-
21. Data: 2010-12-12 08:05:09
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: to <t...@a...xyz>
begin MarcinJM
> Obawiam sie, ze nie popsul zadnego.
> Bo zadnego nigdy nie mial.
Nawet jeśli to troll to przynajmniej zabawny. ;-)
--
ignorance is bliss
-
22. Data: 2010-12-12 08:09:04
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-12-12 08:05, to pisze:
> begin MarcinJM
>
>> Obawiam sie, ze nie popsul zadnego.
>> Bo zadnego nigdy nie mial.
>
> Nawet jeśli to troll to przynajmniej zabawny. ;-)
A to sie akurat zgadza.
Cykl nosi nazwe "Czego to ludzie nie wymysla, zeby zaistniec na ekranie".
Chocby na komputerowym :)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
23. Data: 2010-12-12 08:13:26
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-12-11 23:31, Agent wrote:
> Ja bym chyba próbował
> szmatą zaphac dolot powietrza a potem ewentualnie na bieg+hamulec
Znajomy mechanik po takim eksperymencie zauwazył że tłok powiększył skok
o grubośc szmaty.
-
24. Data: 2010-12-12 08:16:44
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: to <t...@a...xyz>
begin Agent
> Ja bym chyba próbował
> szmatą zaphac dolot powietrza a potem ewentualnie na bieg+hamulec
Bardzo dobry pomysł. Gdyby nie było szmaty można "naphać" do dolotu trawy
z pobliskiego trawnika. Zaraz ktoś powie, ze Dzidek tego próbował i nie
pomogło, ale on przecież gasił, a nie "zapyhał".
--
ignorance is bliss
-
25. Data: 2010-12-12 08:25:51
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-12-11 23:55, Tomasz Pyra pisze:
> Może niekoniecznie tak, ale pewnie wystarczy przyjrzeć się jak
> poprowadzony jest dolot i przećwiczyć zatykanie go.
> Nawet jeżeli nie zatka się go hermetycznie, to znacznie ograniczy się
> dopływ powietrza i wtedy pewnie silnik uda się zdusić.
Ale wiele wspolczesnych diesli (nawet sunny 2.0 ~'90) maja normalne
przepustnice, wiec co tu kombinowac?
http://allegro.pl/listing.php/search?string=przepust
nica+TDI
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
26. Data: 2010-12-12 09:47:40
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości
news:ie0u4p$aeg$1@news.onet.pl...
>
> Niezłe. Swoją droga to ciekay jestem czy jest możliwe zdławienie silnika
> na biegu i hamulcu przy takich obrotach. MZ nie. Ja bym chyba próbował
> szmatą zaphac dolot powietrza a potem ewentualnie na bieg+hamulec
>
W Alfie miałem na wierzchu wąż gumowy od IC do dolotu. Zawsze wożę też nóż w
aucie.
Gdyby tak nożem przeciąć ten wąż gumowy w takim przypadku? Według mnie
ciśnienie pójdzie w atmosferę i powoli się silnik powinien wygasić.
Ale to tylko takie moje gdybanie bo nie doświadczyłem tego. Fiaty mają
lepsze silniki.
--
Irokez
-
27. Data: 2010-12-12 09:55:37
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik " Michał" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ie1jat$4vf$1@inews.gazeta.pl...
> Michał Gut <m...@w...pl> napisał(a):
>
>> chyba:)
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEPxrQ&feature=p
layer_embedded
>>
>> zaraz bedzie flejm, jak w morde strzelił:)
>
> A ja miałem podobnie tylko w benzynie i się dało wyłączyć z kluczyka,
> ale jak stał to wył na 7rpm.
tylko w benzynie awaria była zupełnie inna i tam urwanie przewodów
paliwowych akurat by pomogło :P
Jak znam zycie zablokowałą sie przepustnica i wystaczyło otworzyć maske i
cofnąć ręcznie linke.
W dieslu (w omawianych przypadkach) sprawa ma sie zupełnie inaczej, bo
silnik nie spala ON tylko olej z miski olejowej.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
28. Data: 2010-12-12 09:57:41
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości
news:ie0u4p$aeg$1@news.onet.pl...
>
> Ja bym chyba próbował szmatą zaphac dolot powietrza
najlepiej otwartą dłonią :D
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
29. Data: 2010-12-12 10:03:20
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ie0tg0$pih$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> chyba:)
> http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEPxrQ&feature=p
layer_embedded
> zaraz bedzie flejm, jak w morde strzelił:)
Ryzyko takiej usterki jest tak znikome jak mozliwosc rozbicia sie
samolotem... Gdyby mozliwosc takiego scenariusza byla spora, to producenci
diesli juz by sie postarali o jakies awaryjny mechanizm zadlawienia.
Roztrzasanie sie nad gasnicami z CO2 czy szmatami w dolot nie ma
najmniejszego sensu, wystarczy oddalic sie aby urwanym korbowodem w czaszke
nie dostac...
--
Picasso
-
30. Data: 2010-12-12 10:15:08
Temat: Re: samozaplon w dieslu od oleju z turbiny
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-12-11 23:20, Michał Gut wrote:
> [ciach]
Da się przeciąć nożem rurę wysokiego cisnienia turbo->kolektor albo choć
przedziurawić? Mam ją w takim miejscu, że to jedyne sensowne miejsce do
ingerencji bez ryzyka zarobienia korbowodem w łeb. Nie wiem czy i na ile
rura jest zbrojona. Warto wiedzieć, 2.2dci odchodzą w niepamięc z tego
powodu statystycznie częściej :)