-
51. Data: 2016-08-03 12:12:10
Temat: Re: szukam pracy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1jvxu3r7kt7os$....@m...org...
Wed, 3 Aug 2016 07:57:45 +0200, LeonKame
>> A co to za zawod elektronik? W dzisiejszych czasach facet bez prawa
>> jazdy to pizda.
>Z technicznego punktu widzenia robienie "prawka" i posiadanie swojego
>samochodu to bzdura ekonomiczna -- taniej jest jeździć taksówkami.
120km w jedna strone na narty na 8h ?
Owszem, mozna sie zapisac i jechac autobusem ... wole jednak wlasnym
samochodem.
J.
-
52. Data: 2016-08-03 12:25:38
Temat: Re: szukam pracy
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 3 Aug 2016 07:57:45 +0200, LeonKame <k...@l...com> wrote:
>W dzisiejszych czasach facet bez prawa
> jazdy to pizda.
Święte słowa, mój ojciec już 40 lat temu tak mówił, dziwił się
jeszcze "co to za zawód kierowca". Ale to za komuny było.
--
Marek
-
53. Data: 2016-08-03 14:57:46
Temat: Re: szukam pracy
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.3730336869925603339@news.neostrada.pl
...
> On Tue, 2 Aug 2016 21:59:51 +0200, LeonKame <k...@l...com> wrote:
>> Jak nie wiesz kim jestes to moze psychiatra ci pomoże?
>
> Korzystanie z pomocy psychiatry to coś złego lub nie modne? Bo tak jakoś
> wynika z tej wypowiedzi...
Otóż właśnie, przecież to lekarze, jak inni. Tylko w Siedlcach zdaje mi się,
niektórzy tego nie wiedzą... Inna sprawa, czy ten, do którego sie pójdzie,
przykłada sie należycie do wykonywania swego niełatwego przecież zawodu?
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
54. Data: 2016-08-03 15:00:48
Temat: Re: szukam pracy
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Artur Miller" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:nns3o2$vr4$1@usenet.news.interia.pl...
>> A co to za zawod elektronik? W dzisiejszych czasach facet bez prawa
>> jazdy to pizda.
Zwłaszcza w sytuacji, gdy stan zdrowia nie pozwala na prowadzenie auta.
> albo prezes który z tylnego siedzenia rządzi 40-milionowym krajem :)
No cóż na to poradzisz? Znów czystkę zrobił, no, prezes TVP wyleciał, bo się
Właścicielowi Kota nie spodobał...
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
55. Data: 2016-08-03 16:28:17
Temat: Re: szukam pracy
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 03.08.2016 o 07:09, Lisciasty pisze:
> A wracając do tematu, to w każdym większym mieście w Polsce, w firmie
> że tak to określę "inżynierskiej" (dłubanie w cadzie, projektowanie
> czegoś, serwis tego i owego, nadzór nad produkcją itp.) jak gość
> z Twoimi kwalifikacjami zażądałby mniej niż 6 tys. PLN brutto
Jak ostatnio w "bardzo poważnej" firmie zaproponowałem 5 brutto to
dziwnie patrzyli, kręcili nosami, coś pod nosem szemrali że to duuuuużo.
I już nie dzwonili.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
56. Data: 2016-08-03 16:35:40
Temat: Re: szukam pracy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 3 sierpnia 2016 16:28:18 UTC+2 użytkownik Jakub Rakus napisał:
> Jak ostatnio w "bardzo poważnej" firmie zaproponowałem 5 brutto to
> dziwnie patrzyli, kręcili nosami, coś pod nosem szemrali że to duuuuużo.
> I już nie dzwonili.
Omatko :] Może to była poważna firma, ale ludzie niepoważni? :P
L.
-
57. Data: 2016-08-03 17:15:59
Temat: Re: szukam pracy
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-08-02 o 21:45, PiteR pisze:
> nowej bo stara jest stara i brzydka ;)
>
> moje oczekiwania
> - pod dachem, nie w nocy
> - niepotrzebne mi prawo jazdy
> - żadnych samochodów służbowych
> - nie w warunkach szkodliwych
>
>
> obecnie zarabiam 3 tys netto, mogę pracować za 2 - 2.5tys zysku
>
> Dobrze mówię po angielsku i w każdej chwili mogę wyjechać do Anglii
> ale nie chcę. Rzygam tym krajem. Nie moge na nich patrzeć i wolałbym
> tam nie mieszkać.
>
> Teraz pytanie dokąd można by pojechać żeby pracować choć w pobliżu
> wyuczonego zawodu i gdzie chętnie gadają po angielsku. Może ktoś
> pracował i podzieliłby się wrażeniami.
>
> Mam niejakie niewielkie pojęcie o pracy w Niemczech i Norwegii bo tam
> pracowałem. Mój niemiecki jest baaaaardzo podstawowy a Norwedzy
> niestety nie chcą mi dać DSB bo jestem elektronikiem a i ja w sumie nie
> chcę być już elektrykiem i skakać po drabinach.
>
> Podobno w Austrii dużo ludzi zna angielski i chętnie gada?
>
> Holandia a może jakiś dziwny Luksemburg albo słoneczna Italia co? ;)
>
jak szukasz, a nie tylko gadasz, że szukasz, to zapraszam na
http://www.espotel.com/career-in-poland
albo w Finlandii:
http://www.espotel.com/career
a.
PS. tak, to powazne oferty :)
-
58. Data: 2016-08-03 17:54:00
Temat: Re: szukam pracy
Od: platformowe głupki <N...@g...pl>
jebcie się powskie kur...
a myślałeś może o strzelaniu z dupy?
zobacz na tuska czy gronkiewicz waltz,
nie chciałbyś tak?
-
59. Data: 2016-08-03 18:01:42
Temat: Re: szukam pracy
Od: platformowe głupki <N...@g...pl>
możliwości jest multum, możesz na przykład generować super zabawne
angielskie dżołki i serwować je tu na grupie, zyskując wielką
przychylność lokalnych przygłupów po/eu...
-
60. Data: 2016-08-03 18:20:43
Temat: Re: szukam pracy
Od: ToMasz <N...@o...pl>
>> Mam propozycje. załóż firmę i działaj.
>
> sam sobie załóż firmę
>
można powiedzieć że mam, a przynajmniej decyduje kto i czy w niej
będzie pracował
>> Wejdzie klient do Twojego lokalu, usługowego, handlowego,
>> nieważne. Wtedy Ty mu powiedz jakie są Twoje oczekiwania
>
> ale o co ci chodzi?
>
> Idziesz na interview i nie masz oczekiwań co do nowej pracy?
> To idź na budowę worki nosić.
znam wielu ludzi którzy osiągnęli sukces, znam wielu którzy przy minimum
pracy osiągnęli swięty spokój, znam jeszcze więcej ludzi którzy
zapierdzielają jak małe chomiki, a efektów nie widać. właśnie Ci ludzie
mieli "oczekiwania" i dość często opis na faceboku - szlachta nie
pracuje. JEśli tu bywasz, to nie po to aby pochwalić się sweetfocią,
albo ile wipiłeś w sobotę, tylko aby rozwijać swoje pasje i
umiejętności. więc dlamnie jesteś "gość", a na elektronice znasz się
duuuużo lepiej niż ja. więc nie ustawiaj się w kolejce z baranami pisząc
"oczekuje" (bo brzmi jakbyś czegoś wymagał) zamiast promował swoje
umiejętności. Każdy ma oczekiwania, nawet w stosunku do żony i dzieci,
ale nie formułujemy ich w ten sposób, tym bardziej, odnosząc się do
chlebodawcy. Jeden z moich kolegów stwierdził że nie chce już jeździć
fabią i poszedł do swojego pracodawcy przedstawić mu swoje
"oczekiwania". tyle że nazwał to propozycją. zaproponował mu podział
50/50%. na co szef odparł że zgadza się najwyżej na 33%. Negocjacje
wzięły w łeb, panowie się rozstali. Kolega założył własną firmę, jeździł
różnymi autami, ale teraz ma chyba mustanga czy coś takiego z za oceanu
i kilkunastu pracowników.
Reasumując, przekonaj pracodawcę że potrzebujesz jego marki, maszyn,
funduszy albo kontraktów do _obopólnego_ wzbogacenia, albo załóż firmę i
bądź sobie sterem żeglarzem okrętem....
ToMasz