-
91. Data: 2020-06-08 15:49:09
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.06.2020 o 15:43, ąćęłńóśźż pisze:
> Zawsze mnie to intryguje na wypadek wjechania do jeziora/rzeki.
> Inna sprawa, czy człowiek dałby radę kręcić ta korbką i kręcić i kręcić
> we wlewającym się strumieniu lodowatego wodospadu nad uchyloną szybą.
Nie dałby. Ciśnienie dociśnie szybę do uszczelek i się zablokuje.
--
Shrek
-
92. Data: 2020-06-08 15:49:33
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na lodzie czy podobnym śliskim można było włączyć "2" lub "3" i ruszało się płynnie.
-----
> Automat można "rozbujać"
-
93. Data: 2020-06-08 15:59:02
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Zamknięcie pilotem "na raz" pozostawiało działający mechanizm szyb, zamknięcie "na
dwa" (ryglujące drzwi i niezalecane przy
pozostawaniu pasażerów w aucie) odłączało mechanizm.
Szyby domykane przytrzymaniem przycisku pilota/kluczyka w zamku drzwi.
-----
> człowiek się zaparkuje, wyjmie dzieci i toboły, chce iść w miasto a tu - "o kurła!
szyba otwarta!".
> No i zamiast zakręcić korbką dwa razy trzeba wsiadać, przekręcać kluczyk, zamykać.
-
94. Data: 2020-06-08 16:01:21
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Pies połknął pilota i co kura biegła przez podwórze to łańcuchowiec szczekał, a
samochód otwierał się i zamykał.
-----
> jak się w domu usiądzie na kluczyku, to się okna w aucie otwierają.
-
95. Data: 2020-06-08 16:03:35
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-06-08 o 15:43 +0200, ąćęłńóśźż napisał:
> Zawsze mnie to intryguje na wypadek wjechania do jeziora/rzeki.
> Inna sprawa, czy człowiek dałby radę kręcić ta korbką i kręcić i
> kręcić we wlewającym się strumieniu lodowatego wodospadu nad uchyloną
> szybą.
W szkole wojskowej uczono mnie, by w takiej sytuacji od razu po
znalezieniu się w wodzie otworzyć szybę, bo kiedy poziom wody dosięgnie
szyby to jedyną opcją pozostanie spokojnie poczekać aż pojazd wypełni
się wodą, żeby wtedy otworzyć drzwi. Jako alternatywę po zanurzeniu
podano ew. rozbicie szyby rękojeścią pistoletu, ale ta opcja była
niezalecana ze względu na niebezpieczeństwo okaleczenia szkłem.
Mateusz
-
96. Data: 2020-06-08 16:47:55
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 08-06-2020 o 15:41, KrzysiekSX pisze:
>>>> A mi przeszkadza trzymanie nogi na hamulcu w korku,
>>
>> Wystarczy zmienić bieg na N, a jak masz elektryczny ręczny, to zapewne
>> również Auto Hold - i nic nie musisz robić.
>> jak miałbym przestawiać na N za każdym razem, to czym się to różni od
>> manualnej
> skrzyni?
Na postoju niczym.
A zaraz potem to na braku konieczności wciskania sprzęgła.
> A z autohold jak przez przypadek ruszę gazem, to mi auto samo
> ruszy i wjedzie w auto przedemną...
Ty to masz problemy....
>Mając do czynienia z automatem reagującym na
> cokolwiek co robię, muszę pamiętać o tym, żeby tego czegoś nie robić,
> jak nie chcę żeby automat zareagował, i to mnie już skłania do tego,
> żeby z takiego automatu zrezygnować.
Tak jakbyś przy ręcznej nie musiał pamiętać, żeby przerzucać na luz gdy
stoisz, albo żeby trzymać wciśnięte sprzęgło gdy tego nie robisz.....
>
>>> na prostej i długiej nie robi różnicy, ale np. jak jedziesz z góry to
>>> Ci skrzynia sama wrzuci taki bieg, żeby hamowało samym silnikiem i
>>> jechało 50/h jak deszcz pada a 80/h jak jest ładna pogoda?
>>
>> Oczywiście że nie - do tego trzeba przełączyć w tryb ręczny i po
>> kłopocie.
>>
> schodząc do niskich obrotów automat rozepnie napęd albo zmieni bieg na
> niższy znacznie wyżej,
To już zależy od oprogramowania.
>> Akurat automat i elektryk to wcale nie jest zły kierunek.
>> Wręcz przeciwnie.
>
> Moim zdaniem automat zły, bo w dłuższej perspektywie nie będzie można
> kupić manuala
I właśnie na tym polega dobroć tego kierunku.
-
97. Data: 2020-06-08 18:40:44
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Akurat przy hamowaniu silnikiem to na odwrót - przełączając na tryb ręczny przy danej
prędkości jazdy wymuszasz wysokie obroty
silnika, żeby hamował.
Ale strome z jazdy z obciążeniem to jedna z rzeczy przy automacie, których
najbardziej nie lubiłem.
Szczególnie konieczności przełączania z "2" na "1" ;-))
-----
> schodząc do niskich obrotów automat rozepnie napęd albo zmieni bieg na niższy
znacznie wyżej, niż minimalne obroty (za se zmienię
> w okolicy biegu jałowego albo niżej, automat pewnie kolo 1500).
