eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyschizofrenia w nowych przepisach › Re: schizofrenia w nowych przepisach
  • Data: 2020-12-16 23:49:47
    Temat: Re: schizofrenia w nowych przepisach
    Od: ii <i...@o...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.12.2020 o 09:06, Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Tue, 15 Dec 2020 22:58:05 +0100, ii napisał(a):
    >
    >> Gdzie pieszo?! Może w średniowieczu na koniach, ale w 20 wieku to się
    >> wjeżdżało na rynek samochodem. Znam to i mi bajek nie opowiadaj.
    >
    > Widzę że 20 w. zaczyna ci się w latach 70-80 :) W latach 40-50 mój
    > gródek liczył 40 tys. ludzi, cała trakcja była konna. Samochody też
    > były, jakieś 5 góra 10. Wszyscy chodzili pieszo. W ścisłym centrum co
    > piątek był targ na który chłopi z okolicznych wiosek przywozili furami
    > swoje produkty. Jeśli chciałeś zjeść rosół w niedzielę, w piątek
    > kupowałeś żywego kurczaka :) Z drugiej strony rynku była kuźnia gdzie
    > kuto te wszystkie konie. Cały handel sklepowy mieścił się w centrum.
    > Życie towarzyskie też. Ale w latach 70 centrum się zakorkowało i
    > zaśmierdło od spalin, coś trzeba było zrobić.

    Tak mogło być w twoim mieście. W innych rynku nie zamknięto a i tak
    zmarginalizował się. Tyle, że np 20 lat później. Nadal można tam wjechać
    i sklepy są. Tyle, że równie dobrze można robić zakupy gdzie indziej i
    już ludzie nie ściągają na rynek. W niektórych miastach w ogóle straciły
    sens.

    > Teraz gródek ma 150 tys., ścisłe centrum jest wyłączone z ruchu, część
    > handlu co bardziej egzotycznego została, lecz rozrosły się kafejki,
    > lodziarnie, bary i ogródki piwne, restauracje i spora część życia
    > towarzyskiego tam się dzieje. Młodzież się tam spotyka i umawia,
    > wieczorami krzeseł i stolików braknie. Dzieją się eventy, grajkowie
    > uliczni rzępolą, odbywają się festyny i okazyjne jarmarki. Rodziny z
    > dzieciakami spacerują. Nikt nawt się nie zająknie że mu brakuje wjazdu
    > do centrum. Wpadnij kiedyś na Winobranie, zobaczysz jaki tłum na
    > deptaku. I praktycznie się nie zdarzają ekscesy pijaków, żulia nie
    > istnieje.
    >

    I są miasta, gdzie rynek jest zamknięty a życie toczy się gdzie indziej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: