eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochody, energia, wodór
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 335

  • 131. Data: 2021-01-15 20:29:56
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-01-15 o 19:56, Cavallino pisze:
    > W dniu 15-01-2021 o 19:07, cef pisze:
    >> W dniu 2021-01-15 o 18:05, Cavallino pisze:
    >>
    >>> A to że się siedzi wyżej jest dość kluczowe - mnóstwo ludzi właśnie
    >>> dlatego kupuje vany i suvy.
    >>
    >> A na czym ta kluczowość polega?
    >
    > Na wygodzie wsiadania/wysiadania głównie, ale też lepszej widoczności
    > drogi, bardziej naturalnym ułożeniu nóg, mniejszym zapotrzebowaniu na
    > długość auta (bo nogi idą bardziej w pionie) itd

    Nie mam zwyczaju leżeć na fotelu, więc żeby dobrze widzieć
    nie potrzebuję specjalnie wyżej siedzieć.
    Jeśli bym kupił kiedyś takie auto, to na pewno nie
    z powodu wygody wsiadania czy wysiadania,
    bo to cecha, którą może rozważać kurier czy listonosz.
    Użytkowałem auto tego typu przez jakiś czas,
    ale jakoś nie dostrzegłem tych zalet wsiadania i wysiadania.
    Podobała mi się przestrzeń w środku - bez problemu
    do szaranki wrzuciłem rower z tyłu a do paska z trudem wszedł.
    No i wyższe auto trudniej się odśnieża :-)
    Widocznie ja się nie wpisuję w te trendy rynkowe.



  • 132. Data: 2021-01-15 20:39:09
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 15-01-2021 o 20:29, cef pisze:
    > W dniu 2021-01-15 o 19:56, Cavallino pisze:
    >> W dniu 15-01-2021 o 19:07, cef pisze:
    >>> W dniu 2021-01-15 o 18:05, Cavallino pisze:
    >>>
    >>>> A to że się siedzi wyżej jest dość kluczowe - mnóstwo ludzi właśnie
    >>>> dlatego kupuje vany i suvy.
    >>>
    >>> A na czym ta kluczowość polega?
    >>
    >> Na wygodzie wsiadania/wysiadania głównie, ale też lepszej widoczności
    >> drogi, bardziej naturalnym ułożeniu nóg, mniejszym zapotrzebowaniu na
    >> długość auta (bo nogi idą bardziej w pionie) itd
    >
    > Nie mam zwyczaju leżeć na fotelu, więc żeby dobrze widzieć
    > nie potrzebuję specjalnie wyżej siedzieć.
    > Jeśli bym kupił kiedyś takie auto, to na pewno nie
    > z powodu wygody wsiadania czy wysiadania,
    > bo to cecha, którą może rozważać kurier czy listonosz.

    Zapewniam Cię, że wielu innych ludzi też.
    Popularność suvów jasno o tym świadczy.


  • 133. Data: 2021-01-15 20:44:52
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-01-15 o 20:09, Cavallino pisze:
    > W dniu 15-01-2021 o 19:24, cef pisze:
    >> W dniu 2021-01-14 o 22:46, Myjk pisze:
    >>
    >>> Są ekologiczne, tylko skrajny ignorant może twierdzić inaczej.
    >>>
    >>>> - zasięgi i czas ładowania nie każdemu pasują
    >>>
    >>> Głównie dlatego, że nie każdy myśli logicznie. Patrz świta grupowa z
    >>> cef,
    >>> JF i Temu podobnymi. W życiu koło elektryka nie stali, ale wszystko o
    >>> nich
    >>> wiedzą.
    >>
    >> Jak już zostałem wywołany, to zapytam: po co ten hejt?
    >
    > No właśnie też nie wiem po co ten hejt elektrofobów.
    > Obstawiam zawiść, brak wiedzy, albo wykonywanie płatnych usług na
    > zlecenie lobby spalinowego.

    No właśnie nie wiem dlaczego nazywasz to hejtem.
    Zawiść? Brak wiedzy - to i owszem tak, ale dzięki Waszym
    postom wiele rzeczy zostało wyjaśnionych.
    Niektóre dają pozytywny obraz a niektóre pogrążają
    to rozwiązanie w pewnych zastosowaniach.
    Ja nie podejrzewam nikogo z osob
    tu piszących o jakieś płatne wysługiwanie się lobby elektrycznemu.


    >> Sami każdy post wyciągający od Was jakiekolwiek informacje
    >> na temat eksploatacji elektryka uwązacie za hejt, a ludzie
    >> po prostu zamiast czytać słodkopierdzące sponsorowane
    >> teksty w opłacanych portalach wolą tu zapytać i się
    >> dowiedzieć jak fajnie/czy niefajnie jest jeździć elektrykiem,
    >
    > Akurat zupełnie nie o to chodzi, tylko o ludzi, którzy negują i nie
    > przyjmują do wiadomości faktów, które się im przekazuje.
    > Jak ktoś chce się dowiedzieć, to pyta, a nie wygłasza swoje hejterskie
    > opinie.

    Te opinie to nie żaden hejt, tylko kontrargumenty i opinie przeciwnej
    strony.
    Może pomyślcie (z Myjkiem) o jakiejś innej formie czy stylu przekazywania
    informacji, bo wygląda na to, że Wasze posty wyraźnie nie wzdudzają
    pozytywnych nastrojów. Mnie akurat niektóre pomysły elektryfikowania
    się za wszelką cenę nieco śmieszą, dlatego czasem sobie lubię
    coś napisać, ale nadal nie wiem jeszcze wszystkiego i będę wypytywał.
    Prędzej od Was się dowiem jak elektryk znosi np tygodniowe
    przerwy w jeżdżeniu niż wyczytam to w specjalistycznym portalu.
    Nie traktujcie tego jak atak czy hejt, tylko normalną chęć dowiedzenia
    się czegoś.

    > Pytanie to zdanie z pytajnikiem na końcu, jak byś nie wiedział.

    Będę zaznaczał, że pytam a nie hejtuję.


  • 134. Data: 2021-01-15 20:59:46
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 15 Jan 2021 19:24:37 +0100, cef

    > Jak już zostałem wywołany, to zapytam: po co ten hejt?

    Gdzie znowu jakiś hejt widzisz? Zwykłe stwierdzenie faktu. Nie używaliście,
    ale już wiecie że się ich używać nie da, że nie dają komfortu itd.

    > Sami każdy post wyciągający od Was jakiekolwiek informacje
    > na temat eksploatacji elektryka uwązacie za hejt,

    Gdzieś ty próbował wyciągnąć jakieś informacje? Weź otwórz oczy, ty nie
    pytasz, stwierdzasz co ci się wydaje i tyle.

    > a ludzie
    > po prostu zamiast czytać słodkopierdzące sponsorowane
    > teksty w opłacanych portalach wolą tu zapytać i się
    > dowiedzieć jak fajnie/czy niefajnie jest jeździć elektrykiem,
    > jakie to problemy i ograniczenia. I te wszystkie negatywne
    > sprawy związane z eksploatacją lepiej jest usłyszeć
    > od użytkowników i bardzo dobrze, że to piszecie.
    > Dzięki temu niektórzy może się zdecydują
    > a inni utwierdzą w przekonaniu, że to na razie nie dla nich.

    Ale to wszystko jest wiadome. Problem jest w tym że Wy robicie wszystko aby
    wyszło że te ograniczenia są kompletnie dyskwalififkujące samochody
    elektryczne z użycia. Nie przyjmujecie żadnych argumentów. ŻADNYCH. To co
    ty mi tu trujesz że chcesz się czegoś dowiedzieć, skoro wszystko wiesz
    najlepiej. Zresztą już ustaliliśmy, że zaczniesz się wypowiadać ponownie w
    dyskusji jak w końcu pojeździsz z miesiąc EV i zdobędziesz jakieś
    doświadczenie tudzież zweryfikujesz to czego nie chcesz przyjąć na słowo,
    bo inaczej dyskusja jest daremna. Pojeździłeś już, bo chyba od tamtego
    czasu więcej jak 3 tygodnie nie minęły jeszcze.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 135. Data: 2021-01-15 21:02:00
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 15-01-2021 o 20:44, cef pisze:

    >> No właśnie też nie wiem po co ten hejt elektrofobów.
    >> Obstawiam zawiść, brak wiedzy, albo wykonywanie płatnych usług na
    >> zlecenie lobby spalinowego.
    >
    > No właśnie nie wiem dlaczego nazywasz to hejtem.

    Bo taki jest cel wielu wypowiedzi.
    Zwłaszcza tych który zamiast pytać, oświadczają że wiedzą lepiej, że
    elektryki są be i już.

    > Ja nie podejrzewam nikogo z osob
    > tu piszących o jakieś płatne wysługiwanie się lobby elektrycznemu.

    Ostatnio na forach o ev są identyczne wpisy hejterów i to w ilościach
    hurtowych, więc ja podejrzewam.

    > Te opinie to nie żaden hejt, tylko kontrargumenty i opinie przeciwnej
    > strony.

    Jak się chcesz dowiedzieć, to NIE wygłaszasz opinii.
    Jak wygłaszasz opinie w temacie o którym nie masz pojęcia, to nie chcesz
    się dowiedzieć, tylko pohejtować.

    >> Pytanie to zdanie z pytajnikiem na końcu, jak byś nie wiedział.
    >
    > Będę zaznaczał, że pytam a nie hejtuję.

    I o to idzie.
    Najlepiej z powstrzymaniem się od komentarzy o osobistej sytuacji
    pytającego.
    To można rozważyć, gdy się już wszystkiego dowiedziało.


  • 136. Data: 2021-01-15 21:04:09
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 15 Jan 2021 17:34:11 +0100, J.F.

    > Dlaczego wszystko ?
    > Ja wiem, ze zasieg jest sredni, a ladowanie dlugie - myle sie ?
    > I wiem, ze _mi_ to bedzie przeszkadzalo - rzadziej
    > lub czesciej, ale bedzie :-)

    Ale wiesz że mi to zwisa i powiewa?

    > Dalej wiem jak moj diesel halasuje - wiec nie bez powodu obawiam sie,
    > ze elektryk tez moze byc glosny.

    Głuchy jesteś ewidentnie, to i tak nie zauważysz różnicy.

    > Moze sie kiedys spotkamy, zaprezentujesz mi cisze w swoim aucie przy
    > 140 km/h :-P

    Tak tak, wiadomo wszem i wobec że u ciebie matematyka stoi na głowie i 100h
    w ciszy jest mniej ważne niż 8h w hałasie.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 137. Data: 2021-01-15 21:04:58
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 15 Jan 2021 17:08:24 +0100, cef

    > To raczej Tobie się coś rzuciło na mózg i wszędzie
    > widzisz jakiś antyelektryczny spisek.

    Nie wiem gdzie w moim tekście się doczytałeś coś o spisku. Przestań może w
    końću projekcję robić i dorabiać sobie coś co nie zostało napisane...

    > Napisałem to tylko i wyłącznie w kontekście Twojego
    > statystycznego przypadku, bo pamiętam, że
    > trafiały Ci się jakieś kłopotliwe auta.

    ...jak tutaj. Pamiętasz, bo sam sobie dorobiłeś to stwierdzenie i
    powtarzałeś tyle razy, że ci się w mózgownicę wbiło na amen.

    > Żeby dopełnić obrazu tych zupełnie przypadkowych
    > zależności dodam, że jeździłem po kilkaset tysięcy km
    > dwoma autami i nie miałem jakichś dramtycznych przygód z nimi
    > (a parę razy się psuły, za granicą również).

    Aha, czyli znowu się nie psuły ale się psuły -- i dochodź człowieku co
    pacjent ma na myśli.

    > Z kolei w ciągu ostatnich kilkunastu lat mam
    > trzecią zmywarkę i też chyba trzecią pralkę w domu.

    Znaczy masz coś zjebane w instalacji elektrycznej, tudzież korzystać nie
    umiesz. Znam takich co zmywarki nie myją póki działa. Wszak przecież tam
    się wszystko pierze detergentem to niby po co to myć?

    > I jak już bardzo chcesz mieć zaczepienie w elektryczności,
    > to właśnie z tej statystyki wnioskuję, że jak zacznę korzystać
    > z samochodu elektrycznego, to właśnie on mi wyrówna
    > statystyki jeśli chodzi o awaryjność w mobilności.

    Ale elektrycznych aut pod produkcję taśmową nie robią mietki tak jak twojej
    instalacji w domu. W swoim ograniczonym myśleniu nie dopuszczasz nadal, że
    EVa trudniej zepsuć niż ICE, bo nie ma skomplikowanego silnika, nie ma
    skomplikowanej skrzyni biegów, sprzęgła, dwumasy i temu podobnych dupereli
    podatnych na uszkodzenie z powodu nieumiejętności (na którą składa się
    zapominalstwo, lenistwo, ignorancja) użytkownika.

    > Uśmiechnij się, bo zaczyna mnie boleć Twoja krucjata.

    To se zabandażuj i nie jęcz. Ale przede wszystkim przestań ubarwiać i
    dorabiać coś co nie było napisane, wszystkim będzie lżej, manipulancie.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 138. Data: 2021-01-15 21:08:35
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-01-15 o 20:39, Cavallino pisze:
    > W dniu 15-01-2021 o 20:29, cef pisze:
    >> W dniu 2021-01-15 o 19:56, Cavallino pisze:
    >>> W dniu 15-01-2021 o 19:07, cef pisze:
    >>>> W dniu 2021-01-15 o 18:05, Cavallino pisze:
    >>>>
    >>>>> A to że się siedzi wyżej jest dość kluczowe - mnóstwo ludzi właśnie
    >>>>> dlatego kupuje vany i suvy.
    >>>>
    >>>> A na czym ta kluczowość polega?
    >>>
    >>> Na wygodzie wsiadania/wysiadania głównie, ale też lepszej widoczności
    >>> drogi, bardziej naturalnym ułożeniu nóg, mniejszym zapotrzebowaniu na
    >>> długość auta (bo nogi idą bardziej w pionie) itd
    >>
    >> Nie mam zwyczaju leżeć na fotelu, więc żeby dobrze widzieć
    >> nie potrzebuję specjalnie wyżej siedzieć.
    >> Jeśli bym kupił kiedyś takie auto, to na pewno nie
    >> z powodu wygody wsiadania czy wysiadania,
    >> bo to cecha, którą może rozważać kurier czy listonosz.
    >
    > Zapewniam Cię, że wielu innych ludzi też.
    > Popularność suvów jasno o tym świadczy.

