de Fresz pisze:
> On 2009-08-19 22:26:11 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:
>
>> > Coś mi się obija po łbie, że któreś z nowszych sprzętów mają taki
>> > czujnik, celem odcięcia zapłonu. Tylko za cholerę nie mogę sobie
>> > przypomnieć w czym to było. Taki akcelerometr to tak naprawdę groszowa
>> > sprawa, ile to może kosztować w produkcji seryjnej, ze 3 dolary?
>>
>> Tylko nawet jesli komputer pamieta blad z tego czujnika, to o czym to
>> moze swiadczyc? Ze sie komus drynda na stacji wypierniczyla?
>
> Dokładnie. Taki czujnik musiałby mierzyć nie tylko "czy", ale i "jak
> mocno jebło".

Rzeczywiście to nie powie czy było to na parkingu, szlif czy dzwon. Ale
za to dużo powie jeśli nie będzie żadnego wpisu :-P
Dobre na sprawdzanie prawdomówności sprzedających, którzy o czujniku nie
wiedzą. A jak widać nie jest to wiedza powszechna.