-
11. Data: 2010-04-22 12:46:25
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "Gejzero" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hqpfe5$p79$2@news.onet.pl...
> J.F. pisze:
>
>> Mowie o samym rezystorze weglowym - kilkanascie krazkow w rurce.
>> To sie dawalo kupic. Ale najpierw rozkrec, moze sie cos ulamalo czy
>> wypadlo - te rezystory sa srednio odporne.
>
> Pisałem już - na omomierz jest OK, na nacisk reaguje, tylko mechanika się
> rozsypała.
>>
>>> Najświeższy pomysł to kompletny regulator od wiertarki, zaimplementowany
>>> do pedału. Skok cyngla nieduży, trzeba będzie dobrać długość dźwigni
>>> pedału do tego skoku.
>>
>> Ja mam dwie wiertarki ktore juz sa zero-jedynkowe :-(
>
> Mam w szufladzie stary ale sprawny regulator, tylko jakoś bez wzięcia
> wszystkiego do ręki nie mogę sobie wyobrazić mechaniki do tego.
Dokładnie tak jak piszesz, zasada działania niby trywialna ale to co
wymyślili w tym "pedale" zbyt proste nie jest.
W górnej części jest bolec, na którym trzyma się sprężyna i taka krzywka.
Pamiętam że przy pełnym dociśnięciu rezystory są zwierane nie wiem czy nie
za pomocą tej krzywki.
Kilka takich egzemplarzy reanimowałem. Najważniejsze żeby nie popękał w
okolicy zawiasu i tej blokady ograniczającej rozwarcie. Reszte chyba idzie
spokojnie pokleić bo nie przenosi aż tak dużych obciążeń.
Gejzero
Gejzero.
-
12. Data: 2010-04-22 12:49:39
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: PeJot <P...@o...pl>
Gejzero pisze:
> Kilka takich egzemplarzy reanimowałem. Najważniejsze żeby nie popękał w
> okolicy zawiasu i tej blokady ograniczającej rozwarcie. Reszte chyba
> idzie spokojnie pokleić bo nie przenosi aż tak dużych obciążeń.
To jest bakielit, który po latach rozlatuje się od patrzenia na niego.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
13. Data: 2010-04-22 12:54:16
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "d530" <d...@p...com>
"PeJot" <P...@o...pl> wrote in message news:hqpf8r$p79$1@news.onet.pl...
>
> Tzn. za 20 zł nie ma, za 60 są :>
>
http://www.motoallegro.pl/item1006267125_regulator_s
topka_pedal_maszyn_do_szycia_lucznik.html
za 45 nowy "od ręki" - czy warto się bawić w naprawę ?
-
14. Data: 2010-04-22 14:46:51
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "Gejzero" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hqpgl2$upk$1@news.onet.pl...
>To jest bakielit, który po latach rozlatuje się od patrzenia na niego.
To chyba na jakiś lichy trafiłeś, albo i oszukany, w domu mam przynajmniej 3
takie pedały i ich wytrzymałość mechaniczna nie pozostawia nic do życzenia
;)
Gejzero.
-
15. Data: 2010-04-22 19:29:28
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 14:09:04 +0200, PeJot wrote:
>Rozbierałem pedał, łącznie z tymi durnymi rezystorami z płytkami. Wg
>omomierza jest OK, problem jest w tej dźwigni która ściska te rezystory.
>W obudowie są ślady po wyłamaniu jakiegoś elementu, ale nie potrafię
>sobie wyobrazić jak on mógł wyglądać.
Tam wielkiej filozofii nie bylo - pedal naciskal na blaszke i ja
wyginal, a ona koncami sciskala rezystory. Pod koniec zwieral dwie
blaszki. Chyba jakis zwykly zestyk.
J.
-
16. Data: 2010-04-23 04:55:05
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: PeJot <P...@o...pl>
Gejzero pisze:
>> To jest bakielit, który po latach rozlatuje się od patrzenia na niego.
> To chyba na jakiś lichy trafiłeś, albo i oszukany, w domu mam
> przynajmniej 3 takie pedały i ich wytrzymałość mechaniczna nie
> pozostawia nic do życzenia ;)
A próbowałeś odporności na upadek swobodny ? ;)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
17. Data: 2010-04-23 20:52:38
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hqr977$sli$2@news.onet.pl...
> Gejzero pisze:
>
>>> To jest bakielit, który po latach rozlatuje się od patrzenia na niego.
-----------------------------^^^^^^
>> To chyba na jakiś lichy trafiłeś, albo i oszukany, w domu mam
>> przynajmniej 3 takie pedały i ich wytrzymałość mechaniczna nie pozostawia
>> nic do życzenia ;)
>
> A próbowałeś odporności na upadek swobodny ? ;)
Na własne oczy jeszcze nie widziałem, aby jakiś przedmiot spadał od
patrzenia na niego. Myślałem, że tak jest tylko w filmach ;)
W domach rodzinnych mamy dwie maszyny "z tamtych lat", których bakelitowe
pedały trzymają się całkiem dobrze.
Michał
-
18. Data: 2010-04-23 21:35:16
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "d530" <d...@p...com>
"Michal Lankosz" <m...@t...pl> wrote in message
news:hqt1bu$hfc$1@inews.gazeta.pl...
>
> Na własne oczy jeszcze nie widziałem, aby jakiś przedmiot spadał od
> patrzenia na niego. Myślałem, że tak jest tylko w filmach ;)
> W domach rodzinnych mamy dwie maszyny "z tamtych lat", których bakelitowe
> pedały trzymają się całkiem dobrze.
>
> Michał
>
I to jest najlepsze podsumowanie tematu w dowcipny sposób nawiązujące do
destrukcyjnego wpływu patrzenia na trwałość wyrobów bakelitowych.
-
19. Data: 2010-04-26 04:52:13
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: PeJot <P...@o...pl>
d530 pisze:
> I to jest najlepsze podsumowanie tematu w dowcipny sposób nawiązujące do
> destrukcyjnego wpływu patrzenia na trwałość wyrobów bakelitowych.
Bakielit bakielitowi nie równy. Ten co mi się rozsypał jest tak
porowaty, jakby w 50 % składał się z piasku.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
20. Data: 2010-04-26 09:51:51
Temat: Re: regulacja silnika maszyny do szycia
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> d530 pisze:
>
> > I to jest najlepsze podsumowanie tematu w dowcipny sposób nawiązujące do
> > destrukcyjnego wpływu patrzenia na trwałość wyrobów bakelitowych.
>
> Bakielit bakielitowi nie równy. Ten co mi się rozsypał jest tak
> porowaty, jakby w 50 % składał się z piasku.
>
>
> --
> P. Jankisz
> O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
> "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
> tylu idiotów" Stanisław Lem
No dobra. Masz rację, co nie zmienia faktu ze w dalszym ciągu masz to coś
popsute. W życiu tego nie naprawisz. Nie założysz również do środka żadnego
innego sterownika bo się na tym nie znasz i nie potrafisz. Jak byś się znał i
potrafił to byś się nie pytał tych co również się nie znają lub nie potrafią.
Kup sobie nowy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl