Użytkownik "slomi" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a4gqke$ked$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Widzialem ostatnio ulotke z reklama radiowego dostepu do internetu na
> terenie mojego miasta (Zamosc). Nie mialbym co do niego zadnych
watpliwosci
> gdyby nie...cena. Jest naprawde imponujaca, np. za 1.5 mbps (slownie jeden
i
> pol mega bita na sekunde :)) nalezy zaplacic 300 PLN za aktywacje (firma
1) To jest prędkość z Twojej karty do stacji bazowej;
2) Maksymalna prędkość to 11Mb i maleje wraz z odległością;
3) Jest ona współdzielona z pozostałymi użytkowanikami (wspólna baza);
4) 1,5 Mb wynika z odległości od bazy a nie podziału między userów;
5) demo speeda robi się poprzez ściąganie z serwera loakalnego (dla bazy)
(często z wyższym priorytetem niż user z inetu)

> pokrywa wszystkie koszty: kart radiowych etc) oraz ok. 50 PLN abonamentu
> miesiecznego.
> Zaczalem sie zastanawiac czy to prawda.
prawda tylko nie cała.

> Moglibyscie mi powiedziec wiecej o zasadu dzialania netu radiowego? I czy
> dziala on tylko w jedna strone? Bo jesli do drugiej strony bedzie
potrzebne
> normalne podlaczenie do netu przez 020... to dziekuje serdecznie za taki
net
> ;). Zaczalem sie zastanawiac czy im sie to wogole oplaca - udostepniac
W obie strony, ta technologia z punktu widzenia użytkownika niewiele
różni się od ethernetu. Jest tylko trochę mniej odporna na otoczenie
(wiele uządzeń pracuje w paśmie 2,4G)

> predkosc lacza T1 za tak niska cene, czy zwroci to im koszty, ktore
poniesli
> budujac nadajnik radiowy etc
Opłaca się ;) trochę drożej sprzęt ale taka sama sytuacja jak budujesz sieć
osiedlową: skrętka, 100Mb do osiedlowego serwera proxy, w świat masz tylko
1Mb ;)
(w reklamie 100Mb do internetu). Podłączasz 100 userów (1Mb/10k na usera)

pzdr
AK


> pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi/porady
> --
> [Piotrek " slomi " Słomian]
> [ www.sacrifice.of.pl ]
> [ gadu-gadu: 837339 ]
>
>