> tak, znałem jednego takiego. Z dokładnie takich samych powodów kupił
> sobie
> minivana na czas budowy domu.
> Samochód nie sprawdzał się ani jako osobówka w jego przypadku, ani
> dostawczy. Psuł się na potęgę, a po zakończeniu budowy był tak zajechany
> przez wożenie materiałów budowlanych, że nie dość, że nie nadawał się do
> niczego, to jeszcze nikt tego nie chciał, nawet za grosze. Bo nie
> nadawał
> się do niczego.
>
> Tablet nadaje się do "przerobienia" na laptop w pewnym ograniczonym
> zakresie. Dzięki temu od prawie 2 lat nie muszę wozić ze sobą laptopa.
> Ale
> też dzięki temu, że dzięki 3G i WakeOnLan wszędzie tam, gdzie
> ograniczenia
> tabletu się odzywają, mogę po prostu odpalić VPN i RDP do laptopa.
>
> Natomiast w domu/biurze nie widzę potrzeby męczyć się z typowymi pracami
> przy biurku na tablecie, szkoda oczu i kręgosłupa. Natomiast tablet
> świetnei sprawdza się jako stricte tablet,np. w wygodnym fotelu do
> poczytania magazynów albo pogadania na skype.

Mi po prostu często nie chce się podchodzić do kompa i go odpalać, gdy
chcę sprawdzić jedną rzecz w sieci, a taki tablet może sobie leżeć przy
kanapie i w każdej chwili
mogę do niego sięgnąć.
Jak będę chciał to podłącze go do telewizora z klawiaturą i myszką, bo
niby czemu nie?