On 2010-10-18 17:11:33 +0200, "maverik" <b...@o...pl> said:

>> No to znasz wyjątkowo dennych fotografów. Tandeta z tych zdjęć aż wali
>> po oczach. Bez sensu dobrane (a właściwie - w ogóle nie dobrane) tło,
>> kiepskie oświetlenie, totalny brak kompozycji, o pomyśle na zdjęcia nie
>> wspominając. I jeszcze to samouwielbienie do własnego dzieła (nie mówię
>> o malowaniu, tylko fotkach). Na rozmiary pionów od czapki, nie
>> mieszczące się nawet na 24" monitorze spuśćmy zasłonę milczenia. Ale
>> luz, ważne że Ty jesteś zachwycony.
>
> Nie, ważne że ludzie odwiedzający stronę są zadowoleni.

Badania robiłeś? Zresztą nieważne. Dla mnie pokazywanie takich gniotów
świadczy o olewaniu odbiorcy. I pal sześć, gdyby to był pan Zdzisio -
elektryk, ale u osoby od której można by oczekiwać pewnego pojęcia o
estetyce?


> Bo to nie są zdjęcia artystyczne czy robione wg kryteriów przez Ciebie
> podanych tylko pod kątem mojej działalności.

Sprzedajesz chiński badziew ze stadionu na allegro? Bo tylko taki
profil działalności przychodzi na myśl patrząc na te gnioty...


> Ostatnie zdjęcia specjalnie robione są w pracowni, przed, w kabinie,
> klient widzi że tu sie pracuje a nie dostaje obrobioną grafikę na tle
> białego prześcieradła z idealnym światłem. Widać wzór, głębię i zamysł
> całości. Taki standard bardzo często przyjęty jest za granicą. Amen.

Tak to czytam i muszę Ci przyznać że jednak trochę uważałeś na tych
studiach marketingowych. Takiego bezsensownego bełkotu na
usprawiedliwienie gniotoróbstwa normalny człek by nie wymyślił. Ale
spox, widzę że jesteś reprezentantem jakże popularnego nurtu w naszym
polskim byznesie "po co mam płacić za coś, co sam >lepiej< zrobię".
Innymi słowy kupiłeś cyfrówkę i stałeś się fotografem. I to lepszym niż
ci zawodowi. Brawo. Zaraz se na allegro zamówię pistolet i też zostanę
artystą-lakiernikiem.
Dobra, EOT, szkoda strzępić kiborda.

--

Pozdrawiam
de Fresz