-
41. Data: 2015-11-16 10:58:07
Temat: Re: starzenie opon
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5649a7bb$0$22835$6...@n...neostrad
a.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Czasem schodzi. Ale jakbym trafil na takie co to "jak na lodzie",
>>>> to
>>>> bym sam ostrzegl.
>>>Ostrzegałbyś każdego znajomego, którego spotkasz?
>> Wiesz, ze chyba kazdego ... wk* bym sie za taka opone i zrobil
>> troche antyreklamy :-)
>Może masz i rację, ale wiele osób nie zwraca uwagi na markę opon.
>Jadą na sezonową wymianę opon i jak gumiarz powie, że opony są
>zużyte, to kupują to co im poleci. Bez patrzenia na markę, model,
>indeks prędkości, a często i cenę.
A owszem, tak to dziala, choc o cene raczej pytaja.
Tylko ... jakby byly "jak na lodzie", to potem jednak "wszystko, byle
nie debice" :-)
>>>> Chyba ze "jak na lodzie" = "trzeba jechac 10km/h wolniej" :-)
>>>U mnie "jak na lodzie"="liczba metrów drogi hamowania odpowiada
>>>liczbie prędkości w km/h".
>> 100m ze 100km/h ?
>> Na naprawde mokrej drodze to sie chyba moze przydarzyc.
>Przy 100 km/h ich nie testowałem. Miałem za to 40 metrów hamowania
>przy 40 km/h. Mokry asfalt po normalnym deszczu, już nie padało.
>Hamowałem spokojnie przed skrzyżowaniem i wyjechałem na jego środek.
A zimy nie bylo ? Moze lod byl pod tym deszczem ?
No bo nie sugerujesz chyba, ze inni jezdza 40 i hamuja 50m przed
skrzyzowaniem ?
J.
-
42. Data: 2015-11-16 11:17:05
Temat: Re: starzenie opon
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5649a8b8$0$646$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5649a7bb$0$22835$6...@n...neostrad
a.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>> Czasem schodzi. Ale jakbym trafil na takie co to "jak na lodzie", to
>>>>> bym sam ostrzegl.
>>>>Ostrzegałbyś każdego znajomego, którego spotkasz?
>>> Wiesz, ze chyba kazdego ... wk* bym sie za taka opone i zrobil troche
>>> antyreklamy :-)
>
>>Może masz i rację, ale wiele osób nie zwraca uwagi na markę opon. Jadą na
>>sezonową wymianę opon i jak gumiarz powie, że opony są zużyte, to kupują
>>to co im poleci. Bez patrzenia na markę, model, indeks prędkości, a często
>>i cenę.
>
> A owszem, tak to dziala, choc o cene raczej pytaja.
> Tylko ... jakby byly "jak na lodzie", to potem jednak "wszystko, byle nie
> debice" :-)
>
>>>>> Chyba ze "jak na lodzie" = "trzeba jechac 10km/h wolniej" :-)
>>>>U mnie "jak na lodzie"="liczba metrów drogi hamowania odpowiada liczbie
>>>>prędkości w km/h".
>>> 100m ze 100km/h ?
>>> Na naprawde mokrej drodze to sie chyba moze przydarzyc.
>
>>Przy 100 km/h ich nie testowałem. Miałem za to 40 metrów hamowania przy 40
>>km/h. Mokry asfalt po normalnym deszczu, już nie padało. Hamowałem
>>spokojnie przed skrzyżowaniem i wyjechałem na jego środek.
>
> A zimy nie bylo ? Moze lod byl pod tym deszczem ?
koniec maja lub czerwiec 2006.
>
> No bo nie sugerujesz chyba, ze inni jezdza 40 i hamuja 50m przed
> skrzyzowaniem ?
Napisałem to wcześniej, ale powtórzę. Opony kupiłem chyba w 2003, a potem
prawie nie jeździłem tym samochodem (miałem służbowy). Podejrzewam, że brak
regularnego używania przyczynił się do degradacji przyczepności opon. Może
na wierzchu utworzyła się warstwa śliskiej gumy? Po kilkuset kilometrach
było juz trochę lepiej. Potem sprzedałem ten samochód.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
43. Data: 2015-11-16 12:08:27
Temat: Re: starzenie opon
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2015-11-16 o 10:42, J.F. pisze:
> Użytkownik "Miroo" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:56499dcf$0$22839$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2015-11-15 o 18:54, Jacek pisze:
>>> Ja w każdym razie skutecznie się wyleczyłem z letnich opon Dębica, mimo,
>>> że nad tym boleję, bo popieram "kupuj polskie".
>
>> "Kupuj polskie"? Ostatnio w Biedronce były Kormorany, Made in Romania...
>> Trzeba więc uważać, żeby niechcący nie kupić zagranicznych ;)
>
> Debice Furio byly made in England i made in Turkey.
Miałem Pirelli zimowe "made in England" i były tak koślawe, że jak się
puściło samo koło po ziemi to podskakiwało, a w samochodzie koła biły
już przy 40km/h. Cały komplet tak miał, jakby forma krzywa była.
Ale to pewnie dlatego, że dostałem je jako gratisy od dealera.
Podejrzewam, że lepiej kupić w Niemczech "made id Romania" niż w Rumunii
okazyjnie "made in Germany", bo w jedną stronę idą najlepsze sztuki, a w
drugą najgorsze.
Pozdrawiam
-
44. Data: 2015-11-16 13:15:45
Temat: Re: starzenie opon
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Miroo" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-11-16 o 10:42, J.F. pisze:
>>> "Kupuj polskie"? Ostatnio w Biedronce były Kormorany, Made in
>>> Romania...
>>> Trzeba więc uważać, żeby niechcący nie kupić zagranicznych ;)
>
>> Debice Furio byly made in England i made in Turkey.
>Miałem Pirelli zimowe "made in England" i były tak koślawe, że jak
>się puściło samo koło po ziemi to podskakiwało, a w samochodzie koła
>biły
A Furio calkiem dobre byly ...
>>już przy 40km/h. Cały komplet tak miał, jakby forma krzywa była.
>>Ale to pewnie dlatego, że dostałem je jako gratisy od dealera.
>Podejrzewam, że lepiej kupić w Niemczech "made id Romania" niż w
>Rumunii okazyjnie "made in Germany", bo w jedną stronę idą najlepsze
>sztuki, a w drugą najgorsze.
Jakis Continental czy Pirelli ... byc moze.
Ale jesli robia w Anglii opony marki "Dębica" to gdzie to ma isc ?
No chyba ze te dobre to na kraj (tzn na Anglie), a te kiepskie to
zawsze sie w Polsce upchnie :-)
J.