eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaradio samochodowe bez USBRe: radio samochodowe bez USB
  • Data: 2015-12-22 19:08:17
    Temat: Re: radio samochodowe bez USB
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F. napisał:

    >> Myślę. Ja ani nie miałem w planie wizyty, ani ochoty na zakup
    >> tabletu. Natomiast nawigacja, zwłaszcza z dużym ekranem -- to
    >> i owszem, może się przydać. Zwłaszcza za taką cenę.
    >
    > No tak, ale jakby tableta nie bylo, to bys sie obrocil i wyszedl.

    Pewnie tak.

    > A jakby byl, to bys kupil, na czym oni zarobiliby niewiele (skoro
    > cena dobra), a wydali i na obsluge sklepu i na reklame.
    > Gdzie tu zysk ?

    Na tych, co się od razu nie obrócili, tylko coś kupili. Choćby po
    to, "by nie być stratnym, że się na darmo do sklepu jechało".

    > Po prawdzie, to 2 maja roboczy, galerie otwarte, to wypada i MM
    > otworzyc. A pewnie sporo ludzi i tak mialo w planach odwiedzic
    > i sie rozejrzec ...

    Sporo ludzi miało w planie wyjazd -- bo pogoda śliczna, a dni wolnych
    dużo. Stąd potrzeba kuszenia akcją reklamową tych, co zostali.

    >> Reklamy nie wołały "przyjdźcie, mamy masę fajnych rzecy, które
    >> możecie u nas tanio kupić", tylko zachwalały ten jeden konkretny
    >> tablet. Często bywa, że "promocja do końca roku lub do wyczerpania
    >> zapasów" -- ale tu zapasy wynosiły cztery sztuki na sklep. A reklam
    >> tyle, jakby mieli szesnaście kontenerów.
    >
    > Nie mowie nie - ale patrz wyzej - zysk na tym znikomy, moze nawet
    > zaden - bo skoro tak malo, to moze bez zysku czy z doplata.

    Na tym nawet strata (patrz jeszcze wyżej -- to nie było nawet pół ceny).
    Ale strata niewielka -- bo tylko cztery sztuki.

    > No chyba ze oni dobrze wiedza, ze najwazniejsze wyciagnac czlowieka
    > z lozka i przyciagnac do sklepu - a dalej to obrot sam sie zrobi.

    Kiedyś porównywałem ceny w tym przybytku i u "dostawców alternatywnych".
    Drogi sprzęt, taki jak telewizory, był w podobnych cenach. Plus minus
    drobne kilkadziesiąt zł. A wybrane (i reklamowane) modele tańsze niż
    gdziekolwiek. Ale dodatki do tego, które często kupuje sie razem, jakiś
    kabelek HDMI, wieszak do zawieszenia na ścianie, czy inne pierdółki --
    to już mogło być nawet 300% droższe! Więc nawet nie tak, że na obrocie
    zarabiają. Być może dołożą dychę do telewizora, ale szarpną stówę na
    kawałku blachy kupionym przy okazji.

    > Ale tak sie zastanawialem - po co te reklamy Plusa, Ery i Idei z
    > dawnych czasow. Mysla, ze Polacy nie wiedza jakich trzech operatorow
    > mamy ?

    W "dawnych czasach" nie tylko nie wszyscy wiedzieli jakich trzech
    operatorów mamy, ale że w ogóle mamy, i czym oni operują. Ci co wiedzili
    i potrzebowali, to akurat bez tego kupowali. Reklama była dla tych, co
    nie potrzebowali. Ich warto było przekonywać, bo dzięki nim potrzebujący
    mieli taniej, a operator miał więcej pieniędzy. Same korzyści.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: