-
31. Data: 2015-12-13 17:17:49
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujnik?w ruchu
Od: Waldek Hebisch <h...@m...uni.wroc.pl>
Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> W dniu 2015-12-12 o 13:48, ToMasz pisze:
> > czujki bez obudowy kosztuj? mniej ni? 1 usd. ca?o?? chcia?bym ukry? w
> > suficie. Czyli najch?tniej bez obudowy. drugi r?wnie wa?ny pow?d,
> > zrozumie? jak to dzia?a, umie? naprawi?. dlatego pytam bardziej
> > do?wiadczonych w tej dziedzinie.
> >
> > ToMasz
>
> Nie zrobisz samodzielnie takiej czujki. Sam czujnik (pyroelement) to nie
> wszystko.
> Zastosowany w takiej czujce ruchu pyroelement reaguje na temperatur?, a
> zasadniczo na ilo?? padaj?cego na niego promieniowania podczerwonego. Na
> wyj?ciu samego pyroelementu masz sygna? proporcjonalny do padaj?cego na
> pyroelement promieniowania podczerwonego.
> Ka?dy ?ywy organizm posiada temperatur? r??n? od otoczenia i wytwarza
> promieniowanie podczerwone.
> Takie promieniowanie generuj? tak?e ?ciany, sufit, pod?oga, grzejniki,
> wszystkie przedmioty. Im temperatura jest wy?sza w pomieszczeniu tym
> sygna? na wyj?ciu jest wy?szy. Mo?e si? zdarzy?, ?e temperatura
> otoczenia mo?e by? wi?kszy ni? temperatura cz?owieka. Wtedy pojawienie
> si? cz?owieka powoduje spadek sygna?u, a nie wzrost. Dlatego nie da si?
> wykry? ruchu mierz?c sygna? na wyj?ciu pyroelementu.
> Bardzo wa?nym elementem czujnika ruchu, bez kt?rego czujnik nie b?dzie
> reagowa? na ruch jest specjalna soczewka. Ta plastikowa kopu?ka to nie
> jest element ozdobny czy te? tylko i wy??cznie chroni?cy czujnik. To
> jest element, kt?ry zawiera du?? ilo?? ma?ych soczewek, kt?re skupiaj?
> obraz otoczenia na pyroelemencie, dziel?c otoczenie na pola tzw. wi?zki.
> Cz?owiek przechodz?cy z obszaru jednej wi?zki do drugiej powoduje
> pojawienie si? na pyroelemencie zmodulowanego sygna?u. Aby Ci to
> uzmys?owi? jak to dzia?a to wyobra? sobie, ?e jedziesz samochodem alej?,
> przy kt?rej rosn? drzewa. Zza drzew wida? s?o?ce. Kiedy si? poruszasz t?
> drog? to raz widzisz to s?o?ce, a raz jeste? w cieniu drzewa.
> Podobnie widzi pyroelement, kiedy cz?owiek porusza si? w poprzek wi?zek.
> Elektronika czujki ruchu w?a?nie wykrywa t? modulacj? jako ruch i dzieje
> si? to w?a?nie dzi?ki tym soczewkom. Bez tych soczewek sam pyroelement
> nie jest w stanie wykry? ruchu.
Fajny opis. Ale te czujki z ebay za $1 maja ta kopulke-soczewke i
scalak (BISS0001) do wykrywania ruchu. Uzycie jest bardzo proste:
podlaczasz zasilanie (5-12V -- czujka ma na plytce stabilizator)
i na wyjsciu dostajesz sygnal o wykryciu ruchu. Jedyna trudnosc
to zasilanie i element wykonawczy.
> Je?eli za? chodzi cen? 15,49z? za czujk? to mo?na powiedzie?, ?e s?
> prawie darmo. Ceny takich czujek w sklepach elektrycznych czy marketach
> zaczynaj? si? od ok. 40z?.
>
> We? jeszcze pod uwag?, ?e czujki s? r??ne i posiadaj? r??ne
> charakterystyki. Bardzo wa?nym jest dob?r czujki i jej charakterystyki
> oraz miejsca zamontowania w zale?no?ci od kszta?tu pomieszczenia oraz
> wyst?puj?cych w nim zak??ce?.
Te tanie za $1 maja polkolista kopulke, na oko w sam raz na sufit (na
korytarz pewnie nie).
--
Waldek Hebisch
-
32. Data: 2015-12-14 10:52:17
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2015-12-13 o 13:25, JaNus pisze:
>>
>
> Wow! Opis baaardzo pouczający. Nawet w Wikipedii nie ma tyle: raptem
> 6 zdań.
Na polskiej to może i 6.
-
33. Data: 2015-12-14 22:28:35
Temat: Re: takie tam dywadacje w kwestii czujników ruchu
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2015-12-14 o 10:52, robot pisze:
> W dniu 2015-12-13 o 13:25, JaNus pisze:
>>
>> Wow! Opis baaardzo pouczający. Nawet w Wikipedii nie ma tyle:
>> raptem 6 zdań.
>
> Na polskiej to może i 6.
Ale jeśli dla zapalonych (acz ochotniczych - przecież wiem!)
wikipedystów jest problemem przetłumaczyć jeszcze parę akapitów z innych
języków, to dlaczego mam się z nimi (językami) szarpać. Ja, i każdy
kolejny, kogo dany (nie tylko ten!) temat zainteresował?
A tu - proszę: użytkownik o zaskakującym nick'u... "Uzytkownik" - temat
naświetlił ciekawie, i (wygląda na to) z lepszą znajomością sprawy, niż
wikpedysta Gww (jeśli dobrze podejrzałem w "historii" hasła).
Czyli - tekst jest, i można by nim uzupełnić dość skąpą notkę w
rodzimej, polskojęzycznej Wikipedii. Zgaduję, że użytkownik "robot" zna
co najmniej 1 obcy język, a może nawet... kilka? Ale czy On wie, że z
pl.wikipedii korzysta też pewien odsetek ludzi, którzy chcieliby mieć to
i owo wyjaśnione po... polsku? Jeśli to jest jakieś "szkodliwe", no to
może trzeba by ową witrynę... zlikwidować?!