-
241. Data: 2021-01-17 16:18:09
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-17 o 15:16, Cavallino pisze:
>> Zwalniasz do 90 i trzymasz sie tira :-)
>> Ale 480km to bedzie wtedy 5.5h a nie 4.
>
> 4 też nie będzie, bo się w smrodowozie paliwo skończy przy jeździe
> której to wymaga, więc trzeba i tak będzie się zatrzymać i zatankować.
> A tu 10 klientów hot-dogi będzie kupowało i 0,5 w plecy....
Jadąc 90km/h to zaryzykowałbym, że przejadę
tam i z powrotem na jednym baku.
Kiedyś - ponad ćwierć wieku temu - pożyczyłem
z firmy słuzbowego diesla (opel 1,7D).
W Tarnobrzegu zajechałem na stację, bo myslałem, że
się wskaźnik paliwa zepsuł, bo pokazywał prawie pełno
a weszło niecałę 20litrów a jak jeżdziłem tam starą skodą,
to po 400km już wołała rezerwa.
Przy 90 autostradowo, to mi zasięg 1200km
pokazuje (a bez stresu zrobi 1000km)
-
242. Data: 2021-01-17 16:39:25
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.01.2021 o 15:43, Myjk pisze:
>> A ja sie komus Tesla zapali, to oczywiscie wina uzytkownika :-)
>
> A jak się zapali ICE, a przecież pożarów ICE jest więcej, to czyja jest
> wina?
No jak to - przecież pisałeś - użytkownika!
--
Shrek
-
243. Data: 2021-01-17 17:15:14
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-17 o 15:30, Myjk pisze:
> Sun, 17 Jan 2021 14:18:33 +0100, cef
>
>> Na pewno się znajdzie coś głupiego co w EV można zrobić.
>
> Przykład? Można próbować notorycznie zjeżdżać baterię do zera tak aby
> każdym kursem wracać na lawecie -- wtedy bateria pewnie szybko poleci.
A komputer na to pozwala?
-
244. Data: 2021-01-17 17:21:17
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-17 o 15:05, Cavallino pisze:
> W dniu 17-01-2021 o 13:07, cef pisze:
>> W dniu 2021-01-17 o 08:14, Cavallino pisze:
>>> W dniu 16-01-2021 o 23:22, cef pisze:
>>>
>>>>>> Jeszcze niczego tu nie wymyśliłem.
>>>>>
>>>>> Nie kłam po raz kolejny, właśnie o Twoim wymyślonym zatrzymywaniu
>>>>> się ev w trasie, wymuszonym przez dbanie o baterię, rozmawiamy.
>>>>
>>>> Ekstremum tego zatrzymania i ograniczania jest przecież
>>>> rozładownie baterii.
>>>
>>> Albo wyczerpanie się paliwa.
>>
>> Ale to jest właśnie największy problem,
>> bo paliwo możesz przynieść w kanistrze
>
> A samochód dowieźć lawetą do ładowarki za friko, albo kilkadziesiąt zł
> rocznie - różnica między wersjami Assistance).
Ja nie mam aż takich lęków, bo już kilka
razy doświadczyłem podobnych przygód,
ale rozumiem podstawową obawę.
-
245. Data: 2021-01-17 17:33:43
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-01-2021 o 16:09, cef pisze:
> Sprawdziłem i właśnie się zastanawiałem dlaczego nie wspomniałeś o tym,
> że trzeba zjechac z autostrady kilka km i to zajmie łącznie przy 3
> ładowaniach
> ponad godzinę.
W sensie że przy A4 na 200 km nie ma żadnej ładowarki w pobliżu autostrady?
Nie sprawdzałem dokładnie, w samym Poznaniu są ze 4 na A2, a po drodze
do Warszawy jeszcze chyba z 6.
Założyłem że gdzie indziej jest podobnie.
Na pewno dobrze szukałeś?
>>> a tam remont, awaria, kolejka do prądu...
>>
>> Można sprawdzić netem i załadować w Rzeszowie.
>
> Jest informacja o kolejce?
Jest informacja czy ktoś się ładuje na Orlenie, albo na plugshare - ale
tam już dobrowolny wpis świadomego użytkownika.
>>> Najczęściej bez noclegu - trzeba się ładować w Kłodzku
>>> na dojeździe i powrocie. Tutaj jest porażka EV.
>>
>> Ale odległość taka, że ładować nie musisz wcale.
>
> Dużym tak.
> Małym z jazdami lokalnymi np do Nachodu może być na granicy zasięgu.
Gniazdko zawsze znajdziesz, nie demonizuj.
Zresztą z tego co widać na plugshare między Wrocławiem a Nachod masz
przynajmniej kilkanaście ładowarek, w tym w Kudowie czy w Polanicy.
Więc znowu wymyślasz nieistniejące problemy.
-
246. Data: 2021-01-17 17:35:22
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-01-2021 o 16:18, cef pisze:
>>> Ale 480km to bedzie wtedy 5.5h a nie 4.
>>
>> 4 też nie będzie, bo się w smrodowozie paliwo skończy przy jeździe
>> której to wymaga, więc trzeba i tak będzie się zatrzymać i zatankować.
>> A tu 10 klientów hot-dogi będzie kupowało i 0,5 w plecy....
>
> Jadąc 90km/h to zaryzykowałbym, że przejadę
> tam i z powrotem na jednym baku.
I wtedy przejechałeś 480 w 4 h?
Bo o tej sytuacji pisałem.
To widać jakaś wyższa matematyka jest...
-
247. Data: 2021-01-17 18:37:20
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 17.01.2021 o 14:05, J.F. pisze:
> Tylko czy to jest w jakis sposob egzekwowalne ?
> I jak to liczyc ?
Bardzo prosto liczyć. Producent płaci za zezłomowanie jego sprzętu. Im
rzadziej złomuje, tym mniejsze ma koszty.
--
MN
-
248. Data: 2021-01-17 18:46:55
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 17 Jan 2021 17:15:14 +0100, cef
>> Przykład? Można próbować notorycznie zjeżdżać baterię do zera tak aby
>> każdym kursem wracać na lawecie -- wtedy bateria pewnie szybko poleci.
> A komputer na to pozwala?
Pozwala trochę. Później blokuje dalszą jazdę żeby nie zniszczyć baterii.
Dla odmiany smarkfony* i laptoki drenują baterię do zera i ładują nawet jak
jest na 100%. Dlatego te baterie szybko padają i niezbyt mądrze jest je
porównywać do tych w EV.
*) chyba że się roota zrobi i zainstaluje apkę która wyłącza tel. przy 20%
baterii a podłączonego do ładowania telefonu nie pozwala ładować powyżej
80%. Ja aktualnie mam smarka ksiazłomi z fastcharge i staram się ładować w
zakresie 20-80% -- to dosyć łatwe gdy podbicie o 20% trwa relatywnie
krótko.
--
Pozdor
Myjk
-
249. Data: 2021-01-17 19:15:26
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-17 o 17:35, Cavallino pisze:
> W dniu 17-01-2021 o 16:18, cef pisze:
>
>>>> Ale 480km to bedzie wtedy 5.5h a nie 4.
>>>
>>> 4 też nie będzie, bo się w smrodowozie paliwo skończy przy jeździe
>>> której to wymaga, więc trzeba i tak będzie się zatrzymać i zatankować.
>>> A tu 10 klientów hot-dogi będzie kupowało i 0,5 w plecy....
>>
>> Jadąc 90km/h to zaryzykowałbym, że przejadę
>> tam i z powrotem na jednym baku.
>
> I wtedy przejechałeś 480 w 4 h?
> Bo o tej sytuacji pisałem.
> To widać jakaś wyższa matematyka jest...
Nie zwóciłem uwagi, ze odnosisz się do tego akurat przypadku.
Myślałem, że chodzi o sam zasięg.
Tyle, że to też bez znaczenia jest.
Gdybym jechał 140km/h to by mi starczyło paliwa
spokojnie w jedną stronę i na jazdy lokalne.
Na powrocie nie ma presji czasu, to sobie przeczekam
tych miłośników parówek.
-
250. Data: 2021-01-17 19:27:26
Temat: Re: samochody, energia, wodór
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-17 o 17:33, Cavallino pisze:
> W dniu 17-01-2021 o 16:09, cef pisze:
>
>> Sprawdziłem i właśnie się zastanawiałem dlaczego nie wspomniałeś o tym,
>> że trzeba zjechac z autostrady kilka km i to zajmie łącznie przy 3
>> ładowaniach
>> ponad godzinę.
>
> W sensie że przy A4 na 200 km nie ma żadnej ładowarki w pobliżu autostrady?
> Nie sprawdzałem dokładnie, w samym Poznaniu są ze 4 na A2, a po drodze
> do Warszawy jeszcze chyba z 6.
> Założyłem że gdzie indziej jest podobnie.
> Na pewno dobrze szukałeś?
No w okolicy Katowic jest sporo przy samej A4,
ale zjazd do i powrót to kilka minut, a te w Tarnowie też
a w Łańcucie jest w mieście - 8km
Tam na A4 to nawet z benzyną jest słabo, bo na A4 nowej
niewiele postawili a infrastruktura została na starej drodze.
Powiedzmy, że to będzie ok pól godziny straty.
>>>> a tam remont, awaria, kolejka do prądu...
>>>
>>> Można sprawdzić netem i załadować w Rzeszowie.
>>
>> Jest informacja o kolejce?
>
> Jest informacja czy ktoś się ładuje na Orlenie, albo na plugshare - ale
> tam już dobrowolny wpis świadomego użytkownika.
Czyli z czasem szansa na ładowanie bez kolejki maleje.
>>>> Najczęściej bez noclegu - trzeba się ładować w Kłodzku
>>>> na dojeździe i powrocie. Tutaj jest porażka EV.
>>>
>>> Ale odległość taka, że ładować nie musisz wcale.
>>
>> Dużym tak.
>> Małym z jazdami lokalnymi np do Nachodu może być na granicy zasięgu.
>
> Gniazdko zawsze znajdziesz, nie demonizuj.
> Zresztą z tego co widać na plugshare między Wrocławiem a Nachod masz
> przynajmniej kilkanaście ładowarek, w tym w Kudowie czy w Polanicy.
> Więc znowu wymyślasz nieistniejące problemy.
Jak się chce, to zawsze się znajdzie,
ale prosto i bez zachodu nie będzie.