-
11. Data: 2013-02-11 00:47:15
Temat: Re: pytanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 10 Feb 2013 21:59:40 +0100, h.w.d.p. napisał(a):
>> Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę.
> "3. kierowca bez uprawnień (nie zrobił PJ albo ma sądowy
> zakaz prowadzenia pojazdów)"
> to jak z tym regresem?
To aktualna ? Chyba nie, bo ja widze jedynie o uprawnieniach,
co stanowi ciekawy problem prawny w przypadku sadowego zakazu prowadzenia
... ktory chyba uprawnien nie odbiera.
J.
-
12. Data: 2013-02-11 00:56:35
Temat: Re: pytanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 10 Feb 2013 12:56:53 -0800 (PST), k...@g...com
> W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:48:11 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał:
>>> Właściciel auta bez oc nie ma problemu tylko ponadnormatywny wydatek. OC jest
obowiązkowe. Nawet jak nie jest opłacone to i tak jest. Składka po terminie jest
jedynie sporo wyższa.
>> masz na mysli regres do ufg?
>> jeszcze moze byc tak ze oc niby nie ma (papierka) ale umowa sie sama
>> przedluzyla. chociaz zdaje sie ze jakies zmiany byly w tym temacie?
>
> Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę.
Sie mylisz.
Jesli posiadacz zapomnial przedluzyc polisy ... to ona z reguly sie
automatycznie przedluza, wiec posiadacz polise posiada. Doplaci o najwyzej
karne odsetki.
Jesli sie jednak nie przedluzyla i naprawde nie ma ... to nalezy mu sie
karna oplata za brak OC.
Ale oprocz oplaty, to UFG moze wyplacic odszkodowanie, a wtedy bedzie sie
domagal zwrotu od sprawcy.
J.
-
13. Data: 2013-02-11 01:08:10
Temat: Re: pytanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 10 Feb 2013 14:48:39 -0800 (PST), k...@g...com
> Obowiązkowe ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem solidarnym. Wszyscy się
> składamy żeby niektórym wypłacić. Sami kiedyś możemy być tymi
> niektórymi. Przy ilości samochodów w Polsce OC to rodzaj umowy
> społecznej. Umówiliśmy się ( poprzez przedstawicieli bo inaczej by się
> nie dało) kiedy OC działa a kiedy nie działa. Nie działa na przykład jak
> po gorzale coś się stanie. Ale nie zawsze wtedy nie działa. Bo jak
> nachlany będzie ratował czyjeś życie to działa jak się coś stanie. Brak
Zanim zaczniesz doradzac, to radze przeczytac obowiazujaca ustawe.
Jak ratowal zycie lub mienie, to owszem, mogl nie miec uprawnien.
W pozostalych przypadkach takiego zastrzezenia nie ma, wiec regres sie
nalezy. Nie radze wiec ratowac zycia w stanie nietrzezwosci, ukradzionym
pojazdem, lub zbiegac z miejsca wypadku.
> przeglądu to nie zbrodnie przeciwko ludzkości. To
> wykroczenia. Przy braku przeglądu jak złapią to mandat i chyba punktów
> nie ma. Wykroczenie zbieżne z pluciem pod wiatr albo paleniem na
> przystanku tramwajowym.
Mniej wiecej, o ile w ogole wykroczenie.
No i wsrod mozliwych regresow ani slowa o tym, wiec ... nie nalezy sie ?
> To jak by przy takim drobnym wykroczeniu miało
> nie działać oc to musiało by nie działać przy zdarzeniach kiedy
> kierujący wyprzedał na podwójnej ciągłej pod górę i do tego dwukrotnie
> przekroczył prędkość.
Uwazaj, za szkody wyrzadzone umyslnie regres przysluguje :-)
J.
-
14. Data: 2013-02-11 02:00:12
Temat: Re: pytanie
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 11 lutego 2013 01:08:10 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Sun, 10 Feb 2013 14:48:39 -0800 (PST), k...@g...com
>
> > Obowiązkowe ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem solidarnym. Wszyscy się
>
> > składamy żeby niektórym wypłacić. Sami kiedyś możemy być tymi
>
> > niektórymi. Przy ilości samochodów w Polsce OC to rodzaj umowy
>
> > społecznej. Umówiliśmy się ( poprzez przedstawicieli bo inaczej by się
>
> > nie dało) kiedy OC działa a kiedy nie działa. Nie działa na przykład jak
>
> > po gorzale coś się stanie. Ale nie zawsze wtedy nie działa. Bo jak
>
> > nachlany będzie ratował czyjeś życie to działa jak się coś stanie. Brak
>
>
>
> Zanim zaczniesz doradzac, to radze przeczytac obowiazujaca ustawe.
>
> Jak ratowal zycie lub mienie, to owszem, mogl nie miec uprawnien.
>
> W pozostalych przypadkach takiego zastrzezenia nie ma, wiec regres sie
>
> nalezy. Nie radze wiec ratowac zycia w stanie nietrzezwosci, ukradzionym
>
> pojazdem, lub zbiegac z miejsca wypadku.
>
>
>
> > przeglądu to nie zbrodnie przeciwko ludzkości. To
>
> > wykroczenia. Przy braku przeglądu jak złapią to mandat i chyba punktów
>
> > nie ma. Wykroczenie zbieżne z pluciem pod wiatr albo paleniem na
>
> > przystanku tramwajowym.
>
>
>
> Mniej wiecej, o ile w ogole wykroczenie.
>
> No i wsrod mozliwych regresow ani slowa o tym, wiec ... nie nalezy sie ?
>
>
>
> > To jak by przy takim drobnym wykroczeniu miało
>
> > nie działać oc to musiało by nie działać przy zdarzeniach kiedy
>
> > kierujący wyprzedał na podwójnej ciągłej pod górę i do tego dwukrotnie
>
> > przekroczył prędkość.
>
>
>
> Uwazaj, za szkody wyrzadzone umyslnie regres przysluguje :-)
>
>
>
> J.
Nie doradzam. Na podstawie obserwacji otaczającego Świata wyciągam wnioski. Jeśli w
obronie swojego lub cudzego życia można bezkarnie zabić. Jeśli w Konstytucji
zapisaliśmy że życie jest wartością nadrzędną. To w przypadku stłuczki spowodowanej
przez nietrzeźwego kierowcę który ratował czyjeś życie nie działają inne uregulowania
ograniczające możliwość udzielania pomocy. Na dodatek za nie udzielenie pomocy w
polskim prawie przewidziana jest kara i nie jest to mandat. To konkretne lata. Żadna
ustawa, kodeks, przepis nie może być sprzeczny z konstytucją. Jeśli życie jest według
niej najważniejsze to można zrobić wszystko żeby je ocalić i nie można z tego powodu
ponieść żadnych konsekwencji. Poprawniej by było że za szkody wyrządzone umyślnie
powinien przysługiwać regres lub co najmniej udział w kosztach likwidacji. Jak jest
wiemy.
-
15. Data: 2013-02-11 02:29:58
Temat: Re: pytanie
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2013-02-10 23:48, k...@g...com pisze:
Bo jak nachlany będzie ratował czyjeś życie to działa jak się coś
stanie. Brak uprawnień albo przeglądu to nie zbrodnie przeciwko
ludzkości. To wykroczenia. Przy braku przeglądu jak złapią to mandat i
chyba punktów nie ma. Wykroczenie zbieżne z pluciem pod wiatr albo
paleniem na przystanku tramwajowym. To jak by przy takim drobnym
wykroczeniu miało nie działać oc to musiało by nie działać przy
zdarzeniach kiedy kierujący wyprzedał na podwójnej ciągłej pod górę i do
tego dwukrotnie przekroczył prędkość.
>
Ty to wszystko sam wymyślasz, albo ktoś ci bredni naopowiadał?
Przy braku przeglądu, oprócz mandatu, zabiorą dowód rejestracyjny.
Pal sześć, jak blisko domu, gorzej jak daleko i np. w niedzielę.
Możesz już samochodem do domu nie wrócić, a i koszta odzyskania dowodu
mogą wzrosnąć.Na braku OC można również się bardzo przejechać, od sprawy
sądowej do oklepywania michy, tak długo aż oddasz co nie twoje. ;-)
-
16. Data: 2013-02-11 03:13:22
Temat: Re: pytanie
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 11 lutego 2013 02:29:58 UTC+1 użytkownik Dawid napisał:
> W dniu 2013-02-10 23:48, k...@g...com pisze:
>
>
>
> Bo jak nachlany będzie ratował czyjeś życie to działa jak się coś
>
> stanie. Brak uprawnień albo przeglądu to nie zbrodnie przeciwko
>
> ludzkości. To wykroczenia. Przy braku przeglądu jak złapią to mandat i
>
> chyba punktów nie ma. Wykroczenie zbieżne z pluciem pod wiatr albo
>
> paleniem na przystanku tramwajowym. To jak by przy takim drobnym
>
> wykroczeniu miało nie działać oc to musiało by nie działać przy
>
> zdarzeniach kiedy kierujący wyprzedał na podwójnej ciągłej pod górę i do
>
> tego dwukrotnie przekroczył prędkość.
>
> >
>
> Ty to wszystko sam wymyślasz, albo ktoś ci bredni naopowiadał?
>
> Przy braku przeglądu, oprócz mandatu, zabiorą dowód rejestracyjny.
>
> Pal sześć, jak blisko domu, gorzej jak daleko i np. w niedzielę.
>
> Możesz już samochodem do domu nie wrócić, a i koszta odzyskania dowodu
>
> mogą wzrosnąć.Na braku OC można również się bardzo przejechać, od sprawy
>
> sądowej do oklepywania michy, tak długo aż oddasz co nie twoje. ;-)
Twoja odpowiedź stawia Cie w kręgu żuli i drobnych cwaniaczków. To tak przy okazjo
oklepania michy. Całe szczęście że reszta z wyjątkiem żulandii umówiła się że jak
jesteś coś winien w związku z tym że nie miałeś OC to jesteś to winien nie
cwaniaczkom z bramy tylko instytucji państwowej. Oni nie przysyłają dresów żeby
odzyskać pieniądze. Tak że odśwież koleś paski na dresiku i wypierdalaj do swoich.
