eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochody, energia, wodórRe: samochody, energia, wodór
  • Data: 2021-01-19 13:47:12
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-01-19 o 11:17, Cavallino pisze:
    > W dniu 19-01-2021 o 10:47, cef pisze:
    >
    >>>> Co jakiś czas wyskakujesz z jakimś płaczem, że hejt.
    >>>
    >>> Stwierdzam fakt.
    >>
    >> Na tej samej zasadzie ja mogę stwierdzić,
    >> że Ciebie opłaca jakieś inne lobby.
    >
    > Jest różnica, pomiędzy opisywaniem czegoś z czego jest się zadowolonym,
    > a hejtem czegoś czego się nie ma, nie miało, pewnie mieć nie będzie, a
    > do tego nie ma się nawet o tym pojęcia...

    Ja nie podaję żadnych informacji, bo na temat eksploatacji elektryków
    wypowiadam się tylko porównawczo w stosunku do tego co znam.
    Nie moja wina, że EV wypada tak słabo i negatywnie, że uważasz to za hejt.


    > Choćby taka, że hejt i tego typu trolling to zło.
    >
    >> Koncerny paliwowe, to się szybko przestawią na
    >> przerób ropy na coś innego,
    >
    > Oczywiście.
    > Arabowie np. będą sprzedawać piasek z pustyni. ;-)

    Jak ropy będzie dość i wydobycie się jeszcze będzie opłacało
    w obliczu energetycznego przestawienia się na kieszonkową
    energię atomową, to Arabowie wytworzą modę na smarowanie nóg
    naftą i się sfinansują.

    >> producenci ICE to też w większosci producenci EV >   i jak zobaczą, że
    >> na EV też można zarobić, to zaczną to robić.
    >
    > No właśnie mają interes w tym, żeby tego nie robić, bo więcej zarabiają
    > na ISTNIEJĄCYH ice i nie muszą inwestować grubej kasy w coś na czym
    > można się przejechać z braku doświadczenia (tak jak VW w ID3).

    Jakoś inwestują. Większość marek EV, które się pojawiają
    w sugestiach tutaj, to jednak potentaci ICE.

    > Więc robią wszystko, żeby w ten proces włożyć kij w szprychy tego
    > procesu, z opłacaniem trolli włącznie.

    Nie zabiegam o to, ale jak zarobię choć złotówkę,
    to się pochwalę.

    >>> Oczywiście że można się podpiąć na 2h i sobie iść.
    >>> Większość elektryków na AC nie naładuje się do pełna w tym czasie.
    >>
    >> Owszem w materiałach reklamowych widzę zwykle:
    >> czas ładowania ok 1 godz - do 80%
    >> Czyli do pełna z definicji się nie ładuje.

    > W 1 h nie.
    > Ale generalnie to pr-owa informacja i nie tu tkwi haczyk, gdzie się
    > Tobie wydaje.
    >
    > Po prostu od 80 do 100% trwa to dłużej niż 0-80%, do tego nie jest
    > zalecane i rzadko kto z tych powodów tak ładuje.
    > Więc żeby nie straszyć czasem, podają tylko czas ładowania do 80.
    > Ładniej to wygląda w folderach.

    A ten zasięg max podają dla 100% naładowania czy tych 80%?
    Czy poruszając się autem EV, które ma katalogowo zasięg max do 450km
    i czas ładowania podany też do 80% rzędu 1 godz to jadąc w długą trasę z
    dostępem jedynie do szybkiego ładowania muszę liczyć, że tak naprawdę
    jak się naładuję do 80% to do kolejnego punktu ładowania przejadę
    nie 450km tylko około 350km?


    >>>> A tu się okazuje, że trzeba pilnować czasu ładowania i przyjść jak
    >>>> się skończy > To jest niewygoda, o której nie wiedziałem wcześniej,
    >>>
    >>> I jesteś w 100% przekonany, ze już o tym nie było pisane kilka
    >>> miesięcy temu, czy znowu kłamiesz, że dowiedziałeś się wczoraj?
    >>
    >> Może i było - nie wiem.
    >> Nie czytam wszystkich watków o EV.
    >> Ja się dowiedziałem z tego wątku.
    >
    > Ale przeprosisz ładnie, gdy znajdę, że jednak już i Ty na ten temat
    > gardłowałeś?

