Dnia Sat, 15 Nov 2014 07:13:01 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):

> gdzieś zginęło 2 miliony

Myśl trochę. Problem z pszczołami jest poważny a chodzi nie o 2 miliony
pszczół tylko pni (uli).
--
Jacek

do góry

Dnia Sat, 15 Nov 2014 07:13:01 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):

> Dlaczego jak czytam że mogę wziąć udział w jakimś wspaniałym i niezwykle potrzebnym

wszystkim projekcie, to mam wrażenie że chodzi o to żebym od kogoś coś
kupił.

Bo masz naturę hejtera. I nie zawijasz wierszy.
--
Jacek

do góry

Piotr Gałka wrote:

> Nie jestem absolutnie tego pewien, ale chyba jak się dowiedziałem to nie
> zastanawiałem się co ja wczoraj robiłem tylko co ja przez ostatnie 2,
> może 3 dni robiłem (w sensie ile przebywałem pod gołym niebem).

Dzisiejsze analizy wskazują, że akcja z jodyną była zbędna, więc nie
masz się co martwić. Ale wtedy nie wiedzieli, co się stało, to
zareagowali nieco przesadnie...

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
Piotr Gałka wrote:
>> Nie jestem absolutnie tego pewien, ale chyba jak się dowiedziałem
>> to nie
>> zastanawiałem się co ja wczoraj robiłem tylko co ja przez ostatnie
>> 2,
>> może 3 dni robiłem (w sensie ile przebywałem pod gołym niebem).

>Dzisiejsze analizy wskazują, że akcja z jodyną była zbędna, więc nie
>masz się co martwić. Ale wtedy nie wiedzieli, co się stało, to
>zareagowali nieco przesadnie...

No, na przesadna reakcje tez nie bylo miejsca, no bo wiecie
towarzysze, nie mozna mowic ze towarzyszom elektrownia wybuchla.
Dzieci musza maszerowac w pochodzie itp...

J.

do góry