-
11. Data: 2015-12-12 02:27:48
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2015-12-11 o 23:08, ToMasz pisze:
>>
>> Po co Ci tak mocny zasilacz?
> bo po wykryciu ruchu z niego będą zasilane taśmy led.
Powód? Czemu nie z sieci?
> Dlamnie jednak najważniejsze jest to aby działało tak jak ja
> chcę,
Jak by to ująć? Hm: a to nie chcesz przede wszystkim aby działało...
dobrze? No bo sam możesz sobie nie poradzić, a jeśli oni to już
wszechstronnie przetestowali w fabrycznych laboratoriach, tudzież na
swych (chyba raczej zadowolonych) klientach, to po co kombinujesz jak
łysy koń przed strzyżą?
> a druga sprawa - żebym sam mógł naprawić, znaleźć co i dlaczego
> nie działa.
No, chyba, to powiedz od razu, że Ci chodzi przede wszystkim o to, aby
mieć co robić w długie zimowe wieczory :) Bo gdy kupisz gotowca, to
będzie, hm - nudno? Bo skubaniec wciąż, i wciąż będzie... działał!
> czujniki ruchu będą dwa na jedno pomieszczenie.
No to będziesz ich miał dwa razy więcej do... naprawiania! :)
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
12. Data: 2015-12-12 02:49:26
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2015-12-12 o 02:27, JaNus pisze:
> W dniu 2015-12-11 o 23:08, ToMasz pisze:
>>>
>>> Po co Ci tak mocny zasilacz?
>> bo po wykryciu ruchu z niego będą zasilane taśmy led.
>
> Powód? Czemu nie z sieci?
Z pośpiechu poszedłem na spore skróty, doprecyzuję:
Do zasilania czujników ruchu wystarczy zasilacz mały, maleńki, i jego
straty na sprawności też będą "maleńko" znaczyć w Twoim budżecie. A
gdybyś chciał aby *koniecznie* ten sam zasilał jeszcze i taśmy LED, to
musisz się pogodzić z tym, że w zasilaczu większym - więcej też idzie na
rozkurz.
A przecież można inaczej: mały zasilacz nie włącza bezpośrednio lampek,
a jedynie podaje napięcie na przekaźnik, który załączy wtedy zasilacz
większy. Tak będzie prąd wypadał nieco taniej.
-
13. Data: 2015-12-12 07:21:41
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 11 grudnia 2015 18:24:40 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> witam
> mam mieszkanie oświetlone diodami (taśmami) z 12V. ale domownicy jakby
> mieli wirusa w mózgach, nie wyłączają światła. więc w paru
> pomieszczeniach planuje zrobić czujki ruchu załączające światło. tyle ze
> czujka (z ebaya) bierze mikroampery, a zasilacz będzie dysponował 10-20
> watami. Co prawda bez obciążenia jest całkiem zimny, ale martwię się że
> i tak przez 16 godzin "zje" więcej energii niż ledy przez pół godziny
> świecenia. Myślę więc żeby zasilić czujkę ruchu jakoś bez zasilacza.
> czyli z 230v ograniczyć prąd przez kondensator i rezystor - tak jak się
> zasila diody bezpośrednio z sieci. tylko co dalej? Czujka nie wytrzyma
> więcej niz 12 volt? Jak to jest robione w tych czujkach które załączają
> halogeny przed wejściem do budynków, na podwórkach w domach
> jednorodzinnych?
> pozdrawiam
> ToMasz
Liczyłeś ile oszczędzisz pln mając te czujki?
-
14. Data: 2015-12-12 08:30:29
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak by zamiast 24h/dobe swiecily 2h/dobe to z 40 zlotych rocznie. Warto bo inwestycja
zwroci sie w niecaly rok. Ogolnie przy ledowkach nie warto. Mam czujnik ruchu
zainstalowany w lazience. Jestem zadowolony.
-
15. Data: 2015-12-12 09:22:58
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 11 Dec 2015 22:47:23 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello ToMasz,
>> mam mieszkanie oświetlone diodami (taśmami) z 12V. ale domownicy jakby
>> mieli wirusa w mózgach, nie wyłączają światła. więc w paru
>> pomieszczeniach planuje zrobić czujki ruchu załączające światło. tyle ze
>> czujka (z ebaya) bierze mikroampery, a zasilacz będzie dysponował 10-20
>> watami.
>
> Po co Ci tak mocny zasilacz? Zbudowanie zasilacza o mocy pojedynczych
> watów, pobierającego w spoczynku mniej niż 50mW jest jak najbardziej
> realna.
A trzeba budowac ?
Wszelakie ladowarki to telefonow nie starcza ?
J.
-
16. Data: 2015-12-12 09:48:17
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2015-12-12 o 08:30, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak by zamiast 24h/dobe swiecily 2h/dobe to z 40 zlotych rocznie.
> Warto bo inwestycja zwroci sie w niecaly rok. Ogolnie przy ledowkach
> nie warto.
No zaraz, to warto, czy nie-warto? ;)
> Mam czujnik ruchu zainstalowany w lazience. Jestem
> zadowolony.
No i jak zaśniesz w wannie, to po tych 6-10 minutach czujnik zgasi Ci
światło. Fajnie by było, gdyby w tym samym momencie zapuścił MP-trójkę z
jakąś... kołysanką! ;)
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
17. Data: 2015-12-12 10:38:00
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kazdy musi sam ocenic czy mu warto. Przy zarowkach mnie bylo warto. To jak przy
ledowkach nie warto to znaczy ze mam wyrzucic jak dziala?
-
18. Data: 2015-12-12 13:48:14
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 11.12.2015 o 23:53, janusz_k pisze:
> W dniu 2015-12-11 o 23:09, ToMasz pisze:
>>
>>> Kupić czujkę ruchu na 230V np taką:
>>> http://allegro.pl/sensor-czujnik-ruchu-sufitowy-360-
stopni-do-led-i5732303637.html
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> i podłączyć styk na zasilanie zasilaczy led.
>>>
>>>
>> ładne, ale drogie. tym bardziej że potrzebuje 2 na jedno pomieszczenie.
>>
>> ToMasz
> I uważasz że zrobisz tańszą czujkę razem z estetyczną obudową?
czujki bez obudowy kosztują mniej niż 1 usd. całość chciałbym ukryć w
suficie. Czyli najchętniej bez obudowy. drugi równie ważny powód,
zrozumieć jak to działa, umieć naprawić. dlatego pytam bardziej
doświadczonych w tej dziedzinie.
ToMasz
-
19. Data: 2015-12-12 13:51:49
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> A przecież można inaczej: mały zasilacz nie włącza bezpośrednio lampek,
> a jedynie podaje napięcie na przekaźnik, który załączy wtedy zasilacz
> większy. Tak będzie prąd wypadał nieco taniej.
to wiem. w zasadzie na tym kończy się moja wiedza. i chciałbym to zrobić
lepiej i przy okazji czegoś się nauczyć. o ile wiem w fabrycznych
załącznikach pir-230v niema transformatorów, zasilaczy z przetwornicą
itp. może kupie jeden żeby zobaczyć jak jest zbudowany
ToMasz
-
20. Data: 2015-12-12 18:26:41
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Saturday, December 12, 2015, 9:22:58 AM, you wrote:
>>> mam mieszkanie oświetlone diodami (taśmami) z 12V. ale domownicy jakby
>>> mieli wirusa w mózgach, nie wyłączają światła. więc w paru
>>> pomieszczeniach planuje zrobić czujki ruchu załączające światło. tyle ze
>>> czujka (z ebaya) bierze mikroampery, a zasilacz będzie dysponował 10-20
>>> watami.
>> Po co Ci tak mocny zasilacz? Zbudowanie zasilacza o mocy pojedynczych
>> watów, pobierającego w spoczynku mniej niż 50mW jest jak najbardziej
>> realna.
> A trzeba budowac ?
Żeby mieć mniej niż 50mW stand-by - zazwyczaj trzeba...
> Wszelakie ladowarki to telefonow nie starcza ?
Te tanie nie miewają tak niskiego poboru. Poza tym - masz czujkę na
5V? Poza tym - okazało się, że autor uznał za za drogą gotową czujkę
za 15PLN z groszami i cudaczy :(
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)