Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lapge8$2hn$1@news.task.gda.pl...
> Powitanko,
>
>> juz 2 gi raz dzwonilem z interwencja
>
> Trudno mi uwierzyc, ze zero reakcji. Jak jedziesz za nim i podajesz przez
> tel. gdzie jest i nic, to tylko 2 mozliwosci:
> - jest kims waznym
> - najbizszy patrol jest 30km dalej.
> Wystarczy przez CB poprosic o zablokowanie pijaka i spokojnie poczekac na
> przyjazd miskow.


cb nie mam, kiedys chcialem zalozyc, ale wyszlo mi ze wole sluchc muzyki niz
trzaskow z cb... dzwonilem dwa razy spod domu, [sytuacja ja przyjezdzam - on
odjezdza] widzac jak gosciu kompletnie nacpany, najebany wsiada do swojego
mesia - i ze swoja panienka jada w sina dal.
namiary wszelkie podane telefonicznie przez tel i chuj... dlatego pytam -
czy to zglosic do komendy na pismie czy do dzielnicowego - czy o co
chodzi... nazwiska nie znam, ale namiary na auto pewne... rejestracja,
model, kolor... - przeciez nie bede go sledzil pol miasta - nie po to kurwa
place podatki zeby sie w straznika teksasu bawic... mam swoje sprawy,
rodzine itp ... nie bede dziewczyny i psa z auta wysadzal pod domem i go
gonil....