W dniu 2011-09-19 21:18, Franc pisze:
> Jak hipotetycznie zachowywać się będzie przednie zawieszenie typu poziomy,
> pchany wahacz, taki jak w Bimocie Tesi czy w Yamasze GTS1000A w zastosowaniach
> crossowych?

Mam takie zawieszenie w MZ ES250/1 z 1963r, po nawierzchni brukowej,
dziurawej itd. wręcz płynie, mniejsze drgania na kierownicy, lepiej
"wybiera" nierówności w porównaniu do zwykłych "widełek" czy USD, przy
hamowaniu przodem nie nurkujesz, IMO ciekawe wrażenia, jedzie się
zupełnie inaczej niż zwykłymi widełkami. Countersteering natomiast jest
trochę dziwny, nie wiem jak to określić ale po prostu dziwny.

Dla przykładu ten sam odcinek drogi, jak jechałem MZ z wahaczem pchanym
śmiało można było jechać 80km/h i więcej, jak jechałem Suzuki GSF400 ze
zwykłym teleskopowym zawieszeniem powyżej 60km/h trzeba było już się
dobrze trzymać kierownic.

Nie wiem na ile będzie to miało odniesienie w lekkim rowerze ale w
motocyklu średniej wagi jest super.

> Ja wiem, że za bardzo nie ta grupa ale nie mam czasu siedzieć na innych, ledwo
> wystarcza czasu na pl.misc.samochody i pl.rec.rowery, rowerowa nic nie będzie
> wiedziała.

Heh ;)


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis