eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecettani komp - dobry wybor?Re: tani komp - dobry wybor?
  • Data: 2013-03-16 23:01:34
    Temat: Re: tani komp - dobry wybor?
    Od: Kosu <K...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2013-03-16, Michal <s...@d...mailexpire.com> wrote:
    > W dniu 2013-03-16 09:39, Kosu pisze:
    >
    >> No właśnie. Tylko jak wyglądają te dyskusje? Ktoś pyta, czy warto
    >> kupować SSD, to ilu reagujących pyta o sposób używania komputera?
    >> Czy nie jest tak, że Ty byś po prostu napisał "kup SSD
    >> i TotalCommandera, bo są szybkie i pozwalają zaoszczędzić ogromną
    >> ilość czasu, a TC ma świętną licencję dla użytkownika indywidualnego"?
    >
    > Na peciecie raczej wyglądają mniej więcej tak:
    > A: "Czy kupić SSD taki, taki, taki"?
    > B: "Ty #@#@#@ reklamami karmiony. SSD to badziewie dla idiotów , nic nie
    > daje, kosztuje majątek i natychmiast stracisz wszystkie dane". ;>

    Nigdy nie widziałem tu takiej odpowiedzi.

    > Po linuksem nic dziwnego. Ale ile razu muszę korzystać z

    Moim podstawowym systemem jest Windows. Linuxy tylko jako VM,
    ew. zdalnie. I akurat pod linuxem regularnie używam MC, bo rzadko
    mam potrzebę otworzyć jakieś X'y. Pod Windowsem mi się nie przydają,
    tzn. mój sposób używania komputera po prostu nie wymaga takiej
    funkcjonalności.

    >> kwerendy). Ale na SSD nie przeszedłem, bo są po prostu za drogie, a tak
    >> używana baza danych zajeżdżałaby je w błyskawicznym tempie.
    >
    > Jak coś bardziej intensywnego robię na bazach to idealnie pracuje mi się
    > na 8 GB RAMdysku (to małe bazy z paru lat pod firebirda). Oczywiście
    > trzeba pamiętać o backupach pod koniec pracy.

    No ja mam taką bazę w okolicy 10 GB już, a jak puszczam coś dużego, to
    potrafi drugie tyle zapchać.

    > Muszę Cię zmartwić - to nie występuje tylko w reklamach, ale
    > rzeczywiście mocno przyspiesza start systemu, a zwłaszcza uruchamianie i

    Ależ ja nie twierdzę, że nie przyspiesza. Tylko co to za zysk? To jest
    chyba informacja dla uzależnionych od kompa, którzy wstają rano
    włączają sprzęt i gapią się na POST a potem na logo Windows, bo nie
    mogą się doczekać...

    Ja nawet nie wiem jak długo startują moje komputery. Jest to czynność,
    którą zazwyczaj robię raz dziennie - pewnie podobnie jak większość
    populacji. No to co za różnica? Jak już ktoś napisał w wątku: wciska
    się POWER i idzie zrobić kawę. Ew. gada z kolegami lub sprawdza
    kalendarz. Chyba nikt (poza uzależnionymi) nie ma aż tak smutnego
    życia, że sobie 30s nie potrafi jakoś zagospodarować.

    No i powiedzmy sobie wprost: Windows z hibernacji na HDD wstaje w kilka
    sekund.

    Znowu - na ocenę może wpływać charakter pracy. Jeśli ktoś serwisuje
    sprzęt, to cały czas go resetuje, więc dla niego ta minuta może być
    trochę irytująca (albo i z 5 minut, jeśli jest zasyfiony grat).

    Ale ponieważ większość ludzi to nie serwisanci komputerów, to
    argument o uruchamianiu uznaję za głupi. A jeśli nie głupi, to
    wymuszony. To ogólnie źle świadczy o SSD, bo kupujesz coś wciąż
    dosyć awaryjnego i bardzo drogiego, a producent wpadł tylko na
    argument o szybkim uruchamianiu.

    Mówiąc inaczej: czy dałbyś się namówić na 10-krotnie droższy
    samochód, gdyby podstawowym przekazem sprzedawcy była szybciej
    reagująca klimatyzacja?

    > 2 miesiące na systemie postawionym na SSD, a do HDD jako nośnik
    > systemowy nie będziesz chciał wrócić. Oczywiście jako magazyn danych HDD

    Kiedyś pracowałem w domu (ale na SATA II, więc mogłem docenić tylko
    ciszę), a teraz około 3 tygodni na pożyczonym laptopie (o przepraszam:
    ultrabooku...). I po prostu mnie nie porwało - sorry.
    Różnica zbyt mała, żeby uzasadnić wciąż wysoką cenę. Wróciłem do HDD
    bez bólu.

    > SSD za drogie? 170-330 zł na 64GB dysk systemowy i wygodę to za drogo?

    Dla mnie tak. Potrzebowałbym (na systemy) przynajmniej 100GB i już robi
    się 500 zł, a to jest już kwota widoczna w domowym budżecie.

    3 dni temu zamówiłem WD10EZRX za 250 zł (właśnie pod OSy). Gdyby
    za taką kasę dało się kupić np. Intel 320 100GB, to pewnie bym
    się zastanowił. Ale nie da się i już. Poza tym docelowo oczywiście
    chciałbym mieć systemy na RAID 1. No to już jest tysiąc.

    > To trochę tak jak rozmawianie z miłośnikami Maluchów czy Tico - to też
    > samochód, ma 4 koła i silnik i jedzie z puntu A do B. A wygoda lepszych
    > konstrukcji to tylko reklama.

    Ale istnieją ludzie, dla których wygoda lepszych wozów jest
    rzeczywiście mało istotna. I istnieją tacy, dla których lepsze
    samochody są zbyt drogie.

    > Na pewno nie siedzą w weekend czytając peceta ;>

    Ja czytam (głównie z przyzwyczajenia, bo zasadniczą aktywność dawno
    przeniosłem na fora).
    Czasy komputerowego nerdowania już mi raczej dawno minęły (choć dziś
    - przyznaję - przez godzinę czyściłem wykałaczką radiatory i mocowałem
    wentylatory na gumowych kołkach :)).

    > to tylko lokalny folklor, a ludzie o których pisałeś po prostu kupują
    > gotowe, mocne workstation ...i często nawet nie wiedzą jaki sprzęt jest
    > w środku.

    Nie wszyscy, ale oczywiście masz rację. I teraz pytanie brzmi: czy
    szybki dysk bardziej przydałby się analitykowi grzebiącemu cały dzień
    w bazie danych czy nerdom, którzy cały dzień dyskutują o wadach
    i zaletach SSD? :) Jakże dziwny i niepoukładany jest świat ^^.

    No.. północ blisko - koniec gadania, pora do pracy :D.

    pozdrawiam,
    Kosu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: