Użytkownik "news.gazeta.pl" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hoedu0$nva$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Pacjent to skuter 2t Gilera Runner180cm przebieg 21tys km.
> Poza wymianą paska rolek wariatora i gumowego kruca ssącego silnik od
> nowosci w stanie fabrycznym.
> Niestety silnik halasuje juz baaardzo. Pozatym osiagi caly czas OK.
> Zdjalem dekle, warator, sprawdzam luzy na wale - caly lata okolo 1mm :/
> Dalej sie jeszcze nie dobieralewm bo musze wyposazyc sie w sciagacz do
> wirnika.
> Chcialbym sie jakos przygotowac psychicznie co mnie czeka.
> Czy raczej tylko lozyska walu, czy tez szykowac sie ze wal tez bedzie juz
> mial luzy. Czy w takim przypadku wal sie regeneruje czy raczej niestety
> nowke (jakies 180eur)
> Teraz jak juz rozbiore przy takim przebiegu w 2t to rozumiem ze tlok
> przynajmniej wypadaloby tez wymienic ?
> teraz tez pytanie czy tylko tlok, pierscienie (widze cea okolo 78eur -
> widze tylko w rozmioarze standart - czyli bez szlifu ?) czy raczej
> szykowac sie ze caly zestaw (minimum 200eur)
> Bede wdzieczny za podpowiedzi na co sie szykowac co wymieniac przy takim
> przebiegu w silniku 2t zeby przejechal najlepiej 2gie tyle bez wiekszych
> problemow.
>
> Pzdr
> PanAdol
> Tiger T709
> Gilera Runner FXR180
>

Zacznij od rzeczy najtańszych.
Po pierwsze łożyska. Wał osadzony w łożyskach tocznych nie zużywa się tak
jak wał w panewkach. Łożyska są pasowane na ciasno. Jeżeli łożyska mają
normalne rozmiary, spojkojnie wybierzesz coś z oferty normalnych dostawców
łożysk, np SKF ważne aby były to łożyska w wykonaniu conajmniej 2 a
najlepiej 3 chociaż z dostępnością tych bywa różnie. Z tego co pamietam
wykonanie 2 to łożyska wysokoobrotowe a 3 to wysokoobrotowe i
wysokotemperaturowe. Takie łożyska z reguły kosztuja 20-30 zł
Wraz z wymianą łażysk trzebaby wymienić uszczelniacze - przeważnie
simmeringi. Te też występują w normalnej ofercie i w groszowych kwotach.

Hałas o którym piszesz, jeżeli pochodzi od wału może mieć przyczynę w luzach
stopy korbowodu i główki korbowodu. Jeżeli tak jest wał warto wymienić, bo w
obecnych posranych czasach po pierwsze nie ma już prawnie nikogo kto to
potrafi naprawiać i ma do tego sprzęt a po drugie może się okazać że jak już
ktoś taki jest to kosztuje to tyle co dwa nowe wały. Taka naprawa kalkuluje
się z reguły w pojazdach zabytkowych do których nie ma nowych części
zamiennych. W nowych pojazdach często wał jest składany w specyficznych
warunkach (np w ciekłym azocie) a do regeneracji trzeba taki wał rozebrać i
z całej operacji zaczyna się robić doktorat. Niestety teraz mechanicy
potrafią tylko wymieniać, mechanicy którzy potrafią coś naprawić to gatunek
na wymarciu lub niedostępny cenowo dla przec. zjad. chl. a przeważnie i
jedno i drugie.

W starych mądrych ksiegach napisano że na zużycie jednego tłoka przypada
zużycie trzech kompletów pierścieni tłokowych. Będziesz mieć to rozebrane -
zmierz luzy na zamkach i wymień pieścienie. Powinno być lepiej. Pomierz
tłok, najlepiej śrubą um i też będziesz wiedział w jakim jest stanie.
Jeżeli będziesz ,musiał zmieniać wał, wtedy tłok i sworzeń tłokowy też
należałoby zmienić.
To co napewno powinieneś zmienić po rozebraniu silnika to uszczelki pod
głowicą, cylindrem, nierzadko uszczelnienia króćców itp.
--
Jackare