-
1. Data: 2007-01-23 08:31:29
Temat: przyszlosc ?
Od: Mateo <m...@i...pl>
tak z ciekawosci - jak sobie wyobrazacie przyszlosc jesli chodzi o
klienta "domowego" ?
tak jak np. w .de ?
5-10 ISP dostepnych wszedzie
ceny niskie
przepustowosc wysoka
maly limit
?
BSA i dostep do ostatniej mili otwiera de facto droge do takiego rozwiazania
--
Mateo
-
2. Data: 2007-01-23 09:03:09
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: "dzimi" <k...@d...com.pl>
Mateo napisał(a):
> tak z ciekawosci - jak sobie wyobrazacie przyszlosc jesli chodzi o
> klienta "domowego" ?
>
> tak jak np. w .de ?
> 5-10 ISP dostepnych wszedzie
> ceny niskie
> przepustowosc wysoka
> maly limit
> ?
>
> BSA i dostep do ostatniej mili otwiera de facto droge do takiego rozwiazania
>
ja mam takie dziwne wrażenie - że popadamy jak muchy lub...
podupadniemy. Może by tak Pani Prezes UKE jednak zainteresowała się
mniejszymi ISP (pozdrowienia dla pani Anny - wiemy że Pani czyta to co
piszemy :)) ?
My może nie jesteśmy micro operatorem - bo w swoim mieście mamy
spory rynek lecz już widzę "podkradanie", a co będzie dalej ?
Z jednej strony jako lokalny ISP (z tym zgodzą się zapewne wszyscy)
mamy plusy w postaci dobrego kontaktu z klientem (jesteśmy lokalnie i
blisko, zawsze jest gdzie wpaść (jako klient) i na odpowiednie osoby
nakrzyczeć jeśli trzeba :P). Jesteśmy również elastyczni i nie ma
wpadek - gdzie klient czeka po kilka dni na zjawienie się serwisu (co
w przypadku TP trwa nawet do 2 tygodni...)
Z drugiej strony mamy wady. Brak nam środków na modernizacje i
przebudowy. Idealnie było by wkopać się w ziemię, pociągnąć
światełko na lokalizacje i spać spokojnie. Ale na to potrzeba
funduszy. Nie znam się na funduszach unijnych - może tędy droga ? W
końcu rozwój technologiczny to plus na korzyść innowacyjności
usług (szczególnie w mniejszych miastach, gdzie VoD czy inne tego
typu usługi tak szybko nie trafią, przecież TP interesują centra
dużych miast i tam zapewne będą inwestycje...) w staraniu się o
środki unijne; Już nie chcę wspominać jak wielu z Nas drży w
okresie Czerwiec - Sierpień (okres burzowy).
Spadek cen na usługi dostępu do Internetu ? Hmm. U nas średnia cena
dostępu do internetu to 41 zł brutto. Odliczając VAT (który trzeba
odprowadzić) robi się z już z tego cena dużo mniejsza. Za tą cenę
trzeba utrzymać biuro, samochody, pracowników (serwis), łacza
(idealnie jest mieć redundancję), etc.
Dla typowego osiedlowego ISP spadek ceny z poziomu ~41 brutto do ~30
butto dla 1000 abonentów to strata rzędu 10 tyś zł. Nie sądzę by
operatorzy dostarczający Nam łącza (którzy defacto sami szykują
się do świadczenia usług dla klienta indywidualnego) obniżyli nagle
o 1/3 cenę łącz.
Mam rację ?
--
dzimi
-
3. Data: 2007-01-23 11:55:17
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: Mateo <m...@i...pl>
dzimi napisał(a):
>
> Mam rację ?
to akurat chyba wyreguluje wolny rynek
IMO firm jest za duzo, szczegolnie tych z malo powaznym podejsciem do
klienta
jesli jestes lokalnym ISP ze swietnym kontaktem z klientem to nie musisz
sie martwic,
jesli przy 1 promocji wszyscy klienci Ci uciekna to znaczy nie bylo to
tak "sasiedzko" jak Ci sie wydawalo
a co do UKE to uwazam ze nie powinno sie mieszac w rynek - chyba ze
kwestia dotyczy monopolu lub innego konfliktu
--
Mateo
-
4. Data: 2007-01-23 12:47:55
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: kulek <k...@p...onet.pl>
Mateo napisał(a):
> tak z ciekawosci - jak sobie wyobrazacie przyszlosc jesli chodzi o
> klienta "domowego" ?
>
> tak jak np. w .de ?
> 5-10 ISP dostepnych wszedzie
> ceny niskie
> przepustowosc wysoka
> maly limit
> ?
>
> BSA i dostep do ostatniej mili otwiera de facto droge do takiego
> rozwiazania
>
jeżeli lokalni ISP sobie odpuszcza to pewnie tak będzie, ale ja myślę ze
nie odpuszcza i u nas nie zaistnieje monopol wielkich.
Należy pamiętać, że to też chodzi o ludzi i ich mentalność. Nie
wyobrażam sobie niemca ani anglika, który robi to co większość z nas za
takie pieniądze (nawet za dużo większe). Poza tym w Polsce jeszcze
bardzo długo najważniejsza będzie cena. Duzi operatorzy odczekają
jeszcze wiele lat zanim zaczną rozbudowywać infrastrukturę w słabiej
zurbaniozowanych miejscach, bo w chwili obecnej im to się nie opłaca
.
W chwili obecnej największym problemem większości lokalnych ISP jest
uzyskanie dobrych łącz w dobrej cenie (np. ja mam do wyboru TKT które
oferuje mi łącze max 4 mega bo brak warunków oraz TP).
To nie jest normalne, że cena dla hurtownika w TP jest większa niż dla
użytkownika indywidualnego. Gdyby rządowi zależało na rozpowszechnieniu
internetu w całej Polsce zająłby się tą sprawą w pierwszej kolejności.
Mniejsze firmy są w stanie w krótszym czasie i za dużo mniejsze
pieniądze dostarczyć internet na tereny wiejskie.
Oczywiście, lepiej jest rozmawiać z jedną TP niż z wieloma
niezrzeszonymi operatorami. Dlatego mamy to co mamy.
-
5. Data: 2007-01-23 21:58:59
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: "Wojciech Apel" <w...@p...pl>
> ja mam takie dziwne wrażenie - że popadamy jak muchy lub...
> podupadniemy. Może by tak Pani Prezes UKE jednak zainteresowała się
> mniejszymi ISP (pozdrowienia dla pani Anny - wiemy że Pani czyta to co
> piszemy :)) ?
Oto moje 8 groszy:
1) Tak się składa, że pierwsze Trzepaki stawiałem i wspierałem od 1997 roku.
Wtedy ich sens był uzasadniony - po prostu jedynym wyjsciem na stały, dobry
net bylo kupienie dobre łacza i podzielenie go na blok, osiedle. Ale to było
1997 roku. 10 lat temu !
2) Od około 2000 roku wieszczę upadek tych sieci i nie robię tego na
podstawie fusów, tylko patrząc na inwestycje wielkie TP a ostatnio też na
inwestycje kablówek. Dziwie się tym, którzy patrzą krótkowzrocznie i myśla:
TP ma małe transfery, albo im się modemy wieszają.... to prawda. Np. dziś
przełączanie kanałow w WideoStradzie to między 8 a 20 sekund! Kto będzie
chciał takiej usługi? Ale za 6 miesięcy to będzie dobra usługa i do tego
będzie świadczona prawie wszędzie. Dziwię się, że własciwiele małych ISP nie
myślą strategicznie, tak na 3 lata, na 5 lat, na 10 lat do produ..... Dziwię
się. Myslałem, że moje czarnowidztwo sprowokuje do myślenia ...
3) Ale oprócz wieszczenia coś tu na Śląsku próbujemy czynic. W 2002 roku
rzuciłem pomysł Gigabitowego Trzepaka i co ciekawe, teraz po 5 latach (bo
inicjatywie 3S.pl własnie strzeliła piątka) idea zaczyna działać. Wpięci do
nas ISP nie tylko mają tani i dobry internet naprawdę grubej rury ale mogą
mieć strategię wprowadzenia do swoich sieci usług będących odpowiedzią na
działania TP oraz kablówek.
4) Braki kapitałowe? Dla ISP o trudnej strukturze prawnej, włascicielskiej,
o małych obrotach jest i będzie problemem nawet kredyt w banku - ale jak się
takich 10 ISPów skrzyknie, uporządkują papiery, zredukują koszty, ustala
strategie i wyłonią lidera - może to nie jest 2000 rok, ale ja widze, że
kapitał czeka. Ale nie rozmawiajmy o neostradzie na 30 mieszkań ani o 3*DSL
na 500.