-
98. Data: 2020-06-08 18:57:00
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.06.2020 o 18:40, ąćęłńóśźż pisze:
> Akurat przy hamowaniu silnikiem to na odwrót - przełączając na tryb
> ręczny przy danej prędkości jazdy wymuszasz wysokie obroty silnika, żeby
> hamował.
> Ale strome z jazdy z obciążeniem to jedna z rzeczy przy automacie,
> których najbardziej nie lubiłem.
> Szczególnie konieczności przełączania z "2" na "1" ;-))
A z jaką skrzynią? Bo hydrokinetyckach to chyba na jedynce nie ma
lockupu, więc jedynką sobie nie pohamujesz.
Prawdę mówiąc po górach autamatem nie jeździłem, ale we w miare
nowoczesnym samochodzie to jest jakiś czujnik przyspieszeń 3D i samochód
powinien znać spadek po którym zjeżdza. A skoro samochód wie, to i
skrzynia powinna po canie to info dostać i się dostosować?
--
Shrek
-
99. Data: 2020-06-08 19:24:02
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2020 o 18:57 Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 08.06.2020 o 18:40, ąćęłńóśźż pisze:
>> Akurat przy hamowaniu silnikiem to na odwrót - przełączając na tryb
>> ręczny przy danej prędkości jazdy wymuszasz wysokie obroty silnika,
>> żeby hamował.
>> Ale strome z jazdy z obciążeniem to jedna z rzeczy przy automacie,
>> których najbardziej nie lubiłem.
>> Szczególnie konieczności przełączania z "2" na "1" ;-))
>
> A z jaką skrzynią? Bo hydrokinetyckach to chyba na jedynce nie ma
> lockupu, więc jedynką sobie nie pohamujesz.
>
> Prawdę mówiąc po górach autamatem nie jeździłem, ale we w miare
> nowoczesnym samochodzie to jest jakiś czujnik przyspieszeń 3D i samochód
> powinien znać spadek po którym zjeżdza. A skoro samochód wie, to i
> skrzynia powinna po canie to info dostać i się dostosować?
Akurat w górach jazda automatem (hydrokinetycznym) to bajka.
Pod górę w trybie "D" (czyli normalna praca automatu),z górki sekwencyjna
zmiana biegów. Aktualny (kia) i poprzedni citroen (assassin) w trybie auto
przy zjeździe ma/miał bieg o "oczko" za wysoki - auto przyspiesza. Ale i w
cytrynie i w kia ręczne wymuszenie biegu było skuteczne i na wybranym
biegu auto utrzymuje zadaną prędkość. Jeździłem po różnych stromych
górkach lato/zima (narty w Alpach) i zawsze z "peletonu" miałem "najmniej
w gaciach" właśnie ze względu na skrzynię automatyczną.
Jak ktoś pisze, że automat jest zły bo zima/góry - to nie jeżdził
wspóczesnym automatem. W lecie oczywiście jest jeszcze lepiej.
TG
-
100. Data: 2020-06-08 19:35:38
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.06.2020 o 19:24, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Prawdę mówiąc po górach autamatem nie jeździłem, ale we w miare
>> nowoczesnym samochodzie to jest jakiś czujnik przyspieszeń 3D i
>> samochód powinien znać spadek po którym zjeżdza. A skoro samochód wie,
>> to i skrzynia powinna po canie to info dostać i się dostosować?
>
> Akurat w górach jazda automatem (hydrokinetycznym) to bajka.
Wierzę na słowo. Ja tam lubię sobie powachlować, ale jak już pisałem
specyficzny ze mnie typ.
> Jak ktoś pisze, że automat jest zły bo zima/góry - to nie jeżdził
> wspóczesnym automatem. W lecie oczywiście jest jeszcze lepiej.
Ale ja nie piszę, że zły, tylko że mimo że mam automat to tęsknię za
manualem. Ale nic konkretnego automatom nie zarzucam, poza januszowym
"wolę mieć kontrolę nad biegami":P
Z drugiej strony jakby automaty były takie doskonałe, to by karierę w
motosporcie zrobiły. Z trzeciej strony tam kierowcy lepsi niż przeciętny
janusz. Z czwartej - automaty w sporcie są dozwolone czy po prostu
specyfikacja nie przewiduje? Z ostatniej strony - na 1/4 mili
praktycznie zawsze wygra manual w tym samym silniku, mimo że biegi
zmienia teoretycznie szybciej (no może bezprzekładniowy wygra). Kiedyś
to była kwestia sprawności skrzyni a w sporcie każdy KM się liczy, ale
dsg chyba już nie mają tego problemu co kinetyk. Wydaje mi się również,
że automaty nieco kastrują auta - po prostu stawiają niskie zużycie
podzespołów przed osiągami - niby niektóre mają tryb sport, ale z
doświadczeń to głupie były - po prostu wyżej ciągnęły bez znaczenia czy
trzeba było czy nie i auto wyło czy miało to sens czy nie - może teraz
mądrzejsze.
Ale to przemyślenia dla tych co chcą się ścigać na torze, a dla zwykłego
użytkownika automat będzie prawie zawsze lepszy - choćby dlatego, że
spora część ludzi nie ogarnia redukcji przed wyprzedzaniem;)
--
Shrek