    Ja sobie nie przypominam, ale jak znajdziesz,
    to zaszczekam. Nawet jeśli z kontekstu będzie wynikało, że
    chodziło o coś innego.


    >>>> Wybacz, ale jeśli nie postawi spółdzielnia z powodów
    >>>> ryzyka dewastacji, to dlaczego ja mam podjąć to ryzyko?
    >>>
    >>> Bo to Ty chcesz ładować mieszkając w bloku?
    >>
    >> Nie za każdą cenę.
    >
    > Ale nadal piłeczka jest po Twojej stronie.
    > Całość można ukryć w zamykanej skrzynce w stylu zwykłej skrzynki
    > elektrycznej.

    To jeszcze droższa wersja i raczej nie praktykowana.


    >>> Nie liczyłeś, nie wiesz nawet że tak się da, nie masz pojęcia o czy
    >>> gadasz, ale wiesz że się nie zwróci.
    >>> Innym się jakoś opłaca, tylko Tobie nic i nigdy.
    >>> Oczywiście nie licząc ice.
    >>
    >> Innym się opłaca?
    >> Pokaż mi zatem jakąś ładowarkę wewnątrz blokowiska?
    >
    > W jaki sposób mam Ci pokazać?
    > Szukałeś i nie znalazłeś, czy liczysz że ktoś znowu coś zrobi za Ciebie,
    > a Tobie pozostanie przypieprzenie się np. do koloru?
    >
    > Ja wiem kto i gdzie to postawił, bo sytuacja była opisywana nieraz na
    > forach o ev.
    > Jakbyś naprawdę był zainteresowany elektrykiem, to też byś to już czytał.

    Jestem zainteresowany na tyle, żeby się przesiąść czy spróbować bez
    komplikacji.


    >>> No tak, bo ktoś powinien też Tobie to kupić, tak jak tą ładowarkę? ;-0
    >>
    >> Skąd taki wniosek?
    >> Po prostu ceny są dla mnie nieodpowiednie.
    >> Przekalkulowałem, że mi się nie opłaca.
    >
    > I dopóki nic się nie zmieni, w Twoich kalkulacjach możesz zaprzestać
    > pisania o ev.
    > Kup sobie 10 letniego diesla i nie truj.

    Czyli sam potwierdzasz, że nie ma sensownej alternatywy.
    Tylko takie wymagające inwestycji, naginania się itp


    >> Ty też nie ładujesz się na pukntach gdzie
    >> trzeba płacić 10zł/kWh i za czas postoju 10zł/godz.
    >
    > Bo wcześniej zainwestowałem we własny dom, własny garaż i własną
    > fotowoltaikę.
    > A jak mieszkałem w bloku, to też miałem wykupiony garaż 200 m dalej.
    >
    > Więc nie płaczę, ze ktoś mi nie chce tego dać za darmo.

    Ale ja nie chcę za darmo.
    Sprawdzam czy opłaca się ta technologia dla mnie i
    interesuje mnie wersja z minimalnymi inwestycjami.
    Nikt nie zmusza mnie do budowania stacji paliw
    jak chcę jeździć spaliniakiem.

    >>>>> Tylko podałeś koszt z d...., a nie to co musiałbyś zapłacić.
    >>>>
    >>>> Co konkretnie podałem nie tak?
    >>>
    >>>
    >>> Ile kosztowałby Cię za prąd.
    >>
    >> Podałem konkretną cenę ile kosztowałby mnie prąd.
    >
    > Nie - podałeś ceną którą musisz zapłacić energetyce, nic nie robiąc, ale
    > to nie był Twój koszt tego prądu.

    Podałem właśnie wersję bezinwestycyjną - najprostszą.
    I ona wypada blado w porównaniu z ICE.

    >> Jako alternatywę podaje się ładowanie samodzielnie w domu
    >> najczęsciej prawie za darmo, bo niby pradem ze słońca
    >> czy w nocnej taryfie. W obu tych wypadkach będzie
    >> to cena rzędu 0,3zł za 1kWh.
    >>
    >> Ale ja mieszkam w bloku więc te ceny są nierealne dla mnie.
    >
    > Są realne, ale musisz najpierw zainwestować.

    Czyli EV wymaga inwestowania, bo inaczej jest słabo opłacalne?

    >> Realną ceną będzie dla mnie naładowanie się samodzielnie za te ok 0,9
    >> brutto
    >
    > Czyli realnie 0,6.
    > Tak jak dla każdego w tym kraju innego w taryfie G11.

    Jak doszedłeś do tego realnie 0,6?


    >>>> Ale ten prąd po 0,6 mam na 8 pietrze.
    >>>
    >>> Nie o tym była mowa.
    >>
    >> Właśnie o tym.
    >
    > Jak sam piszesz powyżej - nie.

    Nie bardzo rozumiem o co Ci tutaj chodzi?
    Pomijam ładowarki publiczne darmowe.
    Mam prąd w bloku na 8 piętrze w taryfie jednostrefowej-
    taryfę mogę pewnie zmienić na jakąś tańszą w nocy.
    Ale jak mam wnosić to auto na 8 pietro?
    Mam zainwestować w dźwig czy okablować blok?
    Natomiast w pracy mam dostęp bez żadnej inwestycji do prądu, ale tam
    kosztuje 0,90.
    Porównuję sytuację jaka jest a nie jak się przeprowadzę
    do domu.

    >> A ja nie uważam, że Tobie płacą koncerny od EV.
    >> Po prostu ścierają się dwie opcje.
    >
    >
    > Nie - ja piszę jak jest, a Ty hejtujesz.
    > To nie jest inna opcja, to po prostu trolling w złych intencjach.

    Nie, ja tez pisze jak jest. Znam ICE i tego porównuję.
    To, ze EV wypada słabo, to nie jest hejt, tylko
    wynik porównań.

    > Inaczej nie wchodziłbyś w ogóle na wątki o ev, bo by Cię to nie
    > interesowało, bo jak sam stwierdziłeś, nie kalkuluje Ci się.

    Żeby ustalić czy się opłaca czy nie muszę się minimalnie
    zainteresować. Zaglądam do tych wątków z EV, bo innych praktycznie nie ma.
    I jak czasem czytam jakieś dziwaczne wnioski, to coś tam wtrącam,
    ale najczęsciej spada na mnie jakaś lawina pretensji.


    >>>>>> Przeszkadza Ci jakaś niedokładność ceny o 2-3 grosze
    >>>>>
    >>>>> O 50%.
    >>>>
    >>>> Co tam sobie założyłeś?
    >>>
    >>> Po prostu wiem ile kosztuje w Polsce prąd.
    >
    > Nie.
    > Każdy w tym kraju może płacić za prąd 0,6 zł.
    > A czy zrobi to poprzez taryfę dla gospodarstw domowych, czy poprzez
    > taryfę dla firm, w której wrzuci to sobie w koszty, to bez znaczenia - w
    > obu przypadkach realnie zapłaci tyle samo.

    No ale opisałem Ci swój przypadek.
    Czego nie rozumiesz?

    > Można też taniej, na darmowych ładowarkach, ale to wymaga czasu i zmiany
    > sposobu myślenia.

    To jest cena wygody, za którą się płaci.
    Są ludzie, którzy korzystają z wygody jaką dają np elektryczne szyby
    czy duży zasięg a są tacy, którzy wolą kręcić korbką ręcznie
    albo zatrzymywać się co 100km, żeby dalej zajechać.

    > Jak kogoś nie stać ani na jedno, ani na drugie, to jeździ paskiem w
    > dieslu i nie zawraca gitary.

    Albo wybuduje sobie elektrownię?
    Szukam po prostu kompromisu pomiędzy tymi rozwiązaniami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: