W dniu 2018-11-25 o 16:46, Shrek pisze:
> W dniu 25.11.2018 o 16:12, kk pisze:
>
>> No ale ... ludzie wybierają. Po co wielce organizować miasto jak
>> ludzie czego innego chcą?
>
> Z grubsza po to samo, po co nie pozwalać palić szlamem weglowym czy
> parkować na trawnikach.

Przecież w mieście należy parkować na trawnikach. Jak chcesz trawy to
idź na wieś albo do lasu, za miasto a nie namnażasz problemów.

>Ludzie by tak wybierali, co nie znaczy, że to
> dobre.

To dokładnie znaczy, że dla nich dobre.

>Takie wady życia w społeczeństwie - na przykład nie wolno rabować
> i gwałcić, mimo że wielu by tak wolało;)

Pieprzysz

do góry

W dniu 2018-11-25 o 16:47, Shrek pisze:
> W dniu 25.11.2018 o 15:40, kk pisze:
>
>>> Drugi krok to odciąć kierownicę, i niech komputery za nas prowadzą. Ale
>>> to wszystko w trasie - bo w mieście przyszłości samochód nie ma prawa
>>> bytu. Przy czym wszystko to w dzisiejszej rzeczywistości jest oczywiście
>>> nierealne. Ale małymi kroczkami...
>>
>> Samochód po to jest by się nim bawić
>
> E tam. Do zabawy to motocykl. Samochód to do przemieszczania dupy
> głównie. Coć coś w tym jest, że mimo, że rozsądek podpowiada yarisa to
> serce mówi 200+KM;)

Nie o to chodzi, ludzie kupują samochodów tylko po to by się normalnie
przemieszczać bo do tego można właśnie w autobus wsiąść. Dorośli ludzie
kupują sobie zabawki. Jest też cała masa ludzi8, którym wydaje się, że
wożą i jest ok a rzeczywistość jest taka, że to ciotki są tylko, nie
ogarniające prowadzenia.

do góry

W dniu 2018-11-25 o 17:25, Bolko pisze:
>
>> E tam. Do zabawy to motocykl. Samochód to do przemieszczania dupy
>> głównie. Coć coś w tym jest, że mimo, że rozsądek podpowiada yarisa to
>> serce mówi 200+KM;)
>
> Ale to jest głęboko w nas, tylko zabawki się zmieniły.
> Żona zaczytuje sie w Jane Austen (pisarka umarła w 1817 roku).
> I ostatnio opowiadała jakiś fragment książki gdzie jeden z bohaterów
> się chwalił lasce jakiej on to nie ma bryczki.
> Myślisz że w starożytnym Rzymie było inaczej?
>

O to to

do góry

W dniu 25.11.2018 o 20:10, Marcin N pisze:

> W Polsce patologią jest to, że tylko jedno miasto ma metro.

Zgoda. Choć tak naprawdę szybkie tramwaje (tylko rzeczywiście szybkie,
jak poznańska pestka) albo choćby solidnie zrobiona kolej miejska też by
zrobiła robotę.

> Metro jest jedyną prawdziwą alternatywą dla samochodu w mieście.
> Nie jest wygodniejsze od samochodu, ale jest ZNACZNIE szybsze.

Z wygodą to równie bywa - potrafi być nawet wygodniejsze, biorac pod
uwagę że nie trzeba miejsca szukac i szyb skrobać. Problem w tym, że
rzeczywiście jest tego co kot napłakał. Ale pokazuje, że transort
zbiorowy potrafi być konkurencyjny do komunikacji indywidualnej.