-
17. Data: 2013-02-11 10:13:33
Temat: Re: pytanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 11 lutego 2013 01:08:10 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> Zanim zaczniesz doradzac, to radze przeczytac obowiazujaca ustawe.
>> [...]
>Nie doradzam. Na podstawie obserwacji otaczającego Świata wyciągam
>wnioski.
>Jeśli w obronie swojego lub cudzego życia można bezkarnie zabić.
>Jeśli w Konstytucji zapisaliśmy że życie jest wartością nadrzędną.
>To w przypadku stłuczki spowodowanej przez nietrzeźwego kierowcę
>który ratował czyjeś życie nie działają inne uregulowania
>ograniczające
>możliwość udzielania pomocy.
Mozesz probowac, albo pisac skarge do RPO (albo do TK).
Ustawa jest jaka jest, moze i karnie nic ci nie zrobia, ale czy aby na
pewno regresu unikniesz ?
P.S. Spieszac do szpitala z zona w ciazy spowodowal wypadek i zabil
innego czlowieka, co wtedy ?
>Na dodatek za nie udzielenie pomocy
>w polskim prawie przewidziana jest kara i nie jest to mandat. To
>konkretne lata.
Lepiej wiec zeznac ze byles tak pijany iz nie byles w stanie udzielic
fachowej pomocy.
Ograniczyles sie do weezwania pogotowia, a jesli dyspozytorka odmowila
przyslania karetki "bo pan belkocze", to juz nie twoje zmartwienie.
Zreszta mozesz reanimowac, tylko nie wpadnij na pomysl ze szybko
odwieziesz do szpitala samochodem - tu juz mozesz z czystym sumieniem
zeznac ze na to za duzo wypiles :-)
Aha, tylko lepiej zeby to nie bylo twoje dziecko, bo opiekun nie moze
byc pijany.
>Żadna ustawa, kodeks, przepis nie może być sprzeczny z konstytucją.
>Jeśli życie jest według niej najważniejsze to można zrobić wszystko
>żeby je ocalić i nie można z tego >powodu ponieść żadnych
>konsekwencji.
W KC jest odpowiedni zapis, ze mozna poswiecic jedno dobro w celu
ratowania wiekszego ... ale od wyplacenia odszkodowania za poswiecone
to chyba nie zwalnia.
>Poprawniej by było że za szkody wyrządzone umyślnie powinien
>przysługiwać regres lub co najmniej udział w kosztach likwidacji. Jak
>jest wiemy.
Co wiemy ? Przeciez przysluguje.
Tylko malo kto sie przyzna ze umyslnie wjechal..
J.
-
18. Data: 2013-02-11 11:45:42
Temat: Re: pytanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-02-10, h.w.d.p. <h...@i...yfd> wrote:
>> Jeśli dojdzie do kolizji, to co się dzieje?
>>
>
> 1. poszkodowany bierze kase (bez znaczenia czy jest nim wlasciciel tego
> auta czy drugi uczestnik). kwestia zrodla odszkodowania. drugiemu placi ufg.
>
> 2. problemy wlasciciela auta bez oc, nie majace nic wspolnego z pkt.1 oraz
>
Niekoniecznie. OIDP to UFG wyplaca tylko odszkodowanie za zdrowie a nie pogiete
blachy - to sobie mozesz cywilnie dochodzic.
--
Artur
ZZR 1200
-
19. Data: 2013-02-11 11:47:02
Temat: Re: pytanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-02-10, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Jesli posiadacz zapomnial przedluzyc polisy ... to ona z reguly sie
> automatycznie przedluza, wiec posiadacz polise posiada. Doplaci o najwyzej
> karne odsetki.
>
Ale przedluza sie tylko o rok, jak sie nie zaplaci za ten przedluzony rok to
wygasa.
>
> Ale oprocz oplaty, to UFG moze wyplacic odszkodowanie, a wtedy bedzie sie
> domagal zwrotu od sprawcy.
>
Tak jak wczesniej pisalem, OIDP jest to tylko za szkody na zdrowiu.
--
Artur
ZZR 1200
-
20. Data: 2013-02-11 11:53:26
Temat: Re: pytanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-02-11, AZ <a...@g...com> wrote:
>
> Tak jak wczesniej pisalem, OIDP jest to tylko za szkody na zdrowiu.
>
A jednak zle pamietalem - to tylko w przypadku gdy sprawca nawieje.
http://www.ufg.pl/web/guest/szkoda-komunikacyjna-spr
awca-nieustalony
"UFG nie wypłaca odszkodowań za kolizje spowodowane przez nieustalonych
sprawców, w których nikt nie odniósł obrażeń."
A jezeli sprawca jest to wyplacanego jest i za zdrowie i majatkowe.
--
Artur
ZZR 1200