5) UKE to urząd dbający o rynek usług - a więc de facto o konsumentów.
Regulowane jest zachowanie operatorów tak aby konsument miał dobrze, miał
wybór, dobrą usługe, akceptowalną cene. Nie proście p. Ani aby sie wstawiała
za małymi (no chyba, że wzniesienie modły do św. Anny) bo fakt istnienia,
lub nieistnienia trzepaków w sytuacji rynkowej niewiele zmieni.
6) Dostęp do łacz to w Polsce rzeczywiście problem - ale zastanówcie się
jakie firmy w tym kraju _budują_ łacza? To wazne, bo gdzies kupując net
zostawiacie Wasze pieniądze. A co poza masztami z antenami zbudował taki GTS
albo Crowley? Za to GTS za chwile będzie konkurencją trzepaków i co możliwe,
bardziej agresywną niż TP. Choć może przesadzam: GTS się skupi na biznesie,
konkurencją będzie Netia, Dialog i może jakies Tele2 albo cos podobnego,
również bez sieci.
7) Operatorów ze Śląska zapraszam do współpracu [koniec kryptoreklamy]. Mimo
mojego czarnowidztwa idea trzepaków jest mi bliska i tak jak do teraz, w
swoim biznesie mogę ją jakoś wspierać, mimo iż czasy "stowarzyszeń
obywatelskich realizujacych idee powszechnego dostępu do informacji" to się
już skończyły. Ale Strategia Lizbońska, podnoszenie jakości życia, budowa
społeczeństwa informacyjnego to hasła ciagle aktualne.
8) A może idee ze Śląska da się zrealizować jeszcze w innych miejsach kraju?
W małych miasteczkach wystarczy czasem przeciągnąć 5-10 km kabla, byle
zaczepić go w miejscu gdzie są włókna Exatela, Pioniera, TKT albo co lepiej
Have. Ważne, żeby były grube rury w świat od operatora, co nie uprawia
polityki deptania i wazne, aby do budynków dojść z czasem po szkle. Było
głośno o Nysie, we Wrocku tyle szkła się marnuje, w Krakowie na tramwajach
tyle już wisi a w ściekach jeszcze więcej wrzucono, w Trójmiescie jest linia
średnicowa. Główkujcie, główkujcie... Jak by co to na www.trzepak.pl mogę
coś doradzić, zaopiniować. Chciało Wam się do tej pory to walczcie dalej - w
końcu dlaczego polscy internauci mają paść francuskich i amerykańskich
emerytów?
Wojtek
prywatnie: www.pp.org.pl/wojtek
służbowo: www.3s.pl
-
6. Data: 2007-01-23 22:15:02
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: G...@S...Janoszka.pl (Grzegorz Janoszka)
On 23 Jan 2007 01:03:09 -0800 I had a dream that dzimi <k...@d...com.pl>
wrote:
>ja mam takie dziwne wrażenie - że popadamy jak muchy lub...
>podupadniemy.
Zostaje integracja i/lub sprzedaż większemu graczowi.
>Z drugiej strony mamy wady. Brak nam środków na modernizacje i
>przebudowy. Idealnie było by wkopać się w ziemię, pociągnąć
>światełko na lokalizacje i spać spokojnie. Ale na to potrzeba
>funduszy.
Zostaje integracja i/lub sprzedaż większemu graczowi.
>Mam rację ?
Zostaje integracja i/lub sprzedaż większemu graczowi.
--
Grzegorz Janoszka
-
7. Data: 2007-01-23 22:16:54
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: G...@S...Janoszka.pl (Grzegorz Janoszka)
On Tue, 23 Jan 2007 13:47:55 +0100 I had a dream that kulek <k...@p...onet.pl>
wrote:
>To nie jest normalne, że cena dla hurtownika w TP jest większa niż dla
>użytkownika indywidualnego. Gdyby rządowi zależało na rozpowszechnieniu
>internetu w całej Polsce zająłby się tą sprawą w pierwszej kolejności.
Przecież 80 Mbps w TPSA kosztuje tyle samo dla indywidualnego klienta co
dla biznesowego :)
--
Grzegorz Janoszka
-
8. Data: 2007-01-23 22:22:13
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: G...@S...Janoszka.pl (Grzegorz Janoszka)
On Tue, 23 Jan 2007 22:58:59 +0100 I had a dream that Wojciech Apel
<w...@p...pl> wrote:
>4) Braki kapitałowe? Dla ISP o trudnej strukturze prawnej, włascicielskiej,
>o małych obrotach jest i będzie problemem nawet kredyt w banku - ale jak się
>takich 10 ISPów skrzyknie, uporządkują papiery, zredukują koszty, ustala
>strategie i wyłonią lidera - może to nie jest 2000 rok, ale ja widze, że
>kapitał czeka. Ale nie rozmawiajmy o neostradzie na 30 mieszkań ani o 3*DSL
>na 500.
Jak się skrzyknie 10 trzepaków, to 3 się pokłócą, a 2 pobiją :)
>7) Operatorów ze Śląska zapraszam do współpracu [koniec kryptoreklamy]. Mimo
>mojego czarnowidztwa idea trzepaków jest mi bliska i tak jak do teraz, w
>swoim biznesie mogę ją jakoś wspierać, mimo iż czasy "stowarzyszeń
>obywatelskich realizujacych idee powszechnego dostępu do informacji" to się
>już skończyły. Ale Strategia Lizbońska, podnoszenie jakości życia, budowa
>społeczeństwa informacyjnego to hasła ciagle aktualne.
Szanowny kolego, celem Waszej firmy jest zarabianie pieniędzy, bazując na
trzepakach po kilkuset klientów, kokosów nie zarobicie :)
A poza tym newsy to kiepska droga na marketing :)
--
Grzegorz Janoszka
-
9. Data: 2007-01-23 23:10:52
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: kulek <k...@p...onet.pl>
Grzegorz Janoszka napisał(a):
> On Tue, 23 Jan 2007 13:47:55 +0100 I had a dream that kulek
<k...@p...onet.pl> wrote:
>> To nie jest normalne, że cena dla hurtownika w TP jest większa niż dla
>> użytkownika indywidualnego. Gdyby rządowi zależało na rozpowszechnieniu
>> internetu w całej Polsce zająłby się tą sprawą w pierwszej kolejności.
>
> Przecież 80 Mbps w TPSA kosztuje tyle samo dla indywidualnego klienta co
> dla biznesowego :)
>
to na czym biznesowy ma zarobić ? ;)
-
10. Data: 2007-01-25 17:24:47
Temat: Re: przyszlosc ?
Od: Mariusz Krukowski <k...@n...spam.pl>
Wojciech Apel wrote:
> 6) Dostęp do łacz to w Polsce rzeczywiście problem - ale zastanówcie się
> jakie firmy w tym kraju _budują_ łacza? To wazne, bo gdzies kupując net
> zostawiacie Wasze pieniądze. A co poza masztami z antenami zbudował taki GTS
> albo Crowley? Za to GTS za chwile będzie konkurencją trzepaków i co możliwe,
> bardziej agresywną niż TP. Choć może przesadzam: GTS się skupi na biznesie,
> konkurencją będzie Netia, Dialog i może jakies Tele2 albo cos podobnego,
> również bez sieci.
Wyczuwam tutaj w domyśle odpowiedź: "nic nie zbudowali poza masztami".
A co to znaczy "budować łącza"?
a. Produkować kable z miedzi lub światłowodów
b. Układać kable np. w ziemii
c. Uzbroić je w systemy DWDM/SDH/ATM/ETH (czy inne technologie)
d. Podłączyć do nich routery
e. Zbudować system np. dostaw łącz do Internetu w oparciu o powyższe
f. A może jeszcze coś innego?
Każda z czynności a. - e. wymaga wykonania jakiś prac i poniesienia
jakiś kosztów. W Polsce wybudowanie traktów światłowodowych jest przez
niektóre osoby oceniane wyżej, bo to rzadkie dobro. Ale ono jest rzadkie
tu w Polsce, z powodu lokalnych uwarunkowań o naturze nietechnicznej. Z
analogicznych powodów, kontrowersyjny jest temat kabli miedzianych.
Pewnie - użytkownik widzi przecież tylko końcówkę pętli lokalnej; łatwo
zapomnieć, że jest jeszcze coś za nią.
Sorry, ale kilka kawałków kabla nie czyni jeszcze Internetu.