Czesc :)

W dniu 2011-08-25 05:22, paykan pisze:
> Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem wymarzonej kat.A, noszę się z
> zamiarem zakupienia Suzuki GSX-F 750. Co sądzicie na temat takiego
> sprzętu, warto się wbić w coś takiego??, mało tego jeździ po naszych
> drogach, boję się o dostępność części itp. Co o tym sądzicie.

Moim zdaniem to zdecydowanie za mocne na poczatek. Nawet 600 bym
odradzal, mimo ze ma 215 kucy mniej.

A z popularnoscia tez sie mylisz, chyba, ze masz na mysli jajo, a nie
imbryk, bo imbrykow (sprzed 1998 roku) to ciagle sie mnostwo turla,
tyle, ze ich stan czesto jest oplakany. Jajo rzadziej spotkasz, bo pozno
i na krotko je wprowadzili na nasz rynek - sprzedawali na poczatku tylko
600. Mechanicznie to jednak prawie to samo co imbryk albo Bandit/Inazuma
(zaleznie od pojemnosci), wiec o czesci sie nie ma co martwic.

--
Pozdrawiam :)
Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673