Shrek

do góry

W dniu 2018-11-25 o 20:10, Marcin N pisze:
> W dniu 2018-11-25 o 14:19, Shrek pisze:
>> w zimę jeżdzę metrem bo tak szybciej i wygodniej
>
> W Polsce patologią jest to, że tylko jedno miasto ma metro.
> Metro jest jedyną prawdziwą alternatywą dla samochodu w mieście.
> Nie jest wygodniejsze od samochodu, ale jest ZNACZNIE szybsze.
>

Wiesz ile kosztuje metro?

do góry

W dniu 2018-11-25 o 18:39, Zenek Kapelinder pisze:
> Od szyb w samochodzie wymaga sie zeby byly przezroczyste i bezpieczne. Czyli trzech
rzeczy sie wymaga. Przezroczyste, bezpieczne i zeby byly. Picolo duo mial fabrycznie
zamontowane wszystkie szyby. Mial i ogrzewanie. Twizy ogrzewania nie ma bo po co
ogrzewanie w samochodzie bez szyb.

Pierdoły, można dokupić okna tak jak i drzwi. Kwestia na jaki sezon jest
Twizy a nie tego czy jest samochodem.

> Trabant nie dosc ze mial skuteczne ogrzewanie to mial szyby na dodatek opuszczane
korbka. Twizy nie jest samochodem i nie pytaj czym jest bo nie wiem. Nie ma jeszcze
nazwy na dwa elektryczne skutery z dachem. Jesli nazwac twizy samochodem to przez
pewne podobienstwo nalezy nazwac samochodami elektryczne wozki ktorymi poruszaja sie
inwalidzi.
>

A Wind, Wind nie ma blaszanego dachu to pewnie też według Ciebie nie
jest samochodem. Pierdoły, ot co

do góry

W dniu 25.11.2018 o 20:32, kk pisze:

>
> O to to

To ty z fetyszem twiziego zosaniesz prawiczkiem do końca:P

Shrek

do góry

Dnia Sun, 25 Nov 2018 14:51:10 +0100, Marek S napisał(a):

> W dniu 2018-11-25 o 00:28, Tomasz Pyra pisze:
>
>> Nie żeby to nie mogła być przyszłość, jednak twierdzenie że akumulator
>> litowy jest przestarzały, to jednak raczej jest przesada.
>>
>
> Też mi się tak wydaje, że Tesla pobudowała fabrykę po wcześniejszym
> zbadaniu opłacalności produkcji tych akumulatorów.

No na pewno jest to technologia która na dziś spełnia pokładane w niej
oczekiwania.
A jej najważniejszą zaletą jest to, że istnieje i nadaje się do produkcji
(i to już od jakiegoś czasu).

A to że w jakimś laboratorium, jacyś ludzie, uzyskali dane że dałoby się to
robić lepiej, zapewne jest wkładem w rozwój nauki, ale wątpliwe żeby to się
udało tak raz-dwa wsadzić do samochodów.
Mało który wynalazek prosto z laboratorium nadaje się do fabryki.

> Wygląda na to, że fake newsy zaczynają stanowić główny nurt
> dziennikarstwa. Co nie jest wiadomością optymistyczną.

To określiłbym raczej mianem "dziennikarstwa nawiedzonego", albo
przynajmniej "podnieconego".
Za dużo takich newsów przewala się przez media, za dużo czasu zajmuje mi
dotarcie do naukowych źródeł i bardziej trzeźwa ocena tego czym podniecił
się dziennikarz...

do góry

Użytkownik Mateusz Viste m...@n...pamietam ...

>> Hmm, wyczuwam ironie?
>> Bo jezeli bys rzeczywiście nie wiedział to pewnie sprawdziłbys w
>> googlach...
>> Ale nie rozumiem celu tej ironii...
>
> Przeceniasz mnie, żadnej tu ironii :) Za pierwszym razem kiedy
> zobaczyłem ten zwrot, to sprawdziłem i jakoś ni mi nie wyskoczyło,
> szybko uznałem że to musi być jakaś nowomowa. Poszukałem teraz znów
> i już widzę - ciągłość świateł przy stosownej jeździe. Nie
> wiedziałem że coś takiego w ogóle nosi nazwę.

:)))
No to sorry, zle odczytałem intencje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire

do góry

Co to jest wind. Jak wpisalem w google to jakis pluszowy misiek i telefony wyskakuja.

do góry