    A to mnie wcale nie dziwi. Kiedyś pracowałem w firmie
    gdzie wiele osób korzystało z tych samych samochodów
    i zawsze wsiadając musiałem przysuwać fotel i go podnosić.
    Podobnie jest teraz gdy odbieram auto z jakiegoś serwisu -
    zawsze fotel jest ustawiony na dole i oparcie rozłożone
    jak do spania na parkingu. Coś jak w F1.:-)
    Z tego wnioskuję, że najczęstszą
    pozycją jest leżenie w aucie i lepiej widać jak się leży wyżej
    dlatego te auta są popularne.


  • 139. Data: 2021-01-15 21:17:51
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 15 Jan 2021 16:21:43 +0100, nadir

    > I cóż mam na to poradzić?

    Może po prostu przyznać że takie same ograniczenia są w ICE. Sam fakt że
    mniej bolą bo tankowanie jest szybsze ogólnie niewiele zmienia. Szczególnie
    że ta dodatkowa masa, dzięki sprawności elektryków, wcale użytkowników
    jakoś szczególnie nie boli, bo nie wpływa znacząco na osiagi.

    > Nie. Akumulator ma jakąś tam pojemność, użytkownik ma do dyspozycji
    > jedyne 80% z tego.

    Jak amerykańce spieprzali przed huraganem to Tesla zdalnie im odblokowała
    nadmiar w baterii żeby szybciej mogli spieprzać -- nadmiar, który zresztą
    też można "wykupić" na żądanie i sobie jeszcze powiększyć baterię, co też
    zaprzecza twierdzeniu, że użytkownik za ten zapas płaci. Tylko przy tym
    użytkownik jest ostrzeżony o nadmiernej degradacji jeśli będzie cyklicznie
    wykorzystywana maksymalna pojemność. Jak tylko od święta, to nie będzie
    dramatu. Podobnie jak w ICE, możesz sobie pałować silnik do odcięcia i
    gasić przed wystudzeniem turbiny, ale jak się spierdoli to gówno dostaniesz
    a nie naprawę gwarancyjną. Jak to w końcu zrozumiesz, to wróć.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 140. Data: 2021-01-15 21:36:56
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 15 Jan 2021 08:59:23 +0000, K

    > Dom ma 10lat w tej chwili. W sierpniu sie przeprowadzamy do nowego i tam
    > deweloper daje cala kuchnie wraz ze sprzetem wiec zobaczymy ile tam
    > wytrzyma.

    Ale jaką masz gwarancję że deweloper zrobi teraz poprawnie instalację?
    Siedzę sobie na grupch o elektryce i jak ludzie pokazują co znajdują w
    instalacjach elektrycznych (szczególnie u deweloperów) zwyczajnie woła o
    pomstę do nieba.

    > oczywiscie, ze pamietam bo to sie nie dzialo stopniowo tylko sie stalo
    > nagle. Skrecenie na nizsza temperature poprawilo sytuacje ale nie wiem
    > na jak dlugo.

    Ostatnio to nie jest nagle. Zresztą z tego wniosek, że zamontowali w
    fabryce pstyczekelektriczek i bach, Kejowi zaczął dzwonić wentylator i to
    jest dowód na postarzanie sprzętów.

    > Nie wiem na ile to jest kwestia postarzania, a na ile robienie jak
    > najtaniej aby jak najwiecej zarobic. Jest taka firma Miele, ktora ma w
    > ofercie pralki np. za 10k pln.

    No właśnie, a Winterhalter ma zmywarki za >10k co wkład naczyń w 10 minut
    myją lepiej niż te za 2k w 2h. A ile twoje sprzęty kosztowały, że
    spodziewałeś się po nich niewiadomoczego?

    > Mozna miec zwyczajnie pecha, a i nie zawsze sie da uzytkowac auto
    > elektryczne tak jak sobie to wyobrazasz. Lepiej, wiekszosc nie ma takiej
    > mozliwosci i nie mowie tu celowym pilowaniu.

    Nad znakomitą wiekszością rzeczy w EV czuwa program. Dlatego trudno jest
    zepsuć baterię w przeciwieństwie do tego jak łatwo zalać jest ICE
    niewłaściwym paliwem, niewłaściwym olejem, zapomnieć o dolewce oleju,
    wymianie, spalić sprzęgło itd. A takie rzeczy nie są wcale rzadkie, nawet u
    doświadczonych użytkowników.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: