Zamontowałem dziś wreszcie subwoofer w moim pugu i wszystko ładnie gra
ale cb radio dostaje jakichś szalonych zakłóceń tzn. strasznie coś mi
sieje jak jest radio (audio) włączone. Kable od zasilania z aku do
wzmacniacza w bagażniku mam puszczone lewą stroną natomiast sygnałowe
rca i remote idzie tunelem środkowym. Tunelem środkowym idzie też
kabel od anteny cb. Radio to uniden 520xl antena hustler wychodzi
tylnymi lewymi drzwiami na dach. Który to kabel tak sieje? Czy to
możliwe że to ten sygnałowy albo remote? Jak wyłącze audio to cb
chodzi tak jak wcześniej czyli super. Teraz moje pytanie co z tym
można zrobić? Czy puścic kable sygnałowe rca + remote prawą stroną?
Czy może puścić kabel od cb tamtędy? Jakie są jeszcze rozwiązania,
gdzieś przeczytałem że może pomóc podłączenie do wzmacniacza
równolegle kondensatora, czy to prawda i jaki ewentualnie kondensator?
Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam,

do góry

mat46 pisze:
> Zamontowałem dziś wreszcie subwoofer w moim pugu i wszystko ładnie gra
> ale cb radio dostaje jakichś szalonych zakłóceń tzn. strasznie coś mi
> sieje jak jest radio (audio) włączone.

Miałem podobnie w golfie 3, pomogło puszczenie osobno kabla masowego a
nie z karoserii. Generalnie od razu powinienem tak zrobić, tak twierdzą
spece od car audio, więc pewnie coś w tym jest.

--
krzysiek82

do góry

mat46 napisał(a):
> Czy może puścić kabel od cb tamtędy? Jakie są jeszcze rozwiązania,
Musisz stwierdzić którędy ten sygnał sie dostaje.
Stawiam na kiepską antenę cb, i złą jej masę.
--
Krzysiek

do góry

mat46 wrote:
> Zamontowałem dziś wreszcie subwoofer w moim pugu i wszystko ładnie gra
> ale cb radio dostaje jakichś szalonych zakłóceń tzn. strasznie coś mi
> sieje jak jest radio (audio) włączone.

Jak wzmacniacz marki "made in china" to przetwornica sieje zakłóceniami. Nic
się z tym nie da zrobić poza wymianą wzmacniacza.

do góry