczo, a SIMy są nieozróżnielne.
    >> A koszty obsługi gościa (Kindle/AT&T) są niewielkie.
    >
    > Kindle wysyłane do Europy mają (miały w zeszłym roku) sima Vodafone
    > Ireland, Kindle wysyłane do krajów Ameryki Płn. - sima AT&T.

    Mam zeszłoroczny, wysłany do Europy. Nie zaglądąłem do środka, tylko
    gdzieś przeczytałem. Z mojego punktu widzenia, to chyba żadna różnica,
    czy Vodafone, czy At&T. Natomiast dla Amazona, to korzyść statystyczna
    -- zakładają, że częściej będę kindlował w Europie niż w Ameryce,
    a roaming kontynentalny może być tańszy od międzykontynentalnego.

    Przy okazji mamy potwierdzenie tego, że Bezos potrafi się dogadać
    z operatorami jak równy z równym, z korzyścią dla kilentów. Natomiast
    Komisja Europejska (czy jak to się zwie) w takich rozmowach jest równo
    robiona w ciula (bez lub z udziałem świadomości komisarzy).

    --
    Jarek


  • 44. Data: 2012-03-07 22:07:56
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>

    Użytkownik Michal Jankowski napisał:
    > Jarosław Sokołowski<j...@l...waw.pl> writes:
    >
    >> Specyfiką technologii GSM (a także SIP i innych nowoczesnych) jest to,
    >> że mogą istnieć obok siebie np. numery 22888 i 22888888. Telefonów
    >
    > Tradycyjnie przypominam, że w USA od bardzo dawna w sieci stacjonarnej
    > są numery
    >
    > 0
    > 00
    > 011xxxxxxx...
    >
    > i każdy łączy z czym innym.

    Ciotka Wikipedia rzecze, że jest jeszcze 01 :-)

    http://en.wikipedia.org/wiki/NANP#Special_numbers_an
    d_codes

    0 - Operator assistance
    00 - Long-distance operator assistance
    011 - International Access Code. (For all destinations outside the NANP)
    01 - International Access Code using operator assistance. (For all
    destinations outside the NANP)


    Pytanie czy 00 i 01 są de facto do czegoś potrzebne w dzisiejszych
    czasach? Bo 0 to się przydaje (i to bardzo On Topic):

    Homer Simpson: "Operator! Help! Gimme the number for 911!"

    A w tekście poniżej ciut nt. nrów pogotowia
    <http://www.avaya.com/blogs/archives/2011/07/homer-s
    impson-operator-help-gimme-the-number-for-911.html>


    Innovation | By Mark J. Fletcher, ENP | 16 Jul 2011 Homer Simpson:
    "Operator! Help! Gimme the number for 911!"If you're like me, every time
    you hear that line, you can't help but chuckle just a little.

    If you live in the US, that's a funny question, but if you're a resident
    in Morocco, 177 is the emergency services number in that country unless
    you're in the city where the number is 19. But if you're reporting a
    fire or need an ambulance you should dial 15 instead. A common number in
    use in places like Uganda, the Sudan and Bangladesh is 999, while the
    member countries of the European Union have hung their hat on 112.


    Jak widać, nasze 999 ma godne towarzystwo ;-).


    Przemek


    > Aczkolwiek czekanie na 'timeout' po wybraniu każdego numeru to byłaby
    > przesada...
    >
    > MJ


  • 45. Data: 2012-03-07 22:53:09
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Przemysław Kowalik <p...@A...pl> writes:

    > instead. A common number in use in places like Uganda, the Sudan and
    > Bangladesh is 999, while the member countries of the European Union
    > have hung their hat on 112.
    >
    >
    > Jak widać, nasze 999 ma godne towarzystwo ;-).

    Nine-nine-nine to wynalazek brytyjski - jeszcze przedwojenny.

    MJ


  • 46. Data: 2012-03-07 23:25:02
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michal Jankowski napisał:

    >> instead. A common number in use in places like Uganda, the Sudan and
    >> Bangladesh is 999, while the member countries of the European Union
    >> have hung their hat on 112.
    >>
    >> Jak widać, nasze 999 ma godne towarzystwo ;-).
    >
    > Nine-nine-nine to wynalazek brytyjski - jeszcze przedwojenny.

    No, towarzystwo kolonii brytyjskich.

    --
    Jarek


  • 47. Data: 2012-03-08 11:32:08
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> writes:

    > Pan Michal Jankowski napisał:
    >
    >>> instead. A common number in use in places like Uganda, the Sudan and
    >>> Bangladesh is 999, while the member countries of the European Union
    >>> have hung their hat on 112.
    >>>
    >>> Jak widać, nasze 999 ma godne towarzystwo ;-).
    >>
    >> Nine-nine-nine to wynalazek brytyjski - jeszcze przedwojenny.
    >
    > No, towarzystwo kolonii brytyjskich.

    Przecież w UK 999 działa nadal. Odczep się od kolonii.

    MJ


  • 48. Data: 2012-03-08 11:47:14
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michal Jankowski napisał:

    >>>> instead. A common number in use in places like Uganda, the Sudan and
    >>>> Bangladesh is 999, while the member countries of the European Union
    >>>> have hung their hat on 112.
    >>>>
    >>>> Jak widać, nasze 999 ma godne towarzystwo ;-).
    >>>
    >>> Nine-nine-nine to wynalazek brytyjski - jeszcze przedwojenny.
    >>
    >> No, towarzystwo kolonii brytyjskich.
    >
    > Przecież w UK 999 działa nadal. Odczep się od kolonii.

    Nie tego się czepiam. Wynalazek brytyjski słabo się w Europie przyjął.
    W koloniach nie miał innego wyjścia. Myśmy do tego towarzystwa dołączyli.
    Nie mówię, że to bardzo źle, stwierdzam fakt.

    Podchodząc do sprawy bez uprzedzeń, trzeba przyznać, że numer 999 jest
    lepszy od 112 -- łatwiej go zapamiętać. Gorszy mógł być w czasach
    wybierania impulsowego -- kręcenie długo trwało. Ale 112 też miał wady
    -- nie było całkiem niemożliwe, że się uzyska połączenie przypadkiem,
    przy stukaniu w widełki.

    --
    Jarek


  • 49. Data: 2012-03-08 12:33:43
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-08 12:47, Jarosław Sokołowski pisze:
    > że numer 999 jest
    > lepszy od 112 -- łatwiej go zapamiętać.


    Och, a kilka lat temu czytałem ochy-achy zachwyty, że niby to jacyś
    naukowcy udowodnili, że numer 112 jest najlepiej zapadającym w pamięć.
    Na 100% za jakieś publiczne granty robili te badania :)

    --
    Liwiusz


  • 50. Data: 2012-03-08 14:55:51
    Temat: Re: tel na pogotowie
    Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jja8v5$ppf$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2012-03-08 12:47, Jarosław Sokołowski pisze:
    >> że numer 999 jest
    >> lepszy od 112 -- łatwiej go zapamiętać.
    >
    >
    > Och, a kilka lat temu czytałem ochy-achy zachwyty, że niby to jacyś
    > naukowcy udowodnili, że numer 112 jest najlepiej zapadającym w pamięć.

    Czesi i Słowacy się wyłamali, tam było coś w stylu "gong oznami, patnadcat
    hodin, deset minut, trzesnie", czyli zegarynka :)

    > Na 100% za jakieś publiczne granty robili te badania :)

    Dla Pana Profesora, coby miał na sprawdzenie zawartości cukru w cukrze:)
    (ale na "lepsze" rzeczy dawało się/daje się granty) :))

    (to taka moja drobna uszczypliwość pod adresem twórców numeracji) :